Strona 7 z 10
: wtorek 15 sty 2013, 16:53
autor: Pyra
Witam
Flora pisze:Co jakiś czas pojawiają się na aukcjach układy K155ID1, które podobno lepiej znoszą pracę z lampami.
He he, "ni gniotsa ni łamiotsa", stare dobre produkty CCCP.
Analizowałem wpisy o awaryjności tych układów i wychodzi na to, że zdecydowana większość uszkodzeń ma miejsce w układach z multipleksowaniem. Nixie maja swoją pojemność, a diody zawarte w strukturze, ograniczoną zdolność rozpraszania mocy (60V 0,5mA). Częsty proces ładowania i rozładowywania, może prowadzić do przegrzania struktury... takie są moje przemyślenia.
Pozdrawiam
PS: Nixie to nie lampy
: wtorek 15 sty 2013, 19:31
autor: Flora
Z P.S. bym polemizował:
lampa cyfrowa
: wtorek 15 sty 2013, 21:45
autor: Pyra
Witam
Eeee tam, to taka sama lampa jak próbnik neonowy czy podświetlanie wyłącznika, tyle że świecą cyferki... Na zachodzie nazywają to vacuum tube, choć "vacuum" to one nie za bardzo. No odpuśćmy sobie gazotrony...
Dla mnie lampa elektronowa ma wartość użytkowo elektryczną, a to jest "tylko wyświetlacz"
Coś jak dioda vs LED, niby to samo, a jednak zastosowanie nieprzystające do głównej grupy.
Wiki też się myli, przeczytaj opis...
Lampa cyfrowa
Zresztą wynalazca nadał nazwę szeregując wyrób... ""NIX I", an abbreviation of "Numeric Indicator eXperimental No. 1"
W "erze lamp" nikt NIXIE lampą nie nazywał, teraz się tak przyjęło, nobilitując ją jakoby do roli analogicznej do "magicznych" lamp elektronowych używanych do budowy wzmacniaczy audio. Kto zna "Florka" to zrozumie o co biega
Pozdrawiam
: środa 16 sty 2013, 08:57
autor: Flora
Pyra pisze:Zresztą wynalazca nadał nazwę szeregując wyrób... ""NIX I", an abbreviation of "Numeric Indicator eXperimental No. 1"
Prawda jest taka, że w 'erze lamp' nikt nie nazywał lampami baniek z jakimiś drutami w próżni. Co ciekawe wynalazcą lampy był znany dziś na całym świecie polski chemik. To dzięki niemu do powszechnego użytku trafiły lampy LN1K, które z oświetleniem mają znacznie więcej wspólnego niż zachodnie 'tuby z próżnią'
A tak na poważnie to muszę przyznać Ci rację. Nawet na opakowaniu widniał napis 'wskaźnik jarzeniowy', a do tego przypomniałem sobie jak bardzo denerwuje mnie nazywanie telewizorów 'ledowymi'.
P.S. Może w takim razie warto zmienić temat wątku
: środa 16 sty 2013, 12:40
autor: Pyra
Witam
Od jakiegoś czasu zauważyłem taki wysyp "lampowych" projektów, jak np. bufory, które de facto wprowadzają tylko zniekształcenia. Przypominam sobie też, że któryś z dalekowschodnich producentów sprzętu "marketowego" wyprodukował wzmacniacz z lampami, ciekawostka polegała na tym, że chyba nawet żarzenia nie było podłączone, tylko LEDy je od dołu podświetlały. Hehe ilu ludzi słyszało, "wyraźną poprawę" po zainstalowaniu markowych lamp
Podobnie z LED, ilu ludzi na forum pisze "dioda LED" choć skrót to "light-emitting diode".
