Ruinovo 102 - power bank z latarką zasilany z 2 x 18650
: wtorek 08 paź 2013, 15:05
Witam.
Dziś przedstawię power bank, model Ruinovo 102, model pracujący na 2 ogniwach 18650 z funkcją latarki opierającą się na 2 ledach no-name o przyjemnej barwie światła.
Model z płytki: T102-B V 1.2, foto poniżej:
Power bank zakupiony na fasttech.com :
https://www.fasttech.com/p/1340311
SKU: 1340311
Cena na 8 października 2013 to 13,2 USD
Zawartość zestawu.
Zestaw przychodzi w standardowej pomarańczowej kopercie. Wewnątrz folia bąbelkowa a w niej pełen zestaw do konstrukcji power banku:
-aluminiowa obudowa
-elektronika
-zaślepki na oba „końce”
-śrubki (w tym 4 zapasowe)
-śrubokręt krzyżak
-2 kolimatory dla ledów
-aluminiowy przycisk
-przewód USB-Micro USB do ładowania
Pierwsze wrażenia, wykonanie.
Po wyjęciu z koperty pierwsza myśl – dobrze wykonane, dość ciężkie (podana waga to 99 gram). Anodyzacja w kolorze czarny, perfekcyjna na całej powierzchni. Ranty wszystkich zaślepek perfekcyjnie wykonane, błyszczące, zero zadziorów. Śrubki stalowe, twarde, odpowiednie do zastosowanie. Całość sprawia dobre wrażenie.
Elektronika, parametry.
Elektronika power banku umieszczona na dwóch płytkach. Jedna płytka stanowi elektronikę główną, na drugiej umieszczone są dwa ledy, rezystory dla ledów , dwa tranzystory, kilka mniejszych rezystorów oraz kondensator.
Główny scalak na płytce nieoznaczony, 8 pinowy. Z fotografii z internetu można wywnioskować że taki sam występuje w wszystkich wersjach power banków tej firmy. Jeśli chodzi o resztę elementów możemy odczytać takie informacje:
1. mosfet na zasilaniu FS8205A
2. W2A 2o (niedaleko mosfetu)
3. AL351
4. W1A 28
5. E1LK
6. DW01
7. 5056 1317
8. Cewka 3R3
Oraz wszystkie elementy zaznaczone na fotkach poniżej:
Parametry według producenta:
Wejście 1A 5V
Wyjście 1A 5V
Power bank posiada 4 diodowy wskaźnik mówiący o stanie naładowania akumulatora, posiada również zabezpieczenie akumulatorów, według moich testów odcina zasilanie przy około 2,89V.
Ogniwa.
Jak wspomniano power bank posiada ochronę ogniw i dobrze bo ogniwa z zabezpieczeniem nie wchodzą do power banku. Należało by pozbawić go sprężynek od + oraz – inaczej brakuje nam dosłownie 1 mm na skręcenie power banku.
Latarka.
Latarka zbudowana jest na bazie 2 diod no-name, barwa biała (przyjemnie biała, bez naleciałości niebieskiego itd.) Diody posiadają plastikowe kolimatory dające dość dobre skupienie. Według pomiarów na każdego leda idzie około 300 mA co jest dość sporym prądem, tym bardziej że ledy są zamontowane jedynie na laminacie. W tym wypadku producent o tym pomyślał i dość dobrze to rozwiązał. Laminat z obu stron pokryty jest dość grubą warstwą miedzi + spora liczba miedzianych przelotek co stanowi radiator dla ledów. Po chwili pracy z pełną mocą cały laminat jest b. gorący. Laminat w niewielkim stopniu opiera się o „wypustki” wewnątrz obudowy co w założeniu ma wspomagać oddawanie ciepła, jednak powierzchnia kontaktu jest niewielka więc…
Przy napięciu ogniwa na poziomie 3V w obie diody idzie 280 mA.
Pomiary.
