Digital Li-Ion 18650 Battery Charger (HXY-042V2000A)
: niedziela 16 lis 2008, 00:55
Witam !
Korzystając z weekendu przeprowadziłem krótki test nowej ładowarki - model HXY-042V2000A. Ładowarka kupiona na DX - sku 6105 - Digital Li-Ion 18650 Battery Charger.
Zdecydowałem się na nią czytając dobre opinie na forum DX i CPF.
Z zewnątrz ładowarka prezentuje się tak:
W porównaniu do TrustFire TR-001 HXY-042V2000A w środku wygląda bardzo przyzwoicie. Luty są zdecydowanie lepszej jakości - matową cynę znalazłem tylko w 3-4 miejscach, elementy SMD przyklejone są równo, cyna nie wylewa się poza pola lutownicze.
Po oględzinach wizualnych przeprowadziłem test praktyczny.
Do dyspozycji mam akumulatory TrustFire TR18650 2500mAh protected - SKU 5790. Rozładowałem je na tyle na ile pozwala zabezpieczenie (teoretycznie do napięcia 2,75V )
Przed podłączeniem akumulatorów zmierzyłem napięcie na zaciskach - woltomierz pokazał 4,23V.
Podłączyłem jeden akumulator i sprawdziłem prąd ładowania - 1040mA w prawej komorze i 998 mA w lewej.
Następnie podłączyłem 2 akumulatory. Tutaj działo się coś dziwnego. Ładował się tylko jeden akumulator na raz - ten w prawej komorze. Zamieniałem akumulatory miejscami i efekt był ten sam.Co więcej identycznie działo się na drugiej sztuce ładowarki kupionej dla znajomego.
Gdy akumulator w lewej komorze połączyłem wpinając w obwód amperomierz ładowarka zaskoczyła. Więcej takie dziwne zachowanie się nie powtórzyło.
Prąd ładowania przy dwóch akumulatorach wynosił odpowiednio (czasy przybliżone):
0h - 984mA w prawej i 943mA w lewej
1h - 823mA w prawej i 784 mA w lewej
1h30min - 568mA w prawej i 523 mA w lewej
2h30min - 254mA w prawej i 213 mA w lewej ( napięcie na bateriach 4,16V i 4.15V )
3h30min - 98mA w prawej i 63mA w lewej ( napięcia na bateriach 4,18V i 4,17V )
Ładowanie w prawej komorze zakończyło się orientacyjnie po 3h40min (być może jeszcze trochę by trwało - przesuwałem ładowarkę i ruszyłem akumulator - dioda zrobiła się zielona). Akumulator został naładowany do 4.19V.
Ładowanie w lewej komorze trwało jeszcze około 15-20 minut, akumulator po zapaleniu się zielonej lampki miał 4,20V.
Włożyłem do lewej komory akumulator wyjęty z prawej ( ten naładowany do 4,19V ) - ładowarka dobiła go do 4,2V.
Sprawdziłem czy w chwili gdy palą się zielone diody do akumulatorów jest dostarczany jakiś prąd. Okazuje się że jest - w prawej komorze jest to 38mA a w lewej 24 mA.
Nie sprawdzałem czy z czasem ten prąd maleje - być może prąd zejdzie do 0mA.
Zastanawiałem się czy uzyskane napięcie 4,2V nie jest efektem zastosowania akumulatorów protected. Podłączyłem je do ładowarki TR-001. TrustFire ochoczo zabrał się za doładowywanie. W związku z tym sądzę że układy zabezpieczające raczej nie zadziałały.
Ze względu na to że ładowarka uchodzi za szybką obawiałem się mocnego nagrzewania akumulatorów. Na szczęście nic takiego się nie działo.
W pierwszej fazie ładowania ( do około 1h ) akumulatory zrobiły się ciepłe. Nie były natomiast gorące - dało się je spokojnie trzymać ręką bez nieprzyjemnych doznań. Wraz ze zmniejszaniem się prądu ładowania robiły się wyraźnie chłodniejsze. Po około 2h30min ochłodziły się do temperatury otoczenia.
Podsumowując - moim zdaniem ładowarka jak na produkt za 8$ spisuje się bardzo dobrze. Ładuje szybko, ale nie katuje akumulatorów ( prąd ładowania < 1C ). Całkowite naładowanie akumulatora 2500mAh nie powinno zajmować więcej niż 4h. Jeśli nam się spieszy możemy akumulatory wyjąć po 2h - będą naładowane do około 4-4,1V. W mojej ocenie to idealna ładowarka dla kogoś kto ma tylko i wyłącznie ogniwa 18650.
