Strona 1 z 5
Pierwsza latarka za rozsądną cenę
: niedziela 29 gru 2013, 11:44
autor: Szymek
Witam wszystkich. Na wstępie to nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale ale konkretnego do pytań nie znalazłem. Jeżeli nie-proszę o przeniesienie w odpowiednie miejsce. Jestem nowy na tym forum lecz czytałem go już od dłuższego czasu. Od dłuższego czasu też myślę nad zakupem pierwszej latarki lepszej jakości, niż te ze sklepu które świecą nieporównywalnie z Waszymi. W miarę rozczytania się na forum zamiast klarować sobie w głowie do jakiej latarki byłbym skłonny, zrobiłem sobie tylko większy mętlik. Dlatego postanowiłem, że zapytam "tęgich głów"
które będą miłe i podpowiedzą bądź doradzą w tym temacie. Dość opowieści, przejdę do sedna
Poszukuję latarki do wszystkiego po trochu. Przede wszystkim będę z niej korzystał w domu jeżeli trzeba będzie przyświecić w jakimś ciemnym miejscu lub na spacerze. Chodź nie wykluczam też do roweru jeżeli zachce mi się wyjechać wieczorem. Wiecie, potrzebne coś uniwersalnego w przystępnym rozmiarze. Do tej pory miałem no name z jakiegoś sklepu, która ma długość bodajże 12cm ale świeci to tak sobie. Czytałem, że odradzacie kupować w serwisie na "A" wszelkiego rodzaju zoomów itp. więc wstrzymałem się z kupnem i postanowiłem, że zapytam fachowców co by mogli polecić. Budżet mam skromny aczkolwiek czytałem, że do 100 raczej nic wartego nie da się wyhaczyć. Tak więc mogę dorzucić coś do ok 130 zł. Najlepiej gdyby w tej kasie był cały już zestaw z bateriami i ładowarką. Dla mnie to kupa kasy tak więc im taniej tym lepiej, ale też zależy mi na tym, żeby latarka dość mocno świeciła. Widziałem, że przeważnie dla początkujących polecacie Convoy'a S2. Czy są jeszcze jakieś interesujące latarki w tym przedziale cenowym?
Chyba wystarczy tego wypracowania
Jeżeli coś jeszcze sobie przypomnę to dopisze. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi! Pozdrawiam
: niedziela 29 gru 2013, 12:56
autor: Pyra
Witam
Na przestrzeni kilku lat, zmieniały się latarki polecane, gdyż niestety, ale tanie produkty, nie potrafiły często zachować odpowiedniej jakości na przestrzeni nawet kilku miesięcy, i kolejne zakupy to był towar coraz gorszej jakości.
Aktualnie Convoy S2 jest jednym z najbardziej korzystnych zakupów, poczynając od ceny, dobrej jakości wykonania, a na możliwości wyboru różnych wersji, zarówno diod, jak i sterowników. Można też kupić modyfikowane latarki z soczewkami TIR (kolimatorami).
Dodatkową zaletą są kompaktowe wymiary. Pewną wadą dla początkujących jest konieczność dokupienia "zaplecza" czyli ładowarki i ogniw Li-Ion 18650.
Jeśli potrzebujesz uniwersalnej latarki, jest to bardzo dobry wybór.
Pozostaje jeszcze polowanie w sklepiku, gdzie często ktoś pozbywa się niepotrzebnych już latarek, często w stanie prawie sklepowym, i w zadeklarowanej cenie możesz upolować niezłe cacko.
Pozdrawiam
: niedziela 29 gru 2013, 12:58
autor: Zbychur
Witaj, najbardziej rozsądnym zakupem będzie coś zmodowanego, poprawionego i przygotowanego do długiego działania i tu polecam przejrzeć nasz forumowy sklepik, kilku kolegów robi tu naprawdę dobrą pracę. Modele w twoim przedziale cenowym to m.in Convoy S2 lub C8 lub z seriiM, widziałem, że ktoś tez miał Convoy L4, solarforce X1 itp. Z tańszych na paluszki AA lub ogniwa 14500 ostatnio pojawiły się UltraFire C3 po dobrym modzie. Z każdym sprzedających pewnie możesz się dogadać co do zakupu również zasilania i ogniw.
Chyba, że sam chcesz się podjąć podstawowych poprawek, co nie jest żadną filozofią, wystarczy tylko mieć lutownicę i zakupić pastę termoprzewodzącą np. w komputerowym za kilka zł. Wtedy możesz zakupić coś za granicą i z naszą pomocą na pewno sobie poradzisz, zawsze wtedy możesz zyskać trochę grosza, a satysfakcja jest bezcenna.
