Oświetlenie stanwiska komputerowego
-
- Posty: 4
- Rejestracja: środa 04 wrz 2013, 16:33
- Lokalizacja: Nysa
Oświetlenie stanwiska komputerowego
Witam wszystkich, jestem tu nowy! Pełen podziwu dla waszych projektów, pomysłowości w dążeniu do oczekiwanych efektów, ośmielę się poprosić o małą pomoc.
Zacznę od konkretu. Zależy mi na stworzeniu warunków do pracy przy komputerze w pokoju niedoświetlonym, w miejscu oddalonym od okna.
Po lekturze tutejszych wątków skłaniałbym się ku lampom methalogenkowym, właściwie jednej umieszczonej przy suficie, skierowanej strumieniem w dół, tak by ściana na której wisi monitor była podświetlona wg zasady, gdzie natężenie światła miałoby wynosić 20% jasności idealnej bieli monitora, wymóg ilości natężenia stanowiska przy komputerze wynosi co najmniej 500 lx.
Więc teraz chłopaki do was pytanie.. Czy ta lampa byłaby odpowiednia-światło rozproszone byłoby równomiernie, a strumień światła nie był zbyt mocny? Bardziej skłaniałbym się do modelu PHILIPS CDM-T 35W bo przypomnę że ma to tylko stwarzać warunki przyjemne dla oka jako tło dla monitora, niekoniecznie wykonywania prac precyzyjnych, czy czytania, istotne są również ilości pobieranego prądu, jeśli taka lampka miałaby świecić w dzień i nie nadwyrężać domowego budżetu.
Zastanawiałem się również nad źródłem ledowego naświetlacza, bądź jakieś świetlówki, byle dawało w miarę komfortowe światło, odpowiednie do tego typu zastosowania.
Oświetlony ma być tylko zaułek między dwoma szafami gdzie znajduje się biurko na którym jest komputer, reszta pokoju nieistotna, lepiej nawet gdyby reszta była zacieniona, jako że nie jestem jedynym użytkownikiem pokoju.
Wierzę że jest tutaj osoba mogąca pomóc. Tutaj przedstawiam screeny pomieszczenia wykonanego w programie DIALux
dla zobrazowania sytuacji.
Od prawej okno (wschód) od lewej drzwi
Czy coś da się tutaj zrobić?
Zacznę od konkretu. Zależy mi na stworzeniu warunków do pracy przy komputerze w pokoju niedoświetlonym, w miejscu oddalonym od okna.
Po lekturze tutejszych wątków skłaniałbym się ku lampom methalogenkowym, właściwie jednej umieszczonej przy suficie, skierowanej strumieniem w dół, tak by ściana na której wisi monitor była podświetlona wg zasady, gdzie natężenie światła miałoby wynosić 20% jasności idealnej bieli monitora, wymóg ilości natężenia stanowiska przy komputerze wynosi co najmniej 500 lx.
Więc teraz chłopaki do was pytanie.. Czy ta lampa byłaby odpowiednia-światło rozproszone byłoby równomiernie, a strumień światła nie był zbyt mocny? Bardziej skłaniałbym się do modelu PHILIPS CDM-T 35W bo przypomnę że ma to tylko stwarzać warunki przyjemne dla oka jako tło dla monitora, niekoniecznie wykonywania prac precyzyjnych, czy czytania, istotne są również ilości pobieranego prądu, jeśli taka lampka miałaby świecić w dzień i nie nadwyrężać domowego budżetu.
Zastanawiałem się również nad źródłem ledowego naświetlacza, bądź jakieś świetlówki, byle dawało w miarę komfortowe światło, odpowiednie do tego typu zastosowania.
Oświetlony ma być tylko zaułek między dwoma szafami gdzie znajduje się biurko na którym jest komputer, reszta pokoju nieistotna, lepiej nawet gdyby reszta była zacieniona, jako że nie jestem jedynym użytkownikiem pokoju.
Wierzę że jest tutaj osoba mogąca pomóc. Tutaj przedstawiam screeny pomieszczenia wykonanego w programie DIALux
dla zobrazowania sytuacji.
Od prawej okno (wschód) od lewej drzwi
Czy coś da się tutaj zrobić?
zdobyte umiejętności naprzeciw twojej złości
Cześć
Z takiego naświetlacza będziesz miał bardzo wyraźne cienie, co mnie by męczyło, a chyba nie jestem w tym osamotniony. Milsze dla oka było by takie światło przepuszczone przez jakiś szklany matowy klosz od plafonu, albo w inny sposób rozproszone.