Korzystając z weekendu przeprowadziłem krótki test nowej ładowarki - model HXY-042V2000A. Ładowarka kupiona na DX - sku 6105 - Digital Li-Ion 18650 Battery Charger.
Zdecydowałem się na nią czytając dobre opinie na forum DX i CPF.
Z zewnątrz ładowarka prezentuje się tak:
W porównaniu do TrustFire TR-001 HXY-042V2000A w środku wygląda bardzo przyzwoicie. Luty są zdecydowanie lepszej jakości - matową cynę znalazłem tylko w 3-4 miejscach, elementy SMD przyklejone są równo, cyna nie wylewa się poza pola lutownicze.
Po oględzinach wizualnych przeprowadziłem test praktyczny.
Do dyspozycji mam akumulatory TrustFire TR18650 2500mAh protected - SKU 5790. Rozładowałem je na tyle na ile pozwala zabezpieczenie (teoretycznie do napięcia 2,75V )
Przed podłączeniem akumulatorów zmierzyłem napięcie na zaciskach - woltomierz pokazał 4,23V.
Podłączyłem jeden akumulator i sprawdziłem prąd ładowania - 1040mA w prawej komorze i 998 mA w lewej.
Następnie podłączyłem 2 akumulatory. Tutaj działo się coś dziwnego. Ładował się tylko jeden akumulator na raz - ten w prawej komorze. Zamieniałem akumulatory miejscami i efekt był ten sam.Co więcej identycznie działo się na drugiej sztuce ładowarki kupionej dla znajomego.
Gdy akumulator w lewej komorze połączyłem wpinając w obwód amperomierz ładowarka zaskoczyła. Więcej takie dziwne zachowanie się nie powtórzyło.
Prąd ładowania przy dwóch akumulatorach wynosił odpowiednio (czasy przybliżone):
0h - 984mA w prawej i 943mA w lewej
1h - 823mA w prawej i 784 mA w lewej
1h30min - 568mA w prawej i 523 mA w lewej
2h30min - 254mA w prawej i 213 mA w lewej ( napięcie na bateriach 4,16V i 4.15V )
3h30min - 98mA w prawej i 63mA w lewej ( napięcia na bateriach 4,18V i 4,17V )
Ładowanie w prawej komorze zakończyło się orientacyjnie po 3h40min (być może jeszcze trochę by trwało - przesuwałem ładowarkę i ruszyłem akumulator - dioda zrobiła się zielona). Akumulator został naładowany do 4.19V.
Ładowanie w lewej komorze trwało jeszcze około 15-20 minut, akumulator po zapaleniu się zielonej lampki miał 4,20V.
Włożyłem do lewej komory akumulator wyjęty z prawej ( ten naładowany do 4,19V ) - ładowarka dobiła go do 4,2V.
Sprawdziłem czy w chwili gdy palą się zielone diody do akumulatorów jest dostarczany jakiś prąd. Okazuje się że jest - w prawej komorze jest to 38mA a w lewej 24 mA.
Nie sprawdzałem czy z czasem ten prąd maleje - być może prąd zejdzie do 0mA.
Zastanawiałem się czy uzyskane napięcie 4,2V nie jest efektem zastosowania akumulatorów protected. Podłączyłem je do ładowarki TR-001. TrustFire ochoczo zabrał się za doładowywanie. W związku z tym sądzę że układy zabezpieczające raczej nie zadziałały.
Ze względu na to że ładowarka uchodzi za szybką obawiałem się mocnego nagrzewania akumulatorów. Na szczęście nic takiego się nie działo.
W pierwszej fazie ładowania ( do około 1h ) akumulatory zrobiły się ciepłe. Nie były natomiast gorące - dało się je spokojnie trzymać ręką bez nieprzyjemnych doznań. Wraz ze zmniejszaniem się prądu ładowania robiły się wyraźnie chłodniejsze. Po około 2h30min ochłodziły się do temperatury otoczenia.
Podsumowując - moim zdaniem ładowarka jak na produkt za 8$ spisuje się bardzo dobrze. Ładuje szybko, ale nie katuje akumulatorów ( prąd ładowania < 1C ). Całkowite naładowanie akumulatora 2500mAh nie powinno zajmować więcej niż 4h. Jeśli nam się spieszy możemy akumulatory wyjąć po 2h - będą naładowane do około 4-4,1V. W mojej ocenie to idealna ładowarka dla kogoś kto ma tylko i wyłącznie ogniwa 18650.