Strona 1 z 2
Zasilacz awaryjny przeładowuje akumulatory
: wtorek 29 paź 2013, 19:44
autor: sebeq
Witam, posiadam już leciwego ale dość solidnego upsa Chloride power lan + 2200. Zasilacz do wczoraj sprawował się super, niestety zaczął przeładowywać akumulatory do momentu ich puchnięcia i wydzielania nieprzyjemnego zapachu.
Ugotowałem nówki akumulatory....., teraz gdy mam następne muszę wyszukać usterkę.
W Upsie są 3 akumulatory 26Ah połączone szeregowo, akumulatory powinne doładować się do napięcia ok 42V 3*13,8-14V , niestety ładują się aż do 48V co daje 16V na akumulator i uśmierca go dość szybko.
Wylutowałem 3 duże elektrolity 2200uF/63V niestety nie mam dostępu do miernika pojemności, więc podłączyłem je do zasilacza i zaobserowałem szybki spadek napięcia. Więc sądzę że ich wymiana nie zaszkodzi.Na płycie jest jeszcze kilka malutkich elektrolitów pokroju 100uF oraz 220uF które wymienię zapobiegawczo. Gdzie jeszcze szukać problemu
Zasilacz przy braku zasilania podtrzymuje bardzo dobrej klasy komputer z 27" monitorem przez ponad 2h także myślę że warto go zreanimować.
PS jakie kondensatory kupic żeby mieć spokój i mocno się nie wykosztować ? Ew może ktoś ma dostęp do takich
Pozdrawiam
sebeq
: wtorek 29 paź 2013, 22:00
autor: Calineczka
sebeq, pokaż fotki tych elektrolitów. Szukałeś schematu tego ups-a?
Jeśli ups pracował non-stop to przydało by się wymienić wszystkie elektrolity.
: środa 30 paź 2013, 07:43
autor: sebeq
Witam,
tak ups pracował od kilku lat bez przerw, wyłączany tylko do konserwacji i wymiany akumulatorów.
Załączam zdjęcia, jak widać board nie jest jakoś skomplikowany, troche mosfetów elektrolitów malutko do tego karta procesorowa.
Znalazłem na allegro rubycony chyba w dobrej cenie
http://allegro.pl/2200uf-100v-usr-rubyc ... 55328.html
ale moze warto cos lepszego poszukać
sebeq
: środa 30 paź 2013, 20:14
autor: joon
Ja bym nie skupiał się na wymianie elektrolitów ale na rozrysowaniu układu ładowania i jego sprawdzeniu. A jak masz IPA to na samym początku bym zrobił solidną kąpiel, często zdarza się że dzielniki napięcia maja spore rezystancje i kurz, brud + woda zmieniają wartości w tak dużym stopniu że wychodzą takie kwiatki.
: środa 30 paź 2013, 21:01
autor: sebeq
Hej, właśnie dziś w pracy wyczyściłem płytę z kurzu potem wymyłem IPĄ, następnie wygrzałem trochę hotem z dodatkiem fluxa od amtecha i ponownie umyłem. Zamówiłem kondensatory a że nie mogłem nigdzie zakupić wszystkich jednego producenta więc będą od panasonica, rubycona, sanyo i samsunga o najwyższych wytrzymałościach. Znalazłem też na płycie dwa 220uF totalnie suche nie łądują się wogóle. Mam nadzieję że to pomoże. Schematu szukałem ale chyba mało popularna firma bo nawet jednego nie udało się trafić.
sebeq
: środa 30 paź 2013, 21:45
autor: Calineczka
joon pisze:Ja bym nie skupiał się na wymianie elektrolitów
a to błąd, bo w urządzeniach pracujących non-stop pod napięciem to bardzo często przyczyna awarii...
: czwartek 31 paź 2013, 16:52
autor: joon
Calineczka, Utrata pojemności kondensatorów w zasilaczu nawet o 50% nie powinna wpłynąć na napięcie wyjściowe. A przecież taka jest główna wada tego UPSa.
sebeq, szukałeś za jakimś schematem co by pomiary w krytycznych punktach układu porobić?
: czwartek 31 paź 2013, 17:22
autor: sebeq
Hej , pewnie że szukałem ale bez skutecznie. Co do napięcia to wychodzi że jest za wysokie o ok 7V, choć ciekawi mnie sprawa automatyki ładowania bo przecież powinno wyłączyć ładowanie po osiągnięciu danego napięcia.Chyba żę problem jest w częsci pomiarowej
Gdy zabiorę napięcie zasilania to ups działa prawidłowo napięcie wyjściowe jest stabilne ok 230V. Problem tylko z tym nieszczęsnym ładowaniem. Joon twierdzisz że utrata 50% pojemności nie wpływa na pracę a utrata 100% pojemności?? bo jak wspomniałem wyżej dwa elektrolity były zupełnie suche, nawet je rozciąłem i potwierdziłem że suche jak wiór.
Czekam na przesyłkę z elektrolitami i mam nadzieje że to coś da bo wydatek nieduży całe 25zł.
