www.swiatelka.pl

Witam wszystkich - mój pierwszy post na tym forum

Zakupiłem latareczkę jak w temacie i mam kilka pytań.
Na akumulatorku(ultrafire 1000ma 16340) latarka w trybie max świeci może 5 minut. Aku rozładowują się gdzieś z 4.2 do 3.3v, natomiast dołączona bateria(zwykła, nie akumulatorek) cr123 ma 3v i świeci bardzo ładnie na niej.

W związku z tym pytania:
1. Na akumulatorkach 1000ma 16340 bardzo się grzeje, po prostu parzy w ręce po 2 minutach, a świeci 5 minut. Akumulatorki nie posiadają żadnego ogranicznika. Natomiast, na dołączonej do zestawu baterii(nie akumulatorku) cr123 nie grzeje się prawie wcale i świeci poprawnie. Czy po zastosowaniu akumulatorków z zabezpieczeniem(np. takich: http://dx.com/p/trustfire-protected-16340-3-6v-880mah-lithium-batteries-2-pack-grey-19627 ) będzie też się grzać ? To zabezpieczenie odpowiada także za ograniczenie prądu pobieranego przez latarkę, czy tylko powstrzymuje przed przeładowaniem/zbytnim rozładowaniem ?
2. Czy mogę uszkodzić diodę używając latarki w stanie obecnym(czyli wysoka temperatura) ? Niby latarka ma zabezpieczenie termiczne(przynajmniej tak pisze) ale jakoś tego nie zauważyłem(nie zmniejsza siły świecenia nawet gdy b. się nagrzeje).
3. Być może wyjściem z sytuacji jest kupno samego drivera(wyczytałem, że ogranicza on pobór prądu baterii), np. coś takiego jak nanjg 105c.

Być może macie jakiś inny sposób na dłuższe świecenie i nie przegrzewanie się ?


Pozdrawiam
Darek

1-lektura forum
2-też mam taką latarkę
3-nie ma ona zabezpieczenia termicznego
4-akumulator szybko pada bo jest tandetny i na 100% nie ma 1000 mA a góra 200 - 300, dobrej jakości akumulatory o wysokich cenach mają po 800 mA max. Na takim markowym ogniwie latarka w trybie max poświeci góra 20 - 30 minut
5-tak, możesz uszkodzić latarkę, to jest brelok który ma świecić chwilę, nie jest to latarka do spacerów w trybie max itd
6-ogniwo zabezpieczone jest tylko przed nadmiernym rozładowaniem / przeładowaniem a nie chroni diody
7-driver może ograniczyć prąd idący w leda a tym samym grzanie, ALE do tych latarek potrzebne są nietypowe sterowniki - większy minus ( rodzaj skrzydełek po bokach ) oraz brak minusa od strony piguły, sterownik fabryczny daje w leda w trybie max około 1,3 A
8-ta latarka wymaga poprawek, polerki piguły itd, inaczej led szybko zdechnie. W mojej w leda idzie 1,8A, ale poprawki termiki poprawiły znacznie oddawanie ciepła - latarka po 10 - 20 sekundach świecenia jest już mocno gorąca, wcześniej było co najwyżej letnia.

skaktus - dzięki za szybka odpowiedź.

Mam dokładnie takie aku: http://allegro.pl/ultrafire-lc-16340-cr ... 35567.html
Z tym że pisze na nich "1000 mah" a nie "850".

Hm czyli rozumiem, że takie mega grzanie(niemożność utrzymania latarki w ręce po 3 minutach świecenia) jest normalne ? Czy u Ciebie też tak jest ? Czy już smażę diodę/elektronikę.

Najciekawsze jest to, że na oryginalnej dołączonej bateryjce nic się nie grzeje i świeci też mocno - może zakup akku 3v załatwia sprawę ?

Tak - ja bym zdecydowanie polecił dokupienie do niej LiFePo 16340 o napięciu 3,2
Do tego oczywiście odpowiednią ładowarkę.

max4max -> szukam po goglach tego "lifepo" i nie bardzo rozumiem co to jest.

Znalazłem taki zestaw, zabezpieczone i 3.0V - będzie OK ?

http://www.amazon.com/Card-Tenergy-Rech ... B002UEE7SU

darkosa pisze:max4max -> szukam po goglach tego "lifepo" i nie bardzo rozumiem co to jest.

