Aurora AK-P7-3 nie dziala
: wtorek 27 sie 2013, 18:54
Witam serdecznie użytkowników forum! Pierwszy post i z problemem...
Wielkim maniakiem światełek nie jestem, ale jeśli już czegoś używam, lubię żeby to nie było totalne dziadostwo i świeciło przyzwoicie
Trafiłem do Was szukając rozwiązania problemu z latarka jak w temacie. Mam nadzieje ze znajdzie się ktoś, kto pomoże przywrócić do życia ta latarkę...
Latarka działała świetnie, ale niestety ostatnio jej się odechciało
Wydaje mi się ze uszkodzony jest driver, ale pewności nie mam, może dioda?
Włącznik jest sprawny, to już sprawdziłem. Po włączeniu, jak się wsłuchać, słychać cichy pisk, zgodny z tym w jakim trybie powinna działać latarka (ciągły - przerywany - SOS). Niestety nie świeci.
Poradzicie co z tym zrobić, jak ugryźć żeby znów świeciła?
Pozdrawiam
Tomek
Wielkim maniakiem światełek nie jestem, ale jeśli już czegoś używam, lubię żeby to nie było totalne dziadostwo i świeciło przyzwoicie
Trafiłem do Was szukając rozwiązania problemu z latarka jak w temacie. Mam nadzieje ze znajdzie się ktoś, kto pomoże przywrócić do życia ta latarkę...
Latarka działała świetnie, ale niestety ostatnio jej się odechciało
Wydaje mi się ze uszkodzony jest driver, ale pewności nie mam, może dioda?
Włącznik jest sprawny, to już sprawdziłem. Po włączeniu, jak się wsłuchać, słychać cichy pisk, zgodny z tym w jakim trybie powinna działać latarka (ciągły - przerywany - SOS). Niestety nie świeci.
Poradzicie co z tym zrobić, jak ugryźć żeby znów świeciła?
Pozdrawiam
Tomek