Strona 1 z 1

Żelazkiem

: niedziela 16 cze 2013, 19:05
autor: marmez
Cześć

Żonie padło żelazko (dość już leciwy Siemens), już ma nowe, ale to stare chciałem uruchomić "do Garażu" (nieraz trzeba jakąś ikleinę przygrzać, czy inne rzeczy). Żelazko popsuło się tak, że termostat przestał rozłączać grzanie, zaczęło zbytnio śmierdzieć, zostało odłączone. Z termostatem naprawa poszła szybko, po prostu płytka bimetaliczna przesunąła się gdzieś na bok (pewno w wyniku upadku) i nie dotykała styków.

Za to oprócz termostatu jest jeszcze jeden jakiś styk, który jest teraz rozłączony, gdy przyciskam śrubokrętem (złączam), to żelazko działa - termostat załącza i rozłącza grzanie, diody odpowiednio sygnalizują te stany.

Poniżej zdjęcia, zagadkowym stykiem jest ten w białej ceramicznej prostokątnej obudowie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


I moje pytanie, co to może być za dodatkowy styk widoczny na zdjęciach?
Do czego mógł służyć?
Zewrzeć go na siłę na stałe czy jakoś zmostkować?

Pozdrawiam
Kuba

[ Dodano: 16 Czerwiec 2013, 19:07 ]
Jeszce dodam, że nie jest to żaden czujnik zdjęcia obudowy, bo nic go tam nie dociskało, a i skręcić też już próbowałem i nic.

: niedziela 16 cze 2013, 19:16
autor: Zbychur
Może to jakiś rodzaj bezpiecznika?

: niedziela 16 cze 2013, 19:25
autor: marmez
No właśnie mi przez myśl przeszedł jakiś jednorazowy bezpiecznik przed przegrzaniem (pożarem), ale mało co tam widać, styk normalny, blaszki z jakimiś miedzianymi sktykami, a więcej nie widzę bez rozbierania=niszczenia. A że z żelazkami niewiele do czynienia miałem, temu pytam, może ktoś się już z takim czymś spotkał.

: niedziela 16 cze 2013, 20:37
autor: krzycho_
Podejrzewam że jest to właśnie bezpiecznik termiczny , blaszki były pewnie zlutowane - gdy termostat przestał działać i grzałka osiągnęła ponad 200' to się rozlutowały żeby zapobiec stopieniu obudowy .

Zobacz dokładnie pod spodem blaszek .

: niedziela 16 cze 2013, 20:57
autor: marmez
Sprytne, nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem jeszcze :) na tym elemencie jest wyduszone jakieś 335stC... A międzyblaszkami, tzn. do blaszek są przygrzane krążki (mosiężne/miedziane...) i nic szczególnego na nich poznać nie mogę.

Jak myślicie to zregenerować? czy nie ma sensu się bawić i zmostkować?

: niedziela 16 cze 2013, 21:34
autor: krzycho_
Trzeba by użyć stopu który topi się w temp właśnie te ponad 300stC - do użytku garażowego to można to zmostkować .

: niedziela 16 cze 2013, 21:56
autor: marmez
Dzięki za pomoc. Za utwierdzenie w pomysłach i wyjaśnienie działania tego bezpiecznika, bo nie wpadłem, że to tak działało, a teraz to ma sens :)

: poniedziałek 17 cze 2013, 15:14
autor: joon
Albo zakupić gotowy bezpiecznik termiczny za parę złotych ;)
podobne są w tosterach, laminarkach czy też popularnych farelkach.

: poniedziałek 17 cze 2013, 21:54
autor: kubaswiatelka
Żelazko fajna sprawa do lutowania diod do podłoża :) Ja tak XPG przylutowałem :)