Od około 2 lat posiadam latarkę ultrafire wf-502b. Służy mi ona jako oświetlenie rowerowe. Od jakiego czasu mam z nią mały problem. Gdy wjadę na jakieś drobne nierówności przeskakują mi tryby świecenia i nagle nie wiadomo skąd daje gościowi z naprzeciwka stroboskop 600 lm.. analogiczna sytuacja występuje gdy potrząsnę latarką.
Wydawało mi się że to wina akumulatorków które w środku chyba za bardzi latają, jednak gdy latarka była nowa takie rzeczy się nie działy. Nie jestem ekspertem światełkowym i proszę o rade
Powinienem jakoś zabezpieczyć akumulator żeby nie latał w obudowie czy próbować wymienić sterownik odpowiadający za przeskakiwanie trybów?
Sprawdź wszystkie połączenia elektryczne na obecność zwarć, oraz czy coś nie dotyka tam gdzie nie powinno. Potem sprawdź włącznik multimetrem na zakresie ciągłości obwodu, potrząsając energicznie tymże włącznikiem. Jeśli miernik będzie "piszczał" to znaczy, że włącznik do wymiany (chyba, że masz zacięcie jak ja i będziesz próbował go rozebrać i naprawić). 
Myślę, że sterownik jest na 100% sprawny. Usterka typowo mechaniczna, choć wpływa na elektronikę.