Pozdrawiam
: niedziela 29 gru 2013, 13:56
autor: Szymek
Ok czyli mam szukać czegoś w forumowym sklepie. Sam raczej podejmować się koniecznych jak rozumiem przeróbek nie będę. Mam coś zknocić to wolę żeby zrobił to doświadczony człowiek. Tylko teraz jeszcze gdybyście mogli mi podpowiedzieć jaką firmę i ewentualnie model kupić. Czy lepszym wyjściem jest zasilanie na "paluszki" czy 18650?
Jeszcze pytanko odnośnie diod. Czytałem, że przykładowo w Convoy'u diody mocno grzeją przez co i sama latarka staje się ciepła(gorąca?). Czy to nie szkodzi w jakiś spoób latarce/diodzie i nie wpływa na jej żywotność?
PS. Sorry, że takie głupie pytania zadaję, ale chce jak najlepiej wydać kase i nie rozczarować się, że dłużej wytrzyma mi Chiński szit niż porządna latara.
: niedziela 29 gru 2013, 14:01
autor: dsk
Zbychur pisze:Z tańszych na paluszki AA lub ogniwa 14500 ostatnio pojawiły się UltraFire C3 po dobrym modzie.
Tyle, że na AA nie poświeci to tak mocno jak na 14500. A jak już kupować Li-iony, to lepiej zacząć jednak od 18650 niż od 14500.
: niedziela 29 gru 2013, 14:12
autor: Zbychur
Co do grzania, to każda dioda mocy się grzeje, im więcej watów tym więcej ciepła. Problem jest wtedy gdy latarka będzie zimna, co może oznaczać, że transmisja ciepła z diody na zewnątrz jest niedostateczna. Wiadomo, że im mniejsza latarka, tym mniej potrafi diodę schłodzić. Taki Convoy S2 może w miarę bezpiecznie pracować z prądem rzędu 2.1A, w przełożeniu na diodę XM-L2 np. jest to nadal dużo światła. Można tam wpakować np. 3A, ale trzeba już używać latarki z rozwagą. Większą moc można śmiało włożyć do Convoy C8. Ten model z reflektorem ty OP (skórka pomarańczy) jest doskonałym kompromisem, pomiędzy latarką EDC (codziennego użytku) a w miarę przyzwoitym zasięgiem, tu sterownik dający 2,8A w XM-L2 T6 3C o neutralnej barwie, wykonuje naprawdę dobrą robotę. W tym przypadku, markowe produkty z taką ilością światła kosztują sporo ponad 200 - 300 zł. Do spokojnej jazdy na rowerze też można C8 zastosować, choć bardziej polecany jest convoy S2, ze względu na szerszy rozkład światła.
[ Dodano: 29 Grudzień 2013, 14:18 ]
dsk pisze:Zbychur pisze:Z tańszych na paluszki AA lub ogniwa 14500 ostatnio pojawiły się UltraFire C3 po dobrym modzie.
Tyle, że na AA nie poświeci to tak mocno jak na 14500. A jak już kupować Li-iony, to lepiej zacząć jednak od 18650 niż od 14500.
Wszystko zależy od zastosowania, ja mam Quarka AA z XP-G2 R5 3C, ze sterownikiem 4xAMC na 14500 i mam go zawsze w kieszeni i jest w zupełności wystarczający do 90% moich potrzeb. Nawet jeśli trzeba gdzieś zrobić WOW!, to też daje rady robiąc ogromne wrażenie na posiadaczach pospolitych latarek, jak i chińskich zoomów i innych wynalazków za kilkadziesiąt złotych z allegro.
[ Dodano: 29 Grudzień 2013, 14:19 ]
Po za tym dobre ogniwo 14500 trudniej dostać i więcej "dieńków" trzeba wyłożyć niż na 18650, a AA w ostateczności w razie "W" można w każdym sklepie kupić.
: niedziela 29 gru 2013, 14:32
autor: Karolcio
Szymek pisze:Poszukuję latarki do wszystkiego po trochu. Przede wszystkim będę z niej korzystał w domu jeżeli trzeba będzie przyświecić w jakimś ciemnym miejscu lub na spacerze. Chodź nie wykluczam też do roweru jeżeli zachce mi się wyjechać wieczorem.
Convoy S2, ładowarka, uchwyt rowerowy i uchwyt na głowę z Chin, ogniwa z forumowego sklepiku. Sprawiłem sobie zestaw i jestem bardzo zadowolony. Na początek - dobrze, tanio, uniwersalnie.
: niedziela 29 gru 2013, 14:37
autor: Kyle
Szymek pisze:Czy lepszym wyjściem jest zasilanie na "paluszki" czy 18650?
