Strona 1 z 1
Bateria czy akumulator?
: poniedziałek 24 lis 2008, 12:35
autor: metju
Na wstępie witam wszystkich światełkowców.
Przeglądam to forum od dłuższego czasu w związku z potrzebą zakupu małej, poręcznej latarki. Otóż wybór padł na
Ultrafire .10727. Przesyłka zamówiona, a teraz mały dylemat. Ponieważ latarka używana będzie sporadycznie, zastanawiam się nad wyborem zasilania. Na razie jestem za baterią ze względu na koszt.
Bateria, np.
SAFT 14500, czy ładowarka + akumulator?
: poniedziałek 24 lis 2008, 12:41
autor: Calineczka
Witaj
Latareczka jest zacna-słuszny wybór. Być może bedziesz musiał ją poprawić...poskręcać przede wszystkim.
Ogniwa saft podane przez Ciebie nie nadaja się do tej latarki.Dlaczego? Bo są dedykowane do innych zastosowan, układów podtrzymania napięcia zasilania, aplikacji i niskim i bardzo niskim poborze mocy, jak np. wodomierze, jakies wewnetrzne zegary czasu rzeczywistego we wszelkiej elektronice ktora po zaniku zasilania musi pamietac date/czas. Po prostu nie maja takiej obciazalnosci pradowej.
Jak sporadycznie uzywasz latareczki a mozesz wydac jeszcze troche kaski-kup sobie akumulatorek 14500, chocby z Dealextreme, z ladowarka. W stosunku do baterii czy akkusa AA NiCd/NiMh bedziesz mial duzo wiecej swiatla, a samorozladowanie li-ion jest na tyle niskie, ze nie bedzie Ci przeszkadzalo. A w razie czego bateryjke AA w kazdym kiosku kupisz...albo mozesz nosic w kieszeni w zapasie.
: poniedziałek 24 lis 2008, 12:43
autor: greg
Z autopsji mogę Ci podpowiedzieć, że czas świecenia tej C3 na Li-Ion 14500 w trybie max wynosi 50-55 minut. Latarka jest ciepła po 5 minutach, gorąca po 10 min. Ladnie świeci, ale też ssie sporo z baterii (akumulatora).
Ta bateria, a której piszesz, kosztuje z wysyłką 20,- Może jednak ekonomiczniej kupić ładowarkę za <$10 i akumulator na DX?
: poniedziałek 24 lis 2008, 12:46
autor: igi
Ja bym brał ładowarkę i aku. Najtańsze akumulatorki to koszt jakieś 5 dolców za dwie sztuki, do tego ładowarka - tu może być problem, najtaniej by wyszło chyba DSD, ale musiał byś zrobić jakieś przedłużki.
Razem zamknął byś się w cenie jakichś 35-40 zł.
: poniedziałek 24 lis 2008, 15:24
autor: Miodosław
Miałem przyjemność trochę pobawić się tą latareczką i wiem, że "pazur", to pokazuje ona dopiero przy zasilaniu li-ion'kiem. Jeśli na początku(?) koniecznie chcesz być ekonomiczny, a rzeczywiście sporadycznie będziesz używał, to proponuję baterie alkaliczne (na dwóch świeci mocniej, ale jest dłuższa). Będzie ekonomicznie, a do nieekstremalnych zastosowań światła powinno wystarczyć.
[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 3:27 pm ]
Chmmm... A gdyby dokupić do tej latarki jeszcze jedną przedłużkę, to powinna świecić zupełnie, zupełnie!
Tylko, czy driver wytrzymałby 3 świeże baterie AA (ok. 5,1 V)?
: poniedziałek 24 lis 2008, 15:46
autor: metju
Dzięki wielkie. W takim razie zdecyduję się na ładowarkę i aku. Z tego co czytam to UF WF139 + np.
.6240 nie będzie najgorszym wyborem a w miarę tanim? Ale to już sobie doczytam
Mówicie że ta
DSD naładuje ładnie 14500 po dopasowaniu blaszek?
A może być coś takiego
zgrabnego? Tylko że ładuje prądem 1A.
: poniedziałek 24 lis 2008, 16:20
autor: johndoe
Miodosław pisze:
Chmmm... A gdyby dokupić do tej latarki jeszcze jedną przedłużkę, to powinna świecić zupełnie, zupełnie!
Tylko, czy driver wytrzymałby 3 świeże baterie AA (ok. 5,1 V)?
Powinna, skoro wytrzymuje dwa naładowane li-ion. Testowałem na swojej, ale nie polecam na dłuższą metę, na high i 2x14500 dość mocno się grzeje, a konstrukcja lampki raczej nie jest przygotowana do odprowadzanie dużej ilości ciepła.
