www.swiatelka.pl

Oskar coś wspominaj o dniu jutrzejszym, zobaczymy czy jak wróci z pracy coś napisze. Możemy coś zaplanować tak czy inaczej....

Wstępnie wymyśliłem sobotę ale nie wykluczam Niedzieli co daje nam chwilę do namysłu, muszę się jeszcze skonsultować z dwiema osobami z forum co by to zgrać, no i dodam, że nie mam pomysłu co do miejscówki więc albo ognisko w oliwie albo znów coś nowego w okolicach gdyni jednak w przypadku gdyni pole do propozycji pozostawiłbym Pikomowi o ile będzie miał możliwość w ten weekend się wyrwać z domu.

Dla mnie sobotni wieczór jest ok gdyż w poniedziałek Kamila i Ja idziemy do pracy ale z tego co mówił Arek to raczej bardziej mu pasuje niedziela, my się dostosujemy Ja zawsze wykazuje dużą determinację więc wolę żeby innym pasowało. Z wniosków z poprzedniego spotkania wydaje mi się, że w obecnie panującej temperaturze porządne ognisko byłoby smacznym rozwiązaniem, nie chce niczego narzucać proszę o dalsze wpowiedzi administratorów w końcu oni tu rządzą

P.S. myślę że Pikom znajdzie jakieś ciekawe skrzynki do jutra wszystko się może zdarzyć, nawet uderzenie komety he he

Ja się dostosuję do wyboru większości. Czyli rozumiem, że 19.00, Oliwa, ognisko. Jaki dzień to się dziś wyjaśni

Ja równiez z chęcia zjem kiełbaskę w Oliwie.
Piszcie koledzy jaki dzień

Dostałem info od cali dziś nie da rady więc chyba lepiej jutro.
Czyli jak Pikom proponował godzina 19.00, ja postaram się wcześniej przygotować ognisko tak ażeby był popiół do ziemniaków.

Podsumowując :

Niedziela 19.00 Jeśli ktoś nie zna dokładnej lokalizacji pisać, dzwonić.

będę na 99,9%, super

Będę. Aczkolwiek nie wiem o której bo od 17. będę montował koledze centralny zamek w puncie

A ja jak zwykle nie mam szczęścia. Dopiero jutro wracam do Gdańska. Może następnym razem się uda.

było super . Oskar i Kamila, dzięki za przygotowanie

To ja dziękuję wszystkim za obecność a tak naprawdę każdy powinien sobie samemu podziękować za motywację do wspólnego spędzenia czasu, dodaję jedno wspólne zdjęcie które robiła Kamila.

Ja właśnie wróciłem. I ani zamek nie zamontowany, ani na ognisko nie dotarłem a kiełbasę upiekliśmy w piekarniku.

Dzięki za spotkanie i za świetną organizację

Było ognisko to może w następną niedzielę udało by się jakieś skrzynki zlokalizować, może tym razem również inni forumowicze się skuszą na nocne honorowe oddawanie potu, aczkolwiek mamy tu mały problem, ja nie posiadam GPS-a więc przynajmniej jedna osoba z poprzedniego spotkania musiała by wyrazić chęć by połazikować. No i jako baaardzo początkujący amator geocashingu wolę by ktoś bardziej obeznany poprowadził akcję.

Propozycja padła co dalej kto wie, o ile dożyjemy i jakaś asteroida w układzie nie zabłądzi i Polski nie rozwali to można wypełznąć z blokowisk na 2h.

Dobry pomysł