www.swiatelka.pl

Witam

Wpadł mi w ręce rosyjski oscyloskop C1-94. Ponad 20 lat temu kupiony i działający włożony do szafy. Niestety po wyjęciu z szafy podziałał ~10 minut i przestał.
Objawami są brak sygnału generatora z tyłu obudowy i brak reakcji na przyłożone napięcie (na wyświetlaczu jest kropka, można ją przesuwać gałkami góra/dół/prawo/lewo, zmieniać jej jasność i nic poza tym).

Znalazłem taką dokumentację:
http://fredek.dnsalias.com/barney/C1-94.pdf
http://fredek.dnsalias.com/barney/oscyloskop%20C1-94.pdf

Lutowanie, pomiary i sprawdzenie jakichś elementów nie będzie problemem, ale z rosyjskim nie miałem nigdy do czynienia

Proszę o porady od czego zacząć, nigdy nie naprawiałem takich wynalazków

Znajdź kolegę o nicku rezasurmar jest na pewno regularnie na elportalu i atnelu - z tego co mi wiadomo jeśli chodzi o oscyloskopy to nawet serwisował te modele swego czasu

Dzięki za odzew, niestety problemy z rozmontowaniem ruskiej myśli technicznej okazały się tak duże, że poszedł do kosza...

Aj, szkoda, sam bym go z chęcią przyjął

Warto wspomnieć jeszcze Rubensa z elektrody, mojego Hamega postawił na nogi, a był w strasznej rozsypce

Powiedz że żartujesz z tym koszem... Proszę!