Strona 1 z 1
Lampka rowerowa problem
: sobota 21 wrz 2013, 12:11
autor: robaq
Witam forumowiczów!
Nabroiłem i szukam porady/pomocy...
Byłem szczęśliwym posiadaczem chińskiej podróbki Magic Shine ale niestety samoistnie jeden z przewodów zasilających urwał się.
Jako, że już wcześniej miałem podobny problem postanowiłem sam się z tym uporać. Znalazłem w necie tutorial jak rozmontować (zepsuć) no i później już poszło szybko.
Nie udało mi się wykręcić płytki sterującej z aluminiowego bloku natomiast świetnie poszło mi urwanie pstryczka włączającego lampke...
Podejrzewam też, że mogłem dotknąć samej diody - co pewnie też jej nie pomoże w dalszym działaniu.
Załączam zdjęcia mojej nieudolnej próby reanimacji i proszę o opinię czy da się z tym jeszcze coś sensownego zrobić.
Jeżeli ktoś zna jakis warsztat/osobę która mogła by mi to ogarnać byłbym bardzo wdzięczny.
: sobota 21 wrz 2013, 13:20
autor: smokuxx1987
Microswitch mozesz kupić w sklepie elektronicznym, samemu pewnie też sobie przylutujesz go, musisz tylko zdrapać izolacje ze ścieżek których kawałek wydarłeś razem z przyciskiem.
Co do drivera to spróbuj wsadzić od boku cienki śrubokręt płaski miedzy aluminiową głowice a mosiężny pierścień i ruszać nim na boki.
Prubowałeś sam driver wyciągnąć czy odrazu razem z tym pierścieniem?
Jeśli driver nie jest przylutowany to powinien wyjść sam.
: sobota 21 wrz 2013, 13:32
autor: skaktus
Samouk - do czego on ma przylutować ten microswitch skoro urwał 3 pady (z 4 ) ? Przecież to nie będzie się prawidłowo trzymać. Nawet jeśli zdrapie soldermaskę z ścieżek to nic mu nie pomoże bo ścieżek praktycznie nic nie zostało.
Do tego ta dioda - SSC P7 do wymiany - na rynku są od lat dużo lepsze i bardziej wydajne źródła światła.
Moim zdaniem, jedynym wyjściem jest taki rozwiązanie - w miejsce gdzie są urwane pady, podkleić cienką miedzianą taśmą lub najpierw do switcha przylutować małe kawałki taśmy miedzianej a potem całość przykleić do płytki robiąc pseudo pola lutownicze. LUB przykleić switch do płytki klejem / sylikonem a potem poprowadzić przewody do miejsc gdzie są pozostałości z urwanych ścieżek. Innego wyjścia nie widzę.
No i na przyszłość nie grzebać jeśli za bardzie się nie wie co się robi
: sobota 21 wrz 2013, 13:44
autor: robaq
Prawdę mówiąc nie jestem szczególnie łebski w temacie lutowania precyzyjnego, a i mój sprzęt średnio się do tego nadaje. Wolałbym oddać to w ręce kogoś kto wie co robi...
Próbowałem śrubokrętem oddzielić pierścień od obudowy, a także wydłubać samą płytkę.
Chociaż wkładałem w to nieco siły to i tak nic z tego nie wyszło, a włściwie wyszło tylko nie dokońca zgodnie z planem.
Według opisu jaki znalazłem w necie zalecano użyć szczypiec i siły...
Sam przycisk wygląda na nietknięty więc chyba działa. Kwestia przylutowania go i podłączenia przewodu zasilającego. Tak jak pisałem wcześniej wolałbym to jednak oddać komuś kto się na tym zna. Jakiś pomysł, kto mógłby pomóc?
Dzięki za zainteresowanie
: sobota 21 wrz 2013, 14:46
autor: ElSor
R1 wygląda, że tez nie jest na miejscu.
Przycisk bym przykleił a później przylutował cienkie druciki do ścieżek i do niego.
: sobota 21 wrz 2013, 17:31
autor: robaq
OK Panowie!
Cieszę się, że lampkę da się "ożywić", ale czy ktoś mógłby sie nią zająć? Nie za darmo
Nie chce się już bawić w elektronika, bo to raczej napewno nie mój konik...
: sobota 21 wrz 2013, 17:47
autor: maciex93
Nie zgub tego rezystora:
Jak się nie zaoferuje nikt z Twojej okolicy, to możesz podesłać lampkę do mnie, obada się sprawę a dodatkowo może wymieni leda na coś lepszego jak xm-l/xm-l2.
: sobota 21 wrz 2013, 18:01
autor: smokuxx1987
skaktus pisze:Samouk - do czego on ma przylutować ten microswitch skoro urwał 3 pady (z 4 ) ? Przecież to nie będzie się prawidłowo trzymać. Nawet jeśli zdrapie soldermaskę z ścieżek to nic mu nie pomoże bo ścieżek praktycznie nic nie zostało.
Myślałem że przyklejenie switcha jest oczywistością w tym przypadku, a przylutować i tak go do czegoś trzeba więc chyba najlepszym wyjściem jest zdrapanie izolacji z tego co zostało ze ścieżek i przylutowanie do tego.
: sobota 21 wrz 2013, 18:58
autor: Pyra
Witam
Popraw proszę format fotek, bo ich rozmiar przekracza dopuszczalny regulaminem. Zdjęcia wstawiamy w tekst, a nie jako załączniki.
Spróbuj wypchnąć od drugiej strony, przez otwory do przewodów diody. Tylko opieraj o pierścień, bo płytka jest do niego przylutowana od tyłu, i opieranie wkrętaka/pręta o płytkę, może spowodować jej poważne uszkodzenie.
Pozdrawiam
: sobota 21 wrz 2013, 19:54
autor: robaq
Pyra pisze:Witam
Popraw proszę format fotek, bo ich rozmiar przekracza dopuszczalny regulaminem. Zdjęcia wstawiamy w tekst, a nie jako załączniki.
Spróbuj wypchnąć od drugiej strony, przez otwory do przewodów diody. Tylko opieraj o pierścień, bo płytka jest do niego przylutowana od tyłu, i opieranie wkrętaka/pręta o płytkę, może spowodować jej poważne uszkodzenie.
Pozdrawiam
Cześć,
przepraszam, post poprawiony.
Jak pisałem wcześniej, ja już "naprawiałem" tą lampkę i wole nie pogarszać jej stanu
: środa 25 wrz 2013, 17:10
autor: maciex93
Lampka już żyje
: czwartek 26 wrz 2013, 20:54
autor: robaq
Już się morda cieszy na myśl o piątkowym wypadzie do lasu
Wielkie dzięki maciex!