Strona 1 z 2

wkrętarka na lipo

: czwartek 01 sie 2013, 07:47
autor: neutrinus
Zamierzam kupić sobie mocną wkrętarkę z udarem. Podoba mi się Dewalt DCD985.. Da się go kupić już za $80, do tego trzeba dołożyć ~$140 za akumulator i ładowarkę.

Zastanawiam się czy nie dołożyć tam ogniwa modelarskiego lipo i ładować to ładowarką z balanserem. Ewentualnie wysokoproądowe li-ion ogniwa z sklepiku.. Do tego elektronika pilnująca sumarycznego napięcia.

Macie jakieś doświadczenia w takim modowaniu narzędzi?

Czy technologia 20V MAX oznacza że jest jedno ogniwo więcej? Czym się to różni od normalnych ogniw 18V ?

: czwartek 01 sie 2013, 14:47
autor: Pyra
Witam
Najpierw to Ty się dokładnie zorientuj bo, wiem na 100%, że baterie maja procki, porozumiewające się z procesorem ładowarki, i to jest najczęstsza przyczyna "usterki". Procek stwierdza, że akumulator do wymiany i ładowarka go już nie chce ładować. Ponoć nienaprawialne. Nie jestem tylko pewien, czy sama wkrętarka też nie odczytuje stanu baterii.
Pozdrawiam

: czwartek 01 sie 2013, 22:43
autor: kodi
Neutrinus, nie kombinuj. Kup fabryczne. To jakbyś chciał sobie ferrari zafundować, tylko paliwo w wiadrach na siedzeniu trzymać. 20V to tylko oznaczenie serii baterii, dla podkreślenia, że już nie będą pasować fizycznie do starych 18V systemów. Ich nominalne napięcie to dalej 18V.

Natomiast jeśli się uprzesz to nic nie stoi na przeszkodzie - w środku tych nowych baterii jest 5/10 ogniw Sanyo UR18650WX + płytka z balanserem i diodami zabezpieczającymi przed podaniem odwrotnie napięcia. Koszt tych ogniw w hurcie to ok $5/szt, pracują z prądami 20C (i tyle ma ogranicznik w narzędziu).

@Pyra - no właśnie z tego co wiem, to w tej serii zrezygnowali z zabezpieczenia w baterii mikrokontrolerem, elektronika zabezpieczająca jest w narzędziu/ładowarce. Dzięki temu mogli obniżyć koszt baterii.

A ja i tak twierdzę, że seria DeWalta na 36V z A123 w środku jest de best (nie udało mi się jeszcze zajechać orginalnych baterii...).

: piątek 16 sie 2013, 14:33
autor: neutrinus
dziękuję za podpowiedzi. Jeszcze raz przekalkulowałem i ściągnąłem z kanady oryginalne baterie. Tak jest chyba niedużo drożej a znacznie mniej problemów.

: sobota 21 cze 2014, 12:00
autor: artur_n
Stoję przed wyborem wkrętarki akumulatorowej. Wyróżnikiem jest udar.
Budżet ok. 400zł

Znalazłem dwie propozycje:

Polską Celmę
http://allegro.pl/celma-wkretarka-z-uda ... 17356.html

I o 150zł droższego DeWalta
http://allegro.pl/dewalt-wkretarka-dcd7 ... 75672.html

Lepiej dopłacić czy Celma też się spisze?

: sobota 21 cze 2014, 13:30
autor: Gregor887
Coś mi się nie chce wierzyć, żeby takie maleństwo długo pożyło pracując z udarem... :roll: . Mam wkrętarkę Hitachi, po paru latach wkręcania i sporadycznie wiercenia są już dość duże luzy na przekładni. Do wiercenia prawdziwy udar, do wkręcania wkrętarka - takie moje zdanie.

: sobota 21 cze 2014, 13:37
autor: artur_n
Pytanie brzmi co będzie lepsze Celma czy DeWalt? Kwestia wytrzymałości jest drugorzędna.

