Witam
Co to jest? Po włożeniu do kontaktu grzeje się do temperatury ok. 45C*
Nie posiada to coś ani włącznika/przełącznika, kontrolki. Nie jest to wibrator więc co?
Obudowa plastikowa + chrom...made in USSR, brak możliwości rozkręcenia.
Jedyne co przychodzi mi do głowy to jakiś ichni akumulator.
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
A długo stygnie? Też bym obstawiał, że coś leczniczego. Nagrzewasz w gniazdku, wyciągasz i przykładasz tam gdzie trzeba, jak wystygnie to znowu podgrzewasz. Wątpię, aby to był jakiś "ekonomizer" zużycia prądu, chyba w tamtych czasach takich zabobonów nie produkowano. Ta kopułka na pewno się nie odkręca?
Witam
Po wyciągnięciu z kontaktu stygnie to coś w czasie ok. 5 minut więc na jakiś specyfik do masowania na gorąco to raczej nie wygląda. Do rozmrażania zamków też nie ze względu na wypukłość metalowego elementu a tym samym tylko punktowe nagrzewanie. Rysiu ale dałeś do pieca z tą gałką
Wezmę gadzinę i rozbiorę na części pierwsze i zamieszczę fotki, będziemy myśleć dalej.
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
Witam
Uważam, że te wszystkie bebechy powinny być zasypane czymś co będzie absorbowało ciepło a następnie będzie je stopniowo uwalniać. Chyba, że będziemy używać tego cudaka cały czas wpiętego do źródła zasilania.
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
Ta kopułka na pewno się nie odkręca?
