www.swiatelka.pl

Oba 0-30C i 0-5A.
Rożnica jest taka że 305D ma ograniczenie prądowe, a 3005D faktyczną regulację prądu.

Warto dopłacić ?

Warto dołożyć do Korad'a, sam używam 3005P i jestem zadowolony. Tylko wentyl do wymiany (czekam na zakończenie gwarancji) bo trochę terkocze i co dziwne miał tak od nowości.

Używasz tego złącza USB do sterowania i monitorowania ?

tOmki pisze:Rożnica jest taka że 305D ma ograniczenie prądowe, a 3005D faktyczną regulację prądu.

a czym się różni ustawienie 305D na najwyższe napięcie i kręcenie potencjometrem ograniczenia prądu od regulacji prądu w 3005D?
Czy w obu przypadkach efektem nie będzie przepływ przez obciążenie ustalonego prądu (pod warunkiem, że napięcie nie osiągnie maksimum, jakie może dostarczyć zasilacz?

tOmki, próbowałem dawno temu i były jakieś problemy, chyba nie podobał się 64-bitowy system. Przy chwili czasu sprawdzę czy nie wypuścili nowszego softu.

W najbliższym czasie planuję zakup zasilacza i również zastanawiałem się nad tymi dwoma modelami. W trakcie poszukiwań informacji trafiłem na ciekawy test, w czasie którego Korad uległ uszkoczeniu:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Fya-4mjV4N4[/youtube]

Podobno producent naprawił już problem i kolejne partie zasilaczy pozbawione są tych błędów.

Tak, też widziałem ten test, nawet przed zakupem. Mimo to zdecydowałem się, a nawet przeprowadziłem podobne testy jak widać na filmie. Nic się nie uszkodziło

Na elektrodzie czytałem że poprawili ten babol. I aktualne modele są już OK.

No i przez Was dziś też się stałem posiadaczem Korada KA3005P. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, wygląda o wiele lepiej i solidniej niż sądziłem. Sterowanie z komputera również bez zarzutu. Mam jednak taką prośbę do zorientowanych: Na czym właściwie polegała wada uszkadzająca ten zasilacz? Chyba mój angielski nie pozwala mi tego zrozumieć. Co dokładnie zrobił na filmie, że padł?

Tomeqp pisze:No i przez Was dziś też się stałem posiadaczem Korada KA3005P. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, wygląda o wiele lepiej i solidniej niż sądziłem. Sterowanie z komputera również bez zarzutu. Mam jednak taką prośbę do zorientowanych: Na czym właściwie polegała wada uszkadzająca ten zasilacz? Chyba mój angielski nie pozwala mi tego zrozumieć. Co dokładnie zrobił na filmie, że padł?

Problemem były źle dobrane tranzystory mocy, które nie wytrzymywały dużych obciążeń, a ich uszkodzenie powodowało, że zasilacz pomimo regulacji (a nawet wyłączenia) podawał na wyjście napięcie powyżej 50V.