: sobota 21 cze 2014, 15:08
autor: Manekinen
Tym DeWaltem trochę porobiłem, ale niestety bez używania udaru więc się nie wypowiem. Waży swoje, ale jest silny i niezawodny. Celmy w ręku nie miałem ale nie wygląda tak solidnie jak DeWalt. Nie piszesz co chcesz tym robić, dłubać w garażu czy zarabiać za jego pomocą. Jak to pierwsze to byle Einhel wystarczy. Jak masz tam gniazdko to do wiercenia lepiej kupić jakąś młotowiertarkę a do wkręcania lekką i małą wkrętarkę.

: sobota 21 cze 2014, 17:17
autor: Gregor887
artur_n, to mniej więcej tak, jak co lepsze: nóż w plecy czy nóż pod żebro. Pytanie po co?
Manekinen podjął zasadniczą kwestię i od tego wypadałoby zacząć. Wydając kilkaset złociszy na narzędzie istotne jest przeznaczenie.

: sobota 21 cze 2014, 18:00
autor: pier
Jak się nie mylę to Dewalt stosuje w swoich akumulatorach świetne ogniwa firmy A123.

: sobota 21 cze 2014, 18:38
autor: artur_n
Przeznaczenie typowo amatorskie. Czasem do pomocy przy montażach alarmu czy monitoringu aby wywiercić jakąś dziurę w cegle/pustaku na kolek 6mm. O do tego przydał by się udar. Postanowiliśmy z żoną że wstrzymamy sie z zakupem i kupimy Makite z wyższej półki.

: sobota 21 cze 2014, 19:55
autor: tty5150
Do wiercenia 6mm w cegle używałem wierteł do betonu typu cordless i zwykłej wkrętarki Ryboi. Cichutko i szło piorunem.

Na jakiejś wyprzedaży trafiłem Einhell czerwony za 200PLN i jest super.

http://www.akkuline.de/13226_AKKULINE_e ... 32-95.aspx
http://allegro.pl/einhell-rt-cd-14-4-1- ... source=mlt

: sobota 21 cze 2014, 21:16
autor: Bocian
Ja miesiąc temu zakupiłem takiego Boscha:
http://allegro.pl/wiertarko-wkretarka-b ... 42918.html
Co prawda bez udaru ale takiego momentu obrotowego nie ma chyba żadna inna wkrętarka Li-Ion w tej klasie cenowej.

: niedziela 22 cze 2014, 14:48
autor: Manekinen
Ok jeśli chcesz robić jedną dziurkę na tydzień to nie ma sensu pchać się w narzędzia z wyższej półki marketowej, takie jak makita czy zielony bosh. Nie są to narzędzia profesjonalne a kosztują swoje. DeWalt czy niebieski bosh to już gruba przesada, prędzej zepsuje się od starości jak od zużycia :) Do dłubania wystarczy einhel, jak za taką cenę to całkiem dobre narzędzia dla amatorów. Poniżej einhela nie radzę schodzić, syf.

Bosh dla amatorów (zielony) strasznie zszedł na psy, żeby nie obrażać psów. Nowa wiertarka po wykonaniu 50ciu otworów w cegle rozbiórkowej poleciała na reklamację :( W takim wypadku zdecydowanie warto wybrać celmę, ale do dewalta chyba trochę jej brakuje.

: niedziela 22 cze 2014, 16:39
autor: joon
Manekinen pisze: Nie są to narzędzia profesjonalne a kosztują swoje.
Oj, z tym się nie zgodzę że makita nie jest sprzętem profesjonalnym. Mam paru letni staż w "użytkowaniu" zarówno małych jak i dużych elektronarzędzi i mogę śmiało przyznać że w chwili obecnej pod względem wytrzymałości walorów użytkowych makita jest bliżej hilti niż obojętnie jaki bosh który niestety leci obecnie jedynie na renomie.

I nie, nie jestem sprzedawcą makity ;)