Strona 1 z 2
problem z ładowarką z fastech
: środa 01 sty 2014, 12:44
autor: lobudek
Witam. Dwa dni temu dotarła do mnie przesyłka z fasttech ( S2, C8, ładowarka ), jednak mam problem z ładowarką ( ogniwa od woytazo ). Gdy rozładowały mi się akumulatorki wsadziłem je do ładowarki no i na początku było ok. ( świeciły się 2 czerwone diody, jednak po dłuższej chwili zauważyłem, że dioda po prawej stronie mruga raz na zielono raz na czerwono, wyjąłem ogniwo zmierzyłem multimetrem było 3,78V, wsadziłem z powrotem znowu mrugało. Po jakiejś chwili przestało mrugać i świeciło an zielono, kolejny pomiar pokazał 3,8V. Pomyślałem, że coś jest nie tak, jednak dalej wsadziłem ogniwo ( po lewej stronie dioda ciągle paliła się na czerwono ). poczekałem kilka godzin, aż z lewej strony też zapaliła się zielona dioda. Wyjąłem ogniwa i to ładowane z lewej strony miało 4,2V, a to z prawej cały czas 3,8V... Co może być przyczyną tego stanu? Uszkodzona ładowarka? Gdy mierzę na "sucho" napięcie z prawej strony ładowarki to jest ok. 4,09V, a z lewej strony skacze w zakresie 4,13-4,34V.
: środa 01 sty 2014, 12:49
autor: ElSor
U mnie był zimny lut na blaszce baterii przy tych samych objawach, co u Ciebie. Lutownica i odrobina kalafonii rozwiązały problem.
: środa 01 sty 2014, 12:52
autor: Zbychur
Niektóre ładowarki choć mają dwa kanały niby nie zależne, to i tak lepiej ładować po jednym ogniwie, lub to drugie doładować na tym "lepszym" kanale. Nie wiem dlaczego tak jest, ale wiem że minus oba kanały mają wspólny. Może któryś kolegów bardziej biegłych w elektronice to wyjaśni. Czasem lepiej dołożyć kilka $ do sprawdzonych sprzętów.
: środa 01 sty 2014, 12:58
autor: tty5150
Masz 2 opcje:
1) naprawić samemu - jak umiesz to będzie szybciej
2) wymienić - w brew pozorom, że daleko FT bardzo dobrze działa. Napisz do nich maila z opisem problemu, potem wysyłasz listem poleconym (jedynie cześć uszkodzoną dla obniżenia wagi), kasę ze wysyłkę zwracają na PayPal lub jako kredyt na zakupy. Tylko trochę to trwa.
: środa 01 sty 2014, 13:02
autor: lobudek
ElSor, raczej to nie jest problem, gdyż przekładając baterię do 2 kanału jest ok.
Zbychur, polecono mi tutaj tą ładowarkę. Chyba ją rozbiorę i sprawdzę co w środku siedzi. Póki co ładuje tylko w tym 1 kanale.
: środa 01 sty 2014, 13:08
autor: ElSor
ElSor, raczej to nie jest problem, gdyż przekładając baterię do 2 kanału jest ok.
Chodzi mi oczywiście o tą blaszkę w ładowarce stykającą się z baterią.
: środa 01 sty 2014, 13:13
autor: lobudek
ElSor, z tym, że jakby nie stykało, to nie podawałoby żadnego napięcia.
: środa 01 sty 2014, 13:13
autor: Zbychur
lobudek pisze:ElSor, z tym, że jakby nie stykało, to nie podawałoby żadnego napięcia.
Styk może być słaby.
: środa 01 sty 2014, 13:16
autor: ElSor
lobudek pisze:ElSor, z tym, że jakby nie stykało, to nie podawałoby żadnego napięcia.
Zimne luty już tak mają, że malutkie prądy mogą przez nie płynąć normalnie a większe powodują przerwę w obwodzie. Nic Ci nie szkodzi sprawdzić, tym bardziej, że u mnie było dokładnie tak jak to opisujesz.
: środa 01 sty 2014, 13:16
autor: lobudek
Zbychur, dlatego jak tylko ogniwo się naładuje rozbiorę ładowarkę i zobaczę na jakiej zasadzie działa i czy faktycznie gdzieś niema zimnego lutu.
: środa 01 sty 2014, 14:57
autor: Wojto
Jak możesz to pokaż na zdjęciu co tam siedzi w środku.
: środa 01 sty 2014, 14:59
autor: lobudek
Rozkręciłem, luty wyglądały ok, ale wszystkie poprawiłem, jednak problem nie zniknął.
@up
Zapomniałem zrobić zdjęć, ale zaraz rozkręcę jeszcze raz i zapodam jakieś foto.
Konstrukcja bardzo prosta, niema co się tam tak naprawdę zepsuć.
: środa 01 sty 2014, 17:40
autor: Bocian
A nie ma tam przypadkiem zwarcia w okolicach układu AX2535 (nad nim lekko po prawej stronie)?
: środa 01 sty 2014, 18:07
autor: lobudek
Bocian, nigdzie niema zwarcia, chociaż na zdjęciu tak wygląda. Cóż pozostaje pogodzić się z 1 sprawnym slotem.
: środa 01 sty 2014, 18:38
autor: Zbychur
U mnie sprawa wyglądała tak. Jeśli włożyłem dwa jednakowo rozładowane ogniwa, oba naładowały się jednakowo do 4,2. Jeśli jedno ogniwo w prawym kanale już się jakiś czas ładowało i miało w okolicach 3,9V i włożyłem drugie w lewe gniazdo, to w prawym zmieniała się dioda na zielono, a lewe ładowało normalnie. Po wyjęciu ogniwa z lewego gniazda, prawe znów wskakiwało na czerwony kolor diody i ładowało dalej. Takie małe "jaja" choć święta nie te.