: poniedziałek 24 lis 2008, 17:25
autor: Calineczka
Odradzam WF-139.Na forum piszemy dlaczego. 1A to za dużo dla 14500...tych 14500 i każdych innych z DX. Z tej racji chyba najlepiej DSD kupić i dopasować...a samą DSD zasilać jakimś zasilaczem impulsowym do Nokii/innego telefonu z wydajnością powiedzmy 0,35A/ogniwo (dla 14500). DSD daje tyle prądu w akkusa ile może dostarczyć zasilacz...
: poniedziałek 24 lis 2008, 19:34
autor: Pikom
Zakupiłem dokładnie taką samą wersję C3-ki i jestem bardzo zadowolony. Z 14500 pracuje faktycznie niesamowicie... Poczytaj tu:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=1119 a znajdziesz opis jak akurat ta wersja C3 świeci z różnym zasilaniem.
A, jeszcze jedno. Może i przesadzam, ale chcąc oszczędzić czasem kupuje sie tańsze akumulatorki... Ja tego nie polecam. Z doświadczenia wiem, że kupowane na DX akumulatory 18650 gorzej zasilają i krócej pracują niż moje odzyskane z baterii laptopowych ogniwka. Nie mówię juz o akumulatorach od AW z CPF... Dlatego zdecydowałem się osobiście kupic właśnie 14500-ki od AW i tez jestem z nich zadowlony. Tu z kolei polecam wątek
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=1099
: poniedziałek 24 lis 2008, 19:53
autor: greg
A ja coś dorzucę od siebie w temacie chińskich ogniw. Mam 4 sztuki 14500, zakupione właśnie głównie do latarki C3. 2 są od AW, 750mAh, 2 TrustFire 900mAh. Wszystkie "protected".
A oto pomiary świecenia C3 w trybie max. Driver z C3 ssie z Li-Iona w miarę stabilny (duży) prąd. Nie mierzyłem jeszcze ile, ale faktem jest, że od około 10-tej minuty świecenia, aż do chwili odcięcia zasilania przez elektronikę ogniwa, latarka leżąc na stole ma temperaturę w granicach 50-55*C (parzy). Czyli "jedzie na max-a".
pomiary:
14500 AW 1 - 50 min
14500 AW 2 - 48 min
14500 TrustFire 1 - 50 min
14500 TrustFire 2 - 52 min
Wnioski? Nie takie TrustFire słabe, jakim go malują
Co prawda, nie 900mAh, ale pojemność ma podobną do ogniw AW 750mAh.
: poniedziałek 24 lis 2008, 22:06
autor: lennin
Sam mam i AW i Dxowe
Zasadnicza różnica jest w tedy gdy chodzi o pewność działania. Osobiście doświadczyłem już nie raz nagłego zgonu ogniwa, zwykle elektroniki. Raczej w przypadku AW sie to nie zdarza
Warcajac do tematu to inwestycja w akumulatorki pozwoli Ci bawić sie światełkiem bez wiszącego nad tobą wymianą baterii. ładujesz i bawisz sie po raz kolejny do woli.
: wtorek 25 lis 2008, 10:41
autor: kodi
Calineczka pisze:Odradzam WF-139.Na forum piszemy dlaczego. 1A to za dużo dla 14500...tych 14500 i każdych innych z DX.
A teraz wez WF-139 i zerknij na tabliczke znamionowa. Po tej operacji - podlacz jakiegos Li-Iona do WF-139 przez amperomierz. Jesli pokaze Ci 1A - otworz go - masz zrabana elektronike. WF-139 ma znamionowo 450mA. W praktyce od 370mA do 520mA (z tych co sprawdzalem). Jedyny problem z nimi byl taki, ze niektore mialy punkt odciecia ustawiony na 4.27-4.35V. Obecnie sprzedawane na DX maja punkt odciecia 4.15-4.20. W razie watpliwosci mozna je kupic bezposrednio od AW - podobno je testuje. Z wlasnego doswiadczenia - wlasnie WF-139 uzywam do ladowania 14500.
: wtorek 25 lis 2008, 11:19
autor: Calineczka
Kodi, coś mi się wydaje, że wcale nie jedyny.
przypomnę, że od niedawna daje się zaobserwować zupełnie inne niż w oryginalnych WF-139 zachowanie diodek led, po otwarciu okazuje się, że płytka jest całkowicie inna niz dotychczasowe WF-ki, coś ala trustfire all in one słynące z eksplozji.
: czwartek 27 lis 2008, 01:08
autor: kodi
Mea culpa. Dopiero teraz znalazlem watek o innej elektronice w ostatnich egzemplarzach. To jest po prostu chamowa (a ja musze przestac polecac te ladowarke
). Musze pogadac z AW na ten temat....