Strona 1 z 1
Convoy S2 problem
: piątek 22 lis 2013, 18:58
autor: TęczowyPotwór
Witam
Jest to mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich serdecznie i proszę o wyrozumiałość. Przechodząc do tematu moim problemem jest samoczynna zmiana trybów świecenia w latarce convoy s2 pod wpływem wstrząsów, wibracji. Podczas jazdy rowerem nawet małe nierówności na drodze powodują przejście na wyższy/niższy tryb lub stroboskop. Poza tym, że jest to bardzo uciążliwe może spowodować także niebezpieczeństwo na drodzę. Latarkę kupiłem pare miesięcy temu i używałem dość sporadycznie. Czytałem, że wiele podobnych latarek wymaga małego dopracowania stąd moje pytanie czy ktoś z forum mógłby pomóc w tej sprawie lub ewentualnie polecić jakiś serwis/sklep na terenie górnego śląska gdzie wykonują takie modyfikacje ?
Pozdrawiam Mateusz
: piątek 22 lis 2013, 19:10
autor: ElSor
Na początku polecam samodzielnie dokręcić wszystkie części latarki. Jeśli to nie pomoże to musisz znaleźć kogoś z lutownicą, kto umie się nią posługiwać celem dolutowania do sprężynki przy sterowniku małego mosiężnego styku, który można pozyskać np ze startera do świetlówek.
Od biedy latarkę możesz wysłać do kogoś z tego forum lub udać się osobiście do kogoś z okolicy, bo serwis zazwyczaj zedrze jak za nową latarkę
: piątek 22 lis 2013, 19:23
autor: pralat
Ja w swoim Convoy'u S2 dolutowałem do styku "minus" (czyli ten przy włączniku)
taki krążek, bo bateria miała wyczuwalny luz.
: piątek 22 lis 2013, 19:39
autor: TęczowyPotwór
Wydaje mi się, że właśnie chodzi o takie głupstewko i przez to latarka przerywa, zmienia tryby. Wolałbym jednak nie kombinować z tym sam ponieważ jest większe prawdopodobieństwo, że będzie gorzej. Z braku wiedzy wytarłem chyba resztę pasty termo próbując przeczyścić wnętrze
: piątek 22 lis 2013, 19:50
autor: Wojto
Pasta termo jest tylko pod diodą, na gwintach pewnie siedzi zwykły silikon. Ja w mojej nic nie lutowałem tylko przyczepiłem do ogniwa magnesik w kształcie pastylki i jako tako działało.
: piątek 22 lis 2013, 20:01
autor: max4max
TęczowyPotwór pisze:Wydaje mi się, że właśnie chodzi o takie głupstewko i przez to latarka przerywa, zmienia tryby. Wolałbym jednak nie kombinować z tym sam ponieważ jest większe prawdopodobieństwo, że będzie gorzej.
Jak nie chcesz lutować to taki krążek miedziany czy stalowy (nawet podkładkę z małą dziurką) przykładasz do ogniwa i owijasz taśmą typu scotch.
W ten sposób wydłużasz ogniwo
: piątek 22 lis 2013, 20:57
autor: TęczowyPotwór
Przyłożyłem do ogniwa mała podkładkę metalową i na to monetę pokrytą miedzią (2 euro centy) w takim zestawieniu działa bez problemu ze wstrząsami lecz nie da się zmieniać trybów oraz wyłączyć. Popróbuję jeszcze z mniejszymi podkładkami dzięki za rady
: piątek 22 lis 2013, 21:02
autor: max4max
Ale bok musisz owinąć - tak jak koszulka ogniwa.
: sobota 23 lis 2013, 16:47
autor: fazi
A nie możesz po prostu nalutować kropli cyny na plusowym styku ogniwa ?, ewentualnie jak będzie mało na minusowym. Bez ingerencji w latarkę - a lutować chyba troche potrafisz ? i raczej nic nie uszkodzisz
Pzdr
: wtorek 26 lis 2013, 11:26
autor: pralat
Te krążki, o których wspomniałem wcześniej, można też przylutować do ogniwa; robiłem tak jak potrzebowałem ogniw z wystającym plusem. Cyna co prawda spełnia rolę tę samą, jednak krążek wygląda wg mnie lepiej - jeżeli wygląd ma dla kogoś znaczenie
: wtorek 26 lis 2013, 15:36
autor: TęczowyPotwór
Poradziłem sobie bez lutowania wkręcając tylko dłuższą i mocniejszą sprężynę przy włączniku. Testy w terenie jak narazie pozytywne. Nie używam jej często dlatego prowizoryczne rozwiązanie wystarczy jak narazie. Dzięki wszystkim za rady