Jeżeli się nie uda to wtedy będę się martwił bo urządzenie naprawdę zacnie pracowało.
sebeq
: czwartek 31 paź 2013, 20:46
autor: joon
ZAleży gdzie jest ta utrata pojemności. Takie jest moje zdanie. Chyba że padły całkowicie pojemności w części sterującej- ale to naprawdę trzeba by było rozrysować układ- wiem, ciężko zwykle ale uwierz mi- da się
Możesz też posprawdzać rezystory- czy wartości zgadzają się z kodem paskowym- ale minimum jedna noga musi być wylutowana - inaczej pomiary zostaną zafałszowane. Szkoda że już nie jeżdżę w Twoje rejony- lubię takie "misje" (na codzień naprawiam obecnie ciężkie przypadki w serwisie agd- głównie nieserwisowalną elektronikę )
: czwartek 31 paź 2013, 20:49
autor: joon
ZAleży gdzie jest ta utrata pojemności. Takie jest moje zdanie. Chyba że padły całkowicie pojemności w części sterującej- ale to naprawdę trzeba by było rozrysować układ- wiem, ciężko zwykle ale uwierz mi- da się
Możesz też posprawdzać rezystory- czy wartości zgadzają się z kodem paskowym- ale minimum jedna noga musi być wylutowana - inaczej pomiary zostaną zafałszowane. Szkoda że już nie jeżdżę w Twoje rejony- lubię takie "misje" (na codzień naprawiam obecnie ciężkie przypadki w serwisie agd- głównie nieserwisowalną elektronikę )
: czwartek 31 paź 2013, 21:35
autor: Calineczka
joon, nie będę z Tobą polemizował na temat "ważności" elektrolitów. Dłubię w elektronice od ...może 85 roku, mam i używam miernika pojemności i ESR (polecam!!!) ... Liczy się i pojemność, i rezystancja szeregowa, wsio zależy od aplikacji....
: piątek 01 lis 2013, 08:57
autor: joon
Calineczka, Ależ ja doskonale o tym wiem że nie tylko pojemność liczy się
Ale jak na razie to tylko gdybanie co wpływa na nieprawidłowe ładowanie- bez schematu ciężko cokolwiek powiedzieć, może okazać się że sama wymiana nawet wszystkich pojemności nic nie da- a może być i tak że UPS ożyje
Edit: jak zacząłeś dłubać to ja miałem roczek i przewracałem się w łóżeczku
: piątek 01 lis 2013, 11:27
autor: Calineczka
joon pisze:może okazać się że sama wymiana nawet wszystkich pojemności nic nie da- a może być i tak że UPS ożyje
to prawda
joon pisze:jak zacząłeś dłubać to ja miałem roczek i przewracałem się w łóżeczku
o raju, ale ze mnie rupieć...no ale wymienię sobie kondki na nowe to może jeszcze pociągnę
Tak trochę w temacie to naprawiam automatykę (elektronikę) przemysłową. Taką pracującą 24h/dobę i często w trudnych warunkach. Wychodzę z podziwu gdy dostaję do naprawy leciwy sterownik węzła centralnego ogrzewania firmy Satchwell, profilaktycznie mierzę mu parametry kondensatorów w zasilaczu a te normalnie jak z fabryki. Zdecydowanie nowsze modele trafiają do mnie właśnie z powodu problemów z elektrolitami. Ten STARY kondzioł w Satchwellu mały nie jest, ale widać miniaturyzacja nie służy elektronice
: piątek 01 lis 2013, 18:55
autor: Pyra
Witam
Często w lampiakach trafiam na polskie Elwy, trzymające się tolerancji fabrycznej (+- 50%
). Te stare kondensatory wysychają czasem dopiero po wywaleniu zaworka.
Niestety, im nowsze tym gorsze... tylko w reklamach idzie na lepsze.
Tym nie mniej, kondensatory w przetwornicach mają ciężkie życie, więc warto je czasem profilaktycznie wymieniać. Wiem, że w UPSach dużych mocy (takie powyżej 20kW) kondensatory wymienia się co kilka lat.
Pozdrawiam
: sobota 02 lis 2013, 17:22
autor: joon
Calineczka, no ja ostatnio sporo zasilaczy SMPS naprawiam wbudowanych w różnej maści moduły. Załamkę zaliczyłem jak podczas zamówienia w TME zobaczyłem coś takiego:
http://www.tme.eu/pl/Document/507e3c5b2 ... 157/km.pdf część "Shelf Life" ....
I niech mi ktoś powie co mam powiedzieć klientowi któremu regularnie co parę miesięcy pada moduł z piekarnika elektrycznego?
Calineczka pisze:o raju, ale ze mnie rupieć...no ale wymienię sobie kondki na nowe to może jeszcze pociągnę
Pyra pisze:Często w lampiakach trafiam na polskie Elwy, trzymające się tolerancji fabrycznej (+- 50% ).
Kiedyś mierzyłem kondki Elfy z mojego rocznika- pojemność z tolerancją 20-30% - a pochodziły ze wzmacniacza kościelnego- przez dwadzieścia parę lat pracującego bez żadnej awarii