Wracając do tematu, wczoraj sobie zdłubałem na płytce prototypowej licznik sekund na jednej nixie, zadziwiło mnie migotanie. Rozumiem, że pokój jest oświetlony MH ze statecznikiem elektromagnetycznym, ale wskaźnik zasilany jest z przetwornicy z "wygładzaczem" 47µF. Jak to mój Mistrz mówi: "Kontemplacji w tym temacie poddam się"
Jeszcze muszę sobie przypomnieć jak robiłem multipleksowanie i coś już będę myślał.
Flora pisze:... jak bardzo denerwuje mnie nazywanie telewizorów 'ledowymi'
To jest dokładnie to samo co w latarkach, ważne że klient ma świadomość posiadania "najnowszej technologii"
Flora pisze:P.S. Może w takim razie warto zmienić temat wątku
W sumie.... aby wilk był syty i owca cała
Pozdrawiam
: środa 16 sty 2013, 13:35
autor: megabit
Pyra pisze:
Od jakiegoś czasu zauważyłem taki wysyp "lampowych" projektów, jak np. bufory, które de facto wprowadzają tylko zniekształcenia.
W sumie w tym polega cały zamysł bufora. Wprowadzić
parzyste harmoniczne w sygnał dzięki czemu można odczuć ocieplenie dźwięku. Małe amatorskie lampiaki na podłych transformatorach wyjściowych typu "ze starego telewizora/radia" dają zniekształcenia rzędu kilku nawet klikunastu % i grają bardzo przyjemnie właśnie dzięki parzystym harmonicznym które dominują nad nieparzystymi.
: środa 16 sty 2013, 14:03
autor: MariuszB.
Flora pisze: Może w takim razie warto zmienić temat wątku
Zauważyłeś że słowo lampa napisane jest w cudzysłowie
Nie dajmy się zwariować roztrząsając znaczenie słów ponieważ nie wszyscy używają fachowej terminologi i nie muszą jej nawet znać, inaczej mówiąc..... wygląda jak lampa
więc to jest lampa
tyle tytułem żartu
: środa 16 sty 2013, 17:24
autor: Pyra
Witam
megabit pisze:W sumie w tym polega cały zamysł bufora.
"Wim Pane wim"...
MariuszB. pisze:Flora pisze: Może w takim razie warto zmienić temat wątku
Zauważyłeś że słowo lampa napisane jest w cudzysłowie
Po tym poście już tak
Powinniśmy przynajmniej starać się stosować terminologię jak najbardziej fachową...
Bardziej chodziło mi o zwrócenie uwagi na potoczność tego określenia, niż walkę z wiatrakami, pamiętam jakie zdziwienie na twarzy koleżanki wywołałem, kiedy po jej zdaniu: "posprzątałam elektroluxem całe mieszkanie" odpowiedziałem, "niesamowite, jak Ty wsadziłaś mieszkanie do pralki?"
A propos Mariusz, czy zestaw dwóch połączonych płytek z przetwornicą umieszczoną razem z częścią logiczną jest optymalna? Zastanawiam się nad umieszczeniem przetwornicy na płytce HV, czyli ze wskaźnikami. Zrobił bym ją w SMD i zmieściła by się pod spodem.
Pozdrawiam
: środa 16 sty 2013, 18:58
autor: MariuszB.
Pyra pisze: Powinniśmy przynajmniej starać się stosować terminologię jak najbardziej fachową...
Bardziej chodziło mi o zwrócenie uwagi na potoczność tego określenia, niż walkę z wiatrakami
Wiem Panie, wiem
...... ale głową muru nie przebijemy skoro wszędzie używa się terminologii "lampa" ..... nawet za zachodnich portalach TO słowo oznacza właśnie TĘ lampę
Pyra pisze: A propos Mariusz, czy zestaw dwóch połączonych płytek z przetwornicą umieszczoną razem z częścią logiczną jest optymalna? Zastanawiam się nad umieszczeniem przetwornicy na płytce HV, czyli ze wskaźnikami. Zrobił bym ją w SMD i zmieściła by się pod spodem.
