Imax B6 a aku Ni-Mh 9V - dziwne napięcie i czas ładowania
: sobota 13 lip 2013, 23:46
Witam serdecznie szanownych kolegów.
Czy ktoś ładował akumulator Ni-Mh 9V Imaxem? Moja ładowarka jest oryginalna (kupiona w SkyRC, posiada hologram i nr. seryjny się zgadza), program Charger Monitor i przewód na USB również. Zasilacz 14V/4A również oryginalny od SkyRC. Jako, że mój multimetr zaczął zgłaszać rozładowany akumulator, postanowiłem naładować go za pomocą Imaxa. Wybrałem program Ni-Mh, prąd 0,3A, pozostałe ustawienia default i nacisnąłem start. Bardzo się zdziwiłem gdy napięcie na wyświetlaczu skoczyło na 20V, a później zaczęło szaleć, co zresztą widać na zrzucie z programu. Następnie po 2'40" ładowarka zgłosiła zakończenie ładowania. Nie wiem czy mam ją reklamować, czy może jest to kwestia czegoś innego. Akumulator TRONIC z Lidla - 9V 200mAh, ma już około trzech lat, ale miernik na nim działa bez zarzutu ponad pół roku przy dość rzadkim użytkowaniu (co parę dni coś tam pomierzyć). Próbowałem na dwóch różnych akumulatorach. Ten drugi dwa lata temu z mojej winy doznał zwarcia na kilkanaście sekund, aż się zrobił gorący, ale ładowarka mikroprocesorowa TF6288 ładuje go bez problemu w podobnym czasie co ten pierwszy. Także w pojemności/czasie działania nie zauważam różnicy. Czy ta ładowarka jest aż tak kapryśna z winy akumulatora, czy może ja jestem takim pechowcem? Pomóżcie drodzy koledzy
Czy ktoś ładował akumulator Ni-Mh 9V Imaxem? Moja ładowarka jest oryginalna (kupiona w SkyRC, posiada hologram i nr. seryjny się zgadza), program Charger Monitor i przewód na USB również. Zasilacz 14V/4A również oryginalny od SkyRC. Jako, że mój multimetr zaczął zgłaszać rozładowany akumulator, postanowiłem naładować go za pomocą Imaxa. Wybrałem program Ni-Mh, prąd 0,3A, pozostałe ustawienia default i nacisnąłem start. Bardzo się zdziwiłem gdy napięcie na wyświetlaczu skoczyło na 20V, a później zaczęło szaleć, co zresztą widać na zrzucie z programu. Następnie po 2'40" ładowarka zgłosiła zakończenie ładowania. Nie wiem czy mam ją reklamować, czy może jest to kwestia czegoś innego. Akumulator TRONIC z Lidla - 9V 200mAh, ma już około trzech lat, ale miernik na nim działa bez zarzutu ponad pół roku przy dość rzadkim użytkowaniu (co parę dni coś tam pomierzyć). Próbowałem na dwóch różnych akumulatorach. Ten drugi dwa lata temu z mojej winy doznał zwarcia na kilkanaście sekund, aż się zrobił gorący, ale ładowarka mikroprocesorowa TF6288 ładuje go bez problemu w podobnym czasie co ten pierwszy. Także w pojemności/czasie działania nie zauważam różnicy. Czy ta ładowarka jest aż tak kapryśna z winy akumulatora, czy może ja jestem takim pechowcem? Pomóżcie drodzy koledzy