MH jest źródłem światła z bardzo małej powierzchni niestety.
Pozdrawiam, Kuba
Z takiego naświetlacza będziesz miał bardzo wyraźne cienie, co mnie by męczyło, a chyba nie jestem w tym osamotniony. Milsze dla oka było by takie światło przepuszczone przez jakiś szklany matowy klosz od plafonu, albo w inny sposób rozproszone.
MH jest źródłem światła z bardzo małej powierzchni niestety.
Pozdrawiam, Kuba
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
-
- Posty: 4
- Rejestracja: środa 04 wrz 2013, 16:33
- Lokalizacja: Nysa
Więc może jedynie zmontować do naświetlacza matową szybkę, chociaż nie jestem pewien jakości rezultatów. Ponadto musiałbym skorzystać z pomocy szklarza co wiąże się z dodatkowymi kosztami, o ile jeszcze w przestawionym przeze mnie naświetlaczu jest możliwa bezproblemowa zamiana takiej szybki.
Jeśli chodzi o samodzielne konstrukcje, to niestety żaden ze mnie elektryk i proste rzeczy stanowią barierę. Wolałbym skrzystać z gotowych rozwiązań. Daleko mi do waszych umiejętności
A co ze świetlówkami, czy ma ktoś może godnego pretendenta? Dałbym na ścianę "po szerokości" (130cm miejsca) jakąś świetlówkę (dwu-trzonkową) z kloszem rozpraszającym światło.. tylko pytanie jaki klosz, jaka świetlówka?
Zależy mi też by była to konstrukcja mobilna, najchętniej z zasilającym zwykłym kablem sieciowym i wyłącznikiem przy kloszu. ..jest to sytuacja tymczasowa, ale szkoda mi wzroku na co najmniej pół roku znoszenia niekorzystnych warunków.
dziękuję serdecznie za szybki odzew - Kuba. Oraz proszę o pomoc kogokolwiek mającego styczność z praktycznymi zestawami "kloszo-świetlówek"
Na estetyce mi w ogóle nie zależy, może to nawet wyglądać jak oświetlenie warsztatowe, były by spełniało swoją funkcję
Jakby co czekam na dalsze pomysły, chociaż już droga ku zdobyciu celu się rozświetla
Pozdrawiam!
Jeśli chodzi o samodzielne konstrukcje, to niestety żaden ze mnie elektryk i proste rzeczy stanowią barierę. Wolałbym skrzystać z gotowych rozwiązań. Daleko mi do waszych umiejętności
A co ze świetlówkami, czy ma ktoś może godnego pretendenta? Dałbym na ścianę "po szerokości" (130cm miejsca) jakąś świetlówkę (dwu-trzonkową) z kloszem rozpraszającym światło.. tylko pytanie jaki klosz, jaka świetlówka?
Zależy mi też by była to konstrukcja mobilna, najchętniej z zasilającym zwykłym kablem sieciowym i wyłącznikiem przy kloszu. ..jest to sytuacja tymczasowa, ale szkoda mi wzroku na co najmniej pół roku znoszenia niekorzystnych warunków.
dziękuję serdecznie za szybki odzew - Kuba. Oraz proszę o pomoc kogokolwiek mającego styczność z praktycznymi zestawami "kloszo-świetlówek"
Na estetyce mi w ogóle nie zależy, może to nawet wyglądać jak oświetlenie warsztatowe, były by spełniało swoją funkcję
Jakby co czekam na dalsze pomysły, chociaż już droga ku zdobyciu celu się rozświetla
Pozdrawiam!
zdobyte umiejętności naprzeciw twojej złości
Długa świetlówka liniowa (T8 np. (o ile się z liczbą nie mylę)) nie potrzebuje żadnego specjalnego klosza rozpraszającego, bo jest źródłem światła o małej intensywności (bo ma dużą powieżchnię świecenia). Ja oprawę na dwie świetlówki 36w (taka ponad metrowa oprawa), kupiłwem w Leroy Merlin (oczywiście w innych marketach mają podobne) za 40zł, do tego dwie świetlówki. W Leroy mają tylko o CRI 80, ale produkowane są też o CRI 90, (nie wspominając o wyjątkowych, posiadających aż 98), takie by pewnie dawały ładniejszą barwę. Co do temperatury barwowej, to masz do wyboru od 3000K do 6500K przynajmniej.
