Strona 1 z 1
: czwartek 21 mar 2013, 21:36
autor: jasszczur
12k lumenów w pokoju? o.O ała. Wychodząc z domu w słoneczne popołudnie nie czujesz się przypadkiem ślepy jak kret po takim naświetlaniu?
W kwestii stosowania żarówek - mam do nich chroniczną awersję, gdyż wywołują u mnie agresję jeśli jestem zmuszony przebywać w pomieszczeniu z takim oświetleniem zbyt długo.
Świetlówki, a nawet ledy poniżej 4000K drażnią mnie tak samo, natomiast świetlówki neutralne białe są znośne. Ale na dłuższą metę preferuję mimo wszystko ledy. Jedyny powód nie stosowania ich we wszystkich pomieszczeniach to cena i brak czasu na wykonanie tylu dedykowanych opraw
: czwartek 21 mar 2013, 21:40
autor: DNF
12k to mało, uwierz
25 też
: czwartek 21 mar 2013, 22:44
autor: Zbychur
jasszczur pisze:12k lumenów w pokoju? o.O ała. Wychodząc z domu w słoneczne popołudnie nie czujesz się przypadkiem ślepy jak kret po takim naświetlaniu?
,
Pozwolę sobie odpowiedzieć w imieniu DNF - po prostu w słoneczne popołudnie wychodzi z domu z latarką.
A tak poważnie 12500lm rozproszone w większym pomieszczeniu to naprawdę niewiele.
: piątek 22 mar 2013, 05:49
autor: DNF
A Ty z latarką w dzień nie wychodzisz?
: piątek 22 mar 2013, 14:41
autor: Kazik
jasszczur pisze:12k lumenów w pokoju? o.O ała. Wychodząc z domu w słoneczne popołudnie nie czujesz się przypadkiem ślepy jak kret po takim naświetlaniu?
W słoneczny dzień natężenie światła na zewnątrz może sięgać 100 000 luxów. Dasz rade tyle uzyskać w pokoju? Ja z dwoma lampami nad biurkiem mam jakieś 500 luxów.
Skoro o oświetleniu mowa - kupiłem dzisiaj kompaktową świetlówkę 24W o wstrętnej barwie 2500K (będzie mieszana z zimną 6500K, więc da radę) i żarówkę z halogenowym wkładem 42W (podawane jako moc 60W zwykłej żarówki) - zobaczymy co na oko świeci mocniej (bo niecałe 50W kompaktowych świetlówek na 10m^2 pokój świeci wątpiliwe).
: piątek 22 mar 2013, 17:42
autor: jasszczur
Kazik pisze:Skoro o oświetleniu mowa - kupiłem dzisiaj kompaktową świetlówkę 24W o wstrętnej barwie 2500K (będzie mieszana z zimną 6500K, więc da radę) i żarówkę z halogenowym wkładem 42W (podawane jako moc 60W zwykłej żarówki) - zobaczymy co na oko świeci mocniej (bo niecałe 50W kompaktowych świetlówek na 10m^2 pokój świeci wątpiliwe).
Takie mieszanki świetlówek świecą paskudnie, ale powinno być sporo jaśniej niż z halogenem jak rurki się już rozgrzeją.
Zbychur pisze:A tak poważnie 12500lm rozproszone w większym pomieszczeniu to naprawdę niewiele.
W większym owszem, ale wyobraź sobie pokoik 2,5m x 3,5m z takim palnikiem na środku;)
: piątek 22 mar 2013, 18:18
autor: Zbychur
jasszczur pisze:W większym owszem, ale wyobraź sobie pokoik 2,5m x 3,5m z takim palnikiem na środku;)
Takiego palnika nie możesz z jakiegoś halopaka puścić bezpośrednio w dół zwłaszcza w takim pomieszczeniu, trzeba go ładnie odbić najlepiej od białego sufitu i to najlepiej na środku i wtedy będzie po prostu widno, dużo światła ale nie zadużo i nie zawidno, będzie po prostu dobrze
: sobota 23 mar 2013, 11:11
autor: DNF
Nie muszę sobie wyobrażać, bo u mnie taki świeci
Odbite od sufitu świeci ładnie, jednak zauważam, że z drugiej strony pokoju przydałaby się druga sztuka dla równowagi
: sobota 23 mar 2013, 11:23
autor: Kazik
jasszczur pisze:Kazik pisze:Skoro o oświetleniu mowa - kupiłem dzisiaj kompaktową świetlówkę 24W o wstrętnej barwie 2500K (będzie mieszana z zimną 6500K, więc da radę) i żarówkę z halogenowym wkładem 42W (podawane jako moc 60W zwykłej żarówki) - zobaczymy co na oko świeci mocniej (bo niecałe 50W kompaktowych świetlówek na 10m^2 pokój świeci wątpiliwe).
Takie mieszanki świetlówek świecą paskudnie, ale powinno być sporo jaśniej niż z halogenem jak rurki się już rozgrzeją.
Wsadziłem tą nową świetlówkę 2500K i rzeczywiście - nie ma to fajnej barwy, mimo drugiej świetlówki 6500K (i to 26W) zalatuje pomarańczem.
Tym samym zaczynam z tyłu głowy tworzyć plan zmiany oświetlenia na LEDy.
Takie dwa MK-Ry 3000K RA min. 90 zrobiłyby robotę.
Sprawdzałem co luksmiarka sądzi nt. temat ilości światła generowanego przez 24W świetlówkę i 42W halogena - ~80luxów dla świetlówki i ~34luxów dla halogena, dla oczu halogen jest wyraźnie słabszy
: sobota 23 mar 2013, 21:59
autor: jasszczur
@DNF: człowiek się tu stara naumieć widzieć przy braku oświetlenia, a nagle zjawia się ktoś (np. TY
) i spokojnie oświadcza, że 25k lumenów to skromne oświetlenie pokoiku o.O
@Kazik: przechodź na diody jak najszybciej, bo to miłe i przyjemne dla oka, a satysfakcja z wykonania nieporównywalna z niczym.
A tak wracając do tematu głównego - ktoś się orientuje może czy jest szansa w najbliższych miesiącach dwóch, może trzech na nabycie mk-r o barwie 5000K?
I jeszcze zapytanie do uwag z początku wątku - dlaczego szeregowe połączenie struktur jest wadą tej diody?
: sobota 23 mar 2013, 22:21
autor: DNF
jasszczur, no strasznie Cię przepraszam
: sobota 23 mar 2013, 23:04
autor: ElSor
jasszczur pisze:@DNF: człowiek się tu stara naumieć widzieć przy braku oświetlenia, a nagle zjawia się ktoś (np. TY
) i spokojnie oświadcza, że 25k lumenów to skromne oświetlenie pokoiku o.O
Spuścimy DNFa z latarką o porażającej mocy 100lm do jakiejś jaskini to się też "naumie". Ale najpierw niech posprząta ten bałagan w tym temacie o MK-R
: niedziela 24 mar 2013, 11:25
autor: DNF
No się nabrudziło trochę w temacie
W jaskini to bym się cieszył nawet z latarki w telefonie