Masz w domu jakąś dobrą ładowarkę (1 kanał na ogniwo+kontrola pojemności+regulacja prądu ładowania) do Ni-Mh + akumulatorki? Jeśli tak, to wybrałbym na paluszki (3xAA 1,2V 2000mAh ma tyle energii w sobie, co jedno 18650 3,6V 2000 mAh). ... w sumie to ile kosztuje ładowarka do 18650 z kontrolą pojemności?
: niedziela 29 gru 2013, 14:50
autor: Wojto
Ogniwo 18650 ma 4.2V
: niedziela 29 gru 2013, 14:55
autor: Szymek
Teraz to już całkiem nie wiem za czym się rozglądać
Czy to do zwykłych AA czy do tych 18650 będę musiał kupić porządną ładowarkę, bo nie posiadam. A tak wgl to czym się różnią te dwie i jeszcze ta 14500?
: niedziela 29 gru 2013, 14:58
autor: Kyle
Wojto pisze:Ogniwo 18650 ma 4.2V
Tak jak Ni-Mh 1,4V, ale:
Wikipedia:
Akumulator litowo-jonowy (Li-Ion) – rodzaj akumulatora elektrycznego, w którym jedna z elektrod jest wykonana z porowatego węgla, a druga z tlenków metali, zaś rolę elektrolitu pełnią złożone chemicznie sole litowe rozpuszczone w mieszaninie organicznych rozpuszczalników. Akumulatory tego typu produkują 3,6 V na ogniwo.
... swoją drogą ogniwo Ni-Mh zaraz po naładowaniu ma okolice nawet 1,5V ... więc lepiej dyskutujmy o napięciu
nominalnym, które dla Ni-Mh wynosi 1,2V, a dla Li-Ion 3,6V.
: niedziela 29 gru 2013, 15:00
autor: Zbychur
Kyle pisze:Szymek pisze:Czy lepszym wyjściem jest zasilanie na "paluszki" czy 18650?
Masz w domu jakąś dobrą ładowarkę (1 kanał na ogniwo+kontrola pojemności+regulacja prądu ładowania) do Ni-Mh + akumulatorki? Jeśli tak, to wybrałbym na paluszki (3xAA 1,2V 2000mAh ma tyle energii w sobie, co jedno 18650 3,6V 2000 mAh). ... w sumie to ile kosztuje ładowarka do 18650 z kontrolą pojemności?
Jedno ogniwo 18650 u
Woytazo lub
kubaświatełka kosztuje tyle co jeden akumulator AA, a może mieć energii o prawie 50% więcej. Dobra ładowarka na AA to koszt min. 50zł, dwukanałowa do Li-Ion 5$
. Ładowarki do AA z niższej półki ładują na czas, mignie zasilanie i zaczynają swoje 12 czy 16 godzin ładowania od początku, nawet najtańsze ładowarki li-ion kończą ładowanie kiedy akus jest pełny.
: niedziela 29 gru 2013, 15:02
autor: Kyle
Zbychur pisze:
Jedno ogniwo 18650 u Woytazo lub kubaświatełka kosztuje tyle co jeden akumulator AA
Z tego co mi wiadomo, sprzedają ogniwa z odzysku ... więc porównanie ceny z ich oferty, do markowego, nowego fabrycznie ogniwa Ni-Mh jest głupie.
Markowe, nowe fabrycznie ogniwo Li-ion kosztuje kilkadziesiąt zł (sprawdzałem niedawno)
: niedziela 29 gru 2013, 15:05
autor: Wojto
Prawda, nowe tyle kosztuje, tylko po co nowe skoro możesz mieć ogniwo o podobnej pojemności dużo taniej... woytazo i kuba mierzą pojemności ogniw więc nie kupisz ogniwa 3000mAh które faktycznie będzie mieć 2000mAh.
Niestety ale ogniwa z najlepszymi pojemnościami już zostały wykupione ze sklepiku
: niedziela 29 gru 2013, 15:08
autor: Zbychur
Kyle pisze:Zbychur pisze:
Jedno ogniwo 18650 u Woytazo lub kubaświatełka kosztuje tyle co jeden akumulator AA
Z tego co mi wiadomo, sprzedają ogniwa z odzysku ... więc porównanie ceny z ich oferty, do markowego, nowego fabrycznie ogniwa Ni-Mh jest głupie.
Markowe, nowe fabrycznie ogniwo Li-ion kosztuje kilkadziesiąt zł (sprawdzałem niedawno)
Co nie zmienia faktu, że za trzy Eneloopy, mamy 3 x 18650 z odzysku, a do latarki wkładamy tylko jedno czyli mamy w zapasie 2, i te 3 ogniwa 18650 (te z odzysku) wcale nie posłużą krócej niż te 3 katowane na okrągło AA, bo oddanie dla nich np.2A jest mniej bolesne niż dla AA.