Co do MH to IMO matowa szybka trochę pomoże, ale dalej będzie to mała powierzchnia świecenia - choć już oczywiście będzie lepiej.
Jeżeli chodzi o to oświetlenie to najmniejszy koszt i najlepszy efekt byłby właśnie dzięki gotowej oprawie świetlówkowej.
Co do zdejmowania, to oprawy są zintegrowane, w środku mają całą elektronikę. Włącznik można zrobić na kablu (taki zwykły jak to lampki nocnej). Co do mocowania to już tyle możliwości, że nic nie podpowiem, bo bym nie wiedział od czego zacząć.
Jeżeli chciałbyś przenośną, to takie prawy zamknięte (hermatyczne) są zazwyczaj stabilniejsze - wytrzymalsze, od takich, które z dołu nie mają klosza - te często strach dotykać, gdy jeszcze nie są przykręcone solidnie.
Co do jakości światła, czyli np. współczynnika oddawania barw, to jeżeli chce się mieć ładne barwy, to CRI oświetlenia musi być przynajmniej 90. Świetlówki takie w stacjonarnych sklepach trudno dostać, wysyłkowo się da, choć nie wszyscy sprzedawcy potrafią zapakować dobrze świetlówki, ale ponoć niektórzy potrafią - ja nie próbowałem, w garażu mam barwę 840. Za to z dostaniem lampy MH o CRI 90+ nie ma problemu.
Pozdrawiam Kuba
[ Dodano: 7 Wrzesień 2013, 15:03 ]
Jeszcze dodam, że świetlówki (z elektronicznymi układami zapłonowymi) są bezgłośne, w przeciwieństwie do MH, gdzie nawet w najlepszych słychać ciche piszczenie, w gorszych głośne. W dzień w domu mi te ciche piszczenie nie przeszkadza - nie słychać go dopóki się ucha nie przystawi na kilkadziesiąt cm. W nocy (gdy jest cicho bardzo) słychać niestety, ale w nocy zazwyczaj świecę słabiej, bez MH.
Co do MH to IMO matowa szybka trochę pomoże, ale dalej będzie to mała powierzchnia świecenia - choć już oczywiście będzie lepiej.
Jeżeli chodzi o to oświetlenie to najmniejszy koszt i najlepszy efekt byłby właśnie dzięki gotowej oprawie świetlówkowej.
Co do zdejmowania, to oprawy są zintegrowane, w środku mają całą elektronikę. Włącznik można zrobić na kablu (taki zwykły jak to lampki nocnej). Co do mocowania to już tyle możliwości, że nic nie podpowiem, bo bym nie wiedział od czego zacząć.
Jeżeli chciałbyś przenośną, to takie prawy zamknięte (hermatyczne) są zazwyczaj stabilniejsze - wytrzymalsze, od takich, które z dołu nie mają klosza - te często strach dotykać, gdy jeszcze nie są przykręcone solidnie.
Co do jakości światła, czyli np. współczynnika oddawania barw, to jeżeli chce się mieć ładne barwy, to CRI oświetlenia musi być przynajmniej 90. Świetlówki takie w stacjonarnych sklepach trudno dostać, wysyłkowo się da, choć nie wszyscy sprzedawcy potrafią zapakować dobrze świetlówki, ale ponoć niektórzy potrafią - ja nie próbowałem, w garażu mam barwę 840. Za to z dostaniem lampy MH o CRI 90+ nie ma problemu.
Pozdrawiam Kuba
[ Dodano: 7 Wrzesień 2013, 15:03 ]
Jeszcze dodam, że świetlówki (z elektronicznymi układami zapłonowymi) są bezgłośne, w przeciwieństwie do MH, gdzie nawet w najlepszych słychać ciche piszczenie, w gorszych głośne. W dzień w domu mi te ciche piszczenie nie przeszkadza - nie słychać go dopóki się ucha nie przystawi na kilkadziesiąt cm. W nocy (gdy jest cicho bardzo) słychać niestety, ale w nocy zazwyczaj świecę słabiej, bez MH.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
-
- Posty: 4
- Rejestracja: środa 04 wrz 2013, 16:33
- Lokalizacja: Nysa
Rozumiem.. dziękuję koledze Kubie za nieocenioną, szczodrą pomoc!