Pozdrawiam
Pewnie że tak możesz zrobić, choćby dla własnej wygody, przy większej produkcji stosuje się na osobnych płytkach część główną czyli przetwornica wraz z całą elektroniką a na drugiej płytce jak na pewno zauważyłeś część ze wskaźnikami- lampami (umówmy się że będę używał tej terminologi
)ma to na celu obniżenie kosztów produkcji ponieważ przygotowuje się jedno wspólne PCB z elektroniką dla wielu modeli a podstawia się tylko różne lampy z odpowiednią płytką
przy indywidualnym wykonaniu pojedynczych egzemplarzy masz pełne pole manewru i praktycznie wolną rękę ponieważ zastosujesz określony model lampowych wskaźników
: niedziela 20 sty 2013, 18:04
autor: Pyra
Witam
W związku z tym, że i tak leżę (
) zacząłem sobie przypominać multipleksowanie itp.
Napisałem krótki programik zliczający godziny i minuty w tempie sekund
i małą procedurę multipleksowania na przerwaniu timer1. Pojawiły się duchy. Zmieniłem więc procedurę wyświetlania i aktualnie jest tak, że przerwania są zliczane do 5, pierwsze załącza odpowiednią cyfrę a ostatnie wszystkie wyłącza, mam więc jedno przerwanie całkiem ciemne pomiędzy cyframi. Duchy znikły. Teraz tylko dopracować czasy... choć i teraz ładnie wyświetla.
Pozdrawiam
PS: W miedzy czasie miałem małą wpadkę, w anody wstawiłem rezystor 1k, co zaowocowało prądem 16mA i zmianą koloru mosfeta, oraz małym dymkiem
: niedziela 20 sty 2013, 19:14
autor: krzycho_
Widzieliście najnowszy zegar nixie na elektrodzie
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2473509.html
: niedziela 20 sty 2013, 21:20
autor: MariuszB.
Pyra, szybkiego powrotu do zdrowia życzę i
Tiaaaa..... na alledrogo wisi już od jakiegoś czasu, z tego co pamiętam to cena coś pomiędzy 450 a 480 zł.
[ Dodano: 20 Styczeń 2013, 21:23 ]
...... znalazłem..... cena 449 zł
http://allegro.pl/zegar-nixie-electroni ... 05700.html
: niedziela 20 sty 2013, 21:37
autor: Pyra
Witam
Popatrzyłem
Mnie niestety estetycznie nie podchodzi, z jednej strony wyświetlacze jarzeniowe a z drugiej w przezroczystej obudowie SMD, ale o gustach się nie dyskutuje...
Druga sprawa, to... forma wycięła, firma wyfrezowała, firma wytrawiła, gdzieś tu zagubiła się idea DIY.
Za to bardzo spodobał mi się pomysł zaprzęgnięcia procka do wszystkich czynności, za to duży plus.
Pozdrawiam
PS: Moje typy na obudowy:
Pająk
Maszyna
: poniedziałek 21 sty 2013, 14:25
autor: Pyra
Witam
Dziś usiadłem i zmontowałem wszystkie wskaźniki. Na razie działa program testowy, ale multipleksowanie działa już prawidłowo.
Dobrze że kabelki można wtykać w płytkę, bo na lutowanie w łóżku lub na kanapie raczej nie mogę liczyć...
Pozdrawiam
: poniedziałek 21 sty 2013, 15:30
autor: MariuszB.
Zrobił zegar pod komercję i tyle, gdyby robił tylko dla siebie to pewnie wyglądałby całkiem inaczej
Pyra, rozumiem że zegar robisz na 4 wskaźnikach i bez przecinka:?: ..... tak, taka płytka podczas choroby to super sprawa, o ile nie masz gorączki, bo wówczas każdy ma wszystko w 4 literach
.... trzymam kciuki za powodzenie całej konstrukcji, a zwłaszcza obudowy której jest bardzo ciekaw.