Naprawa oraz modyfikacja UltraFire U4-MCU na XPG2

co i jak zrobiłem...
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Naprawa oraz modyfikacja UltraFire U4-MCU na XPG2

Post autor: skaktus »

Witam.

Pacjent to UltraFire U4-MCU od usera Ksenia.

Latarka martwa. Bliższe oględziny pokazały winowajcę - padnięta dioda oraz sterownik. Dioda nie wiadomo dlaczego martwa, jednak prawdopodobnie jest to spowodowane kiepskim chłodzeniem diody. Sama bohaterka wklejona na sylikon, niestety pod diodą warstwa sylikonu była bardzo gruba. Brak konkretnych fotografii tego stanu rzeczy. Piguła sama w sobie ok - niewielka, mosiężna, wkręcana bezpośrednio w lustro.

Obrazek

Piguła standardowo "naprawiona" - usunięty sylikon, wyrównana powierzchnia (po frezowaniu pozostało sporo niedociągnięć. Następnie powolna polerka i efekt poniżej:

Obrazek

W miejsce starej diody wklejona nowa dioda XPG2, zakupiona od Krzycha z forum. Piękna biała barwa bez naleciałości. Przymierzenie do piguły wykazało że niestety MCPCB diody jest za grube, co powoduje że przewody będą zgniatane w trakcie skręcania całości. Dlatego też wybrałem przewody maksymalnie grube z maksymalnie cienką izolacją. Po przylutowaniu przewodów do diody, diodę przykleiłem do piguły fujikiem, po czym całość ścisnąłem. Centrowanie diody wykonałem za pomocą...cyny ;) Pomiędzy rant piguły a MCPCB diody wcisnąłem cynę która idealnie utrzymała diodę, nie pozwalając jej przemieszczać się.

Obrazek

Aby zapobiec ewentualnym zwarciom, wykonałem plastikową podkładkę, która została włożona w lustro i izoluje diodę wraz z punktami lutowniczymi.

Obrazek

Po sklejeniu, dodatkowo zabezpieczyłem miejsca lutowania podkładkami, dzięki którym w trakcie skręcania wszystko ładnie się ślizga.

Obrazek

Całość dopełnia sterownik, który niestety nie ma fotografii ;) Sterownik ma 5 trybów - 3 poziomy jasności oraz strobo i sos. Tak mają się prądy idące w diodę w każdym trybie:

low - 190 mA
mid - 790 mA
hi - 1,49 A
strobo/sos - 1,49A

Sterownik w miejscu plusa standardowo dostał kawałek miedzianej plecionki:

Obrazek

Na dodatkową sprężynę było już za mało miejsca - sprężyna od włącznika jest dość mocna i w zupełności wystarcza. Sam włącznik dobrej jakości, spadki napięcia pomijalne.

Dioda wycentrowana jak dla mnie wzorcowo:

Obrazek

Problemem tej latarki jest mocowanie modułu do głowicy a dokładnie że go nie ma. Moduł (lustro + piguła) wchodzą od tak sobie, bez żadnego kontaktu. Aby poprawić oddawanie ciepła, przesmarowałem całość pastą termo oraz pomiędzy głowicę a moduł włożyłem kawałek miedzianej taśmy, która dociska moduł do głowicy. Całość dość szybko nagrzewa się.

Latarka ma również nieco poprawione gwinty. Jak do mnie dotarła nie skręcała się w pełni, wystarczyło trochę pracy, pilnik, papier ścierny i poszło. Na koniec przesmarowanie gwintów i oringów wazeliną i mamy fajną latarkę.
ILPT
ODPOWIEDZ