Zainteresuję się zatem świetlówkami T8 tak jak kolega radzi o oprawę może się popytam w Castoramie (tam mam najbliżej) a świetlówki może wynajdę gdzieś w sklepie internetowym o CRI najmniej 90 i elektronicznym układem zapłonowym (mile widziane każde sugestie ).
Z MH dam sobie na razie spokój choć widzę potencjał tego rodzaju źródła i sama idea już przekonuje mnie by się tym zainteresować. Jest np to świetny potencjał dla stworzenia niemalże naturalnych, zdrowych warunków oświetlenia - dopasowanych do uwarunkowań fizjologicznych ciała człowieka.. zależnie do pory dnia, dobierając odpowiednie barwy, natężenia światła wykorzystując elektroniczny układem sterujący byłoby to marzeniem, szczyt możliwości w dzisiejszym rynku oświetleniowym. Lub może bardziej - umiejętności stworzenia czegoś z obecnych surowców. Jest na co czekać i z ciekawością myślę śledzić przemiany w tym kierunku.
Zainteresuję się zatem świetlówkami T8 tak jak kolega radzi o oprawę może się popytam w Castoramie (tam mam najbliżej) a świetlówki może wynajdę gdzieś w sklepie internetowym o CRI najmniej 90 i elektronicznym układem zapłonowym (mile widziane każde sugestie ).
Z MH dam sobie na razie spokój choć widzę potencjał tego rodzaju źródła i sama idea już przekonuje mnie by się tym zainteresować. Jest np to świetny potencjał dla stworzenia niemalże naturalnych, zdrowych warunków oświetlenia - dopasowanych do uwarunkowań fizjologicznych ciała człowieka.. zależnie do pory dnia, dobierając odpowiednie barwy, natężenia światła wykorzystując elektroniczny układem sterujący byłoby to marzeniem, szczyt możliwości w dzisiejszym rynku oświetleniowym. Lub może bardziej - umiejętności stworzenia czegoś z obecnych surowców. Jest na co czekać i z ciekawością myślę śledzić przemiany w tym kierunku.
zdobyte umiejętności naprzeciw twojej złości
Na wszelki wypadek jeszcze dodam, że oprawy, które będą w Castoramie na 95% będą już miały w sobie wbudowane elektroniczne układy zapłonowe.
Wiesz jaką masz temperaturę światłą monitora? Chyba to też można zmieniać w monitorach. Przynajmniej, gdzieś takie opcje widziałem.
Powodzenia
Wiesz jaką masz temperaturę światłą monitora? Chyba to też można zmieniać w monitorach. Przynajmniej, gdzieś takie opcje widziałem.
Powodzenia
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
-
- Posty: 4
- Rejestracja: środa 04 wrz 2013, 16:33
- Lokalizacja: Nysa
Do sterowania temperaturą barwy ekranu używam programu Flux, albo zamiennika Redshift tak że ze zmianą pory dnia automatycznie dopasowuje barwę kolorów:
-środek dnia 6000° K
-środek nocy 3400° K
I przyznam szczerze że to rozwiązanie mi bardzo odpowiada Polecam
Jeśli chodzi o sam monitor tutaj też jest osobna regulacja temperatury (ciepła, zimna, użytkownika) Stosuję raczej tą ostatnią z racji wcześniejszego akapitu.
-środek dnia 6000° K
-środek nocy 3400° K
I przyznam szczerze że to rozwiązanie mi bardzo odpowiada Polecam
Jeśli chodzi o sam monitor tutaj też jest osobna regulacja temperatury (ciepła, zimna, użytkownika) Stosuję raczej tą ostatnią z racji wcześniejszego akapitu.
zdobyte umiejętności naprzeciw twojej złości
Do tej pory nie zwróciło to mojej uwagi w opisach rozwiązań o których czytałem. Nie było zapewne skali porównawczej.marmez pisze:Jeszcze dodam, że świetlówki (z elektronicznymi układami zapłonowymi) są bezgłośne, w przeciwieństwie do MH, gdzie nawet w najlepszych słychać ciche piszczenie, w gorszych głośne. W dzień w domu mi te ciche piszczenie nie przeszkadza - nie słychać go dopóki się ucha nie przystawi na kilkadziesiąt cm. W nocy (gdy jest cicho bardzo) słychać niestety, ale w nocy zazwyczaj świecę słabiej, bez MH.
Trochę mnie to zaniepokoiło .... Bo chciałem do salonu zrobić takie oświettlenie. Ale obawiam się że w chwilach spokoju aby nacieszyć się światłem - będzie to przeszkodą