Pomiary wykonane na zasilaczu Zhaoxin RXN-305D oraz mierniku MastechM890G. Odbiornikiem zasilania jest mojej produkcji lampka na USB. Posiada ona stabilizację prądu.
Przy zasilaniu z 5V lampka pobiera 730 mA
Przy zasilaniu z 4,6V lampka pobiera 790 mA
Przy zasilaniu lampki z power banku przy poborze 790 mA napięcie utrzymuje się na poziomie 4,65V więc jest dość niskie w stosunku do pierwotnych obietnic 5V. W tym wypadku power bank przy 4,2V pobiera 1,09 A. Dla porównania latarka z power bankiem Jin Heng 12A przy tych samych parametrach utrzymuje napięcie na poziomie 4,88V.
Test z telefonem HTC Wild Fire rozładowanym do totalnego zera (2, 79V) wykazał że power bank prawidłowo rozpoczął ładowanie a telefon po 2 minutach „wstał”.
Prąd ładowania dla 1 rozładowanego ogniwa w power banku wynosi 620mA. Dla pewności źródłem zasilania jest zasilacz sieciowy 5V 4A, model TC02-iG z fasttech.com:
https://www.fasttech.com/p/1335401
SKU: 1335401
Przy ładowaniu akumulatora w power banku nagrzewa się układ oznaczony 5056 1317, jednak nie parzy. Pod układem prawdopodobnie jest pad termalny bo widać pod nim przelotki w PCB a sam laminat na drugiej stronie płytki również odbiera ciepło z układu.
Podsumowanie:
Ładne urządzenie, dobrze leżące w dłoni. Perfekcyjne wykonanie obudowy czyni ten power bank czymś co przyciąga wzrok. Mimo niskiego napięcie ładowania radzi sobie z telefonami jak i innymi rzeczami zasilanymi z USB. Dzięki niezbyt wygórowanej wadze można spokojnie nosić go w plecaku przez cały rok.
EDIT
Zabezpieczenie:
-ładowanie do max 4,2V
-zabezpieczenie odcina akumulatory przy 2,9V
Dziś przedstawię power bank, model Ruinovo 102, model pracujący na 2 ogniwach 18650 z funkcją latarki opierającą się na 2 ledach no-name o przyjemnej barwie światła.
Model z płytki: T102-B V 1.2, foto poniżej:
Power bank zakupiony na fasttech.com :
https://www.fasttech.com/p/1340311
SKU: 1340311
Cena na 8 października 2013 to 13,2 USD
Zawartość zestawu.
Zestaw przychodzi w standardowej pomarańczowej kopercie. Wewnątrz folia bąbelkowa a w niej pełen zestaw do konstrukcji power banku:
-aluminiowa obudowa
-elektronika
-zaślepki na oba „końce”
-śrubki (w tym 4 zapasowe)
-śrubokręt krzyżak
-2 kolimatory dla ledów
-aluminiowy przycisk
-przewód USB-Micro USB do ładowania
Pierwsze wrażenia, wykonanie.
Po wyjęciu z koperty pierwsza myśl – dobrze wykonane, dość ciężkie (podana waga to 99 gram). Anodyzacja w kolorze czarny, perfekcyjna na całej powierzchni. Ranty wszystkich zaślepek perfekcyjnie wykonane, błyszczące, zero zadziorów. Śrubki stalowe, twarde, odpowiednie do zastosowanie. Całość sprawia dobre wrażenie.
Elektronika, parametry.
Elektronika power banku umieszczona na dwóch płytkach. Jedna płytka stanowi elektronikę główną, na drugiej umieszczone są dwa ledy, rezystory dla ledów , dwa tranzystory, kilka mniejszych rezystorów oraz kondensator.