To są akumulatory Litowo-żelazowo-fosforanowe , a dokładnie oznaczenie to LiFePO4
http://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator ... osforanowy

Na fasttech z zamiennika baterii CR123 jest tylko Ultrafire - 2 pack - http://www.fasttech.com/products/0/1000 ... ble-lifepo

Być może ta latarka jest przeznaczona na zasilanie 3,0-3,2 V i większe jest niewskazane.
Oprócz aku LiFePO4 o nominalnym napięciu 3,2 V możnaby też zastosować takie trochę dziwne aku Li-ION z diodą obniżającą napięcie z 3,6 > 3,0 http://www.fasttech.com/products/0/1000 ... eable-li-i

Po analizie jestem skłonny brać te soshiny, choć z tego co poczytałem nie mają zbyt pochlebnych opinii, ale to li-jon. Czyli ładowarka do 16320 która mam im poradzi(bo ładują się jak zwykłe baterie) no i ponoć wytrzymują znacznie więcej cykli.

Natomiast ciekawi mnie ta dioda, czy to jest tak że na niej bateria traci napięcie ORAZ prąd grzejąc się i tym samym szybciej rozładowując ? Czy tylko napięcie - i cała energia zostaje "do pobrania" przez latarkę ?


Panowie jeszcze jedna prośba, prosze o wyjaśnienie pewnej rzeczy.
Sprawdziłem pobieranie prądu i tak:

- dla baterii która była w standardzie czyli takiej:

o napięciu 3V na max jasności pobierany jest prąd 1.9A i praktycznie się nie grzeje

- dla akumulatora takiego:

o napięciu(standardowo) 3.6V pobiera prąd 1.1A i grzeje się bardzo szybko.

Dla mnie to bez sensu, chyba powinno być na odwrót ?

Straty jakieś będą, ale chyba niewielkie.
Może ktoś inny się jeszcze wypowie.
Z dyskusji o tych aku:

from soshine website:
Soshine 3.0V batteries have diodes in them. Li-ion chemistry produces 3.6V (nominal) and those Soshines are Li-ion batteries. The diodes are not there for protection. They are there to drop the output voltage from 3.6V (nominal) to 3.0V (nominal). So inside your battery is a charged Li-ion cell that has about 4.2V (full charged state of 3.6V Li-ion). But the power is coming through an output diode (0.6V typical) to drop the voltage to 3.6V (result of regulation) so that it can be put into devices that cant handle the 4.2V.This is the reason that you must use the 3.6V setting to charge them.

edit
Co do edycji posta wyżej.
Dla mnie to wytłumaczeniem mogłoby być kiepska jakość tych ultrafire ( ultrafire mają w ogóle kiepskie opinie, choć są lepsze i gorsze modele) i po prostu nie wytrzymują obciążenia prądem około 2 A i stąd grzanie się bardzo mocne.
Sprawdź po tych 3 minutach same aku - jaka maja temperaturę.
Takie wytłumaczenie mogłoby być logiczne, gdyż dla większości aku max obciążenie to 2C ( a jeśli te ultrafire mają 1/3 pojemności czyli ok. 300 mAh to 2C to zaledwie 0,6 A).
Ale to tylko moje domysły.
Czytałem gdzieś natomiast, że te latarki ( jak i Mini 01) źle znoszą współpracę z LI-ION protected.

Max4max - dzięki za szybkie odpowiedzi.

Niestety ale bateria jest zimna nawet po 3 minutach, za to głowica latarki parzy(czyli dioda/elektronika się smaży).

Przyznam że zgłupiałem. Jeśli akku by się grzał, to sprawa jasna - wina akku, nie wyrabia i grzeje całość. Ale to nie to.
Dodatkowo na akku świeci wyraźnie mocniej niż na zwykłej baterii, pomimo tego, że na baterii pobiera więcej prądu(?).

Na opakowaniu pisze, że mozna zasliać zarówno cr123 jak i 16340.

Jeśli macie jakieś pomysły co z tym fantem zrobić chętnie je usłyszę. Jestem skłonny spróbować przerobić jakiegoś nanjg(w sensie: ściąć, bo średnica jego to 17mm a mieści się 16mm, może być cieżko). Z tym że musiał by to być jakiś "słabeusz" typu 3* AMC7135 o prądzie 1A max.(jedna strona "czysta"). Np.



Co myślicie o takim rozwiązaniu ?

A czytałeś co pisałem - nie może występować minus od strony elementów sterownika + muszą być dorobione listki na bokach jak w oryginale.

Czytałem i stwierdziłem że da się zrobić.
Listki nie muszą być dokładnie takie jak w oryginale, można spiłować część "listkową".
Driver już jedzie.

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.

Ten sterownik od strony elementów ma minus, po jego zamontowaniu latarką będzie świecić cały czas. Do tego wystające pady od AMC i będzie problem.

Ten akumulatorek zmieści się do latarki z tematu?
http://allegro.pl/akumulator-li-ion-163 ... 30472.html

lucky, zmieści się.

Nie uzyskałem odpowiedzi więc jeszcze raz pytam. Jaki jest koszt poprawienia chłodzenia w (i ew. dołożenie zabezpieczenia termicznego) tej latarce?
Odpowiedź może być na priv.