Główny scalak na płytce nieoznaczony, 8 pinowy. Z fotografii z internetu można wywnioskować że taki sam występuje w wszystkich wersjach power banków tej firmy. Jeśli chodzi o resztę elementów możemy odczytać takie informacje:
1. mosfet na zasilaniu FS8205A
2. W2A 2o (niedaleko mosfetu)
3. AL351
4. W1A 28
5. E1LK
6. DW01
7. 5056 1317
8. Cewka 3R3
Oraz wszystkie elementy zaznaczone na fotkach poniżej:
Parametry według producenta:
Wejście 1A 5V
Wyjście 1A 5V
Power bank posiada 4 diodowy wskaźnik mówiący o stanie naładowania akumulatora, posiada również zabezpieczenie akumulatorów, według moich testów odcina zasilanie przy około 2,89V.
Ogniwa.
Jak wspomniano power bank posiada ochronę ogniw i dobrze bo ogniwa z zabezpieczeniem nie wchodzą do power banku. Należało by pozbawić go sprężynek od + oraz – inaczej brakuje nam dosłownie 1 mm na skręcenie power banku.
Latarka.
Latarka zbudowana jest na bazie 2 diod no-name, barwa biała (przyjemnie biała, bez naleciałości niebieskiego itd.) Diody posiadają plastikowe kolimatory dające dość dobre skupienie. Według pomiarów na każdego leda idzie około 300 mA co jest dość sporym prądem, tym bardziej że ledy są zamontowane jedynie na laminacie. W tym wypadku producent o tym pomyślał i dość dobrze to rozwiązał. Laminat z obu stron pokryty jest dość grubą warstwą miedzi + spora liczba miedzianych przelotek co stanowi radiator dla ledów. Po chwili pracy z pełną mocą cały laminat jest b. gorący. Laminat w niewielkim stopniu opiera się o „wypustki” wewnątrz obudowy co w założeniu ma wspomagać oddawanie ciepła, jednak powierzchnia kontaktu jest niewielka więc…
Przy napięciu ogniwa na poziomie 3V w obie diody idzie 280 mA.
Pomiary.
Pomiary wykonane na zasilaczu Zhaoxin RXN-305D oraz mierniku MastechM890G. Odbiornikiem zasilania jest mojej produkcji lampka na USB. Posiada ona stabilizację prądu.
Przy zasilaniu z 5V lampka pobiera 730 mA
Przy zasilaniu z 4,6V lampka pobiera 790 mA
Przy zasilaniu lampki z power banku przy poborze 790 mA napięcie utrzymuje się na poziomie 4,65V więc jest dość niskie w stosunku do pierwotnych obietnic 5V. W tym wypadku power bank przy 4,2V pobiera 1,09 A. Dla porównania latarka z power bankiem Jin Heng 12A przy tych samych parametrach utrzymuje napięcie na poziomie 4,88V.
Test z telefonem HTC Wild Fire rozładowanym do totalnego zera (2, 79V) wykazał że power bank prawidłowo rozpoczął ładowanie a telefon po 2 minutach „wstał”.
Prąd ładowania dla 1 rozładowanego ogniwa w power banku wynosi 620mA. Dla pewności źródłem zasilania jest zasilacz sieciowy 5V 4A, model TC02-iG z fasttech.com:
https://www.fasttech.com/p/1335401
SKU: 1335401
Przy ładowaniu akumulatora w power banku nagrzewa się układ oznaczony 5056 1317, jednak nie parzy. Pod układem prawdopodobnie jest pad termalny bo widać pod nim przelotki w PCB a sam laminat na drugiej stronie płytki również odbiera ciepło z układu.
Podsumowanie:
Ładne urządzenie, dobrze leżące w dłoni. Perfekcyjne wykonanie obudowy czyni ten power bank czymś co przyciąga wzrok. Mimo niskiego napięcie ładowania radzi sobie z telefonami jak i innymi rzeczami zasilanymi z USB. Dzięki niezbyt wygórowanej wadze można spokojnie nosić go w plecaku przez cały rok.
EDIT
Zabezpieczenie:
-ładowanie do max 4,2V
-zabezpieczenie odcina akumulatory przy 2,9V