Rower elektryczny - alternatywny środek transportu ;)
Mam pytanie do znawców tematu. Załóżmy, że montuję tego typu układ na przednie koło http://www.maxev.pl/p121,zestaw-na-prze ... afang.html Była mowa o tym, że napędzanie przedniego koła przy niskiej masie silnika daje radę i tego się trzymam. Nie wiem tylko jak w tej konkretnej konstrukcji z linka działa załączanie napędu. Widzę, że w zestawie mamy manetkę i czujnik wspomagający pedałowanie PAS. Rozumiem, że manetka załącza silnik w dowolnym momencie w którym ją nacisnę. Czujnik PAS załącza silnik wtedy gdy kręcę pedałami w sumie nie wiem jaki parametr jest istotny dla takiego ustrojstwa kadencja ? Czy te dwa rozwiązania funkcjonują w tym systemie razem ? Tzn. czujnik PAS załącza silnik kiedy pedałuje, a jak nie to mogę uruchomić sprzęt z manetki ? Czy mogę wypiąć lub po prostu nie montować czujnika PAS i bez przeróbek jeździć tylko na manetce ? Klamki z tego co widzę w razie draki przerywają obwód elektryczny w momencie hamowania ?
Czym różni się ten tańszy system http://www.maxev.pl/p48,zestaw-do-konwe ... motor.html
Sporo tych pytań w trakcie pisania się narobiło
Czym różni się ten tańszy system http://www.maxev.pl/p48,zestaw-do-konwe ... motor.html
Sporo tych pytań w trakcie pisania się narobiło
Schemat z linka i teorie opanowałem, bardziej chodziło o praktyczne zastosowanie takiego systemu.
Ponieważ dowiedziałem się u źródła jak temat wygląda, odpowiem sam na moje pytania może komuś się to przyda. W zestawach o które pytałem wcześniej napęd uruchamiany może być albo z manetki albo z czujnika pedałowania. Oba systemy mogą funkcjonować razem, można też nie montować czujnika PAS i sterować samą manetką. System wspomagania ma 3 tryby 1/3, 2/3 i pełna prędkość, a jakiekolwiek pedałowanie (wartość kadencji właściwie nie ma znaczenia, chodzi tylko o ruch pedałami) załącza silnik, który rozpędza się do prędkości właściwej dla trybu. Czyli jeśli prędkość maksymalna to 30 km/h, a sterownik ustawimy w trybie LOW silnik rozpędzi rower do 1/3 maks - 10 km/h. możemy oczywiście pedałować i jechać szybciej dzięki sile nóg.
Droższy zestaw jest lepiej wykonany, ma uszczelnione przewody i obudowę na sterownik, części wewnątrz silnika są praktycznie takie same.
Ponieważ dowiedziałem się u źródła jak temat wygląda, odpowiem sam na moje pytania może komuś się to przyda. W zestawach o które pytałem wcześniej napęd uruchamiany może być albo z manetki albo z czujnika pedałowania. Oba systemy mogą funkcjonować razem, można też nie montować czujnika PAS i sterować samą manetką. System wspomagania ma 3 tryby 1/3, 2/3 i pełna prędkość, a jakiekolwiek pedałowanie (wartość kadencji właściwie nie ma znaczenia, chodzi tylko o ruch pedałami) załącza silnik, który rozpędza się do prędkości właściwej dla trybu. Czyli jeśli prędkość maksymalna to 30 km/h, a sterownik ustawimy w trybie LOW silnik rozpędzi rower do 1/3 maks - 10 km/h. możemy oczywiście pedałować i jechać szybciej dzięki sile nóg.
Droższy zestaw jest lepiej wykonany, ma uszczelnione przewody i obudowę na sterownik, części wewnątrz silnika są praktycznie takie same.
Ten system wspomagania PAS jest fajny na papierze i w formie haczyka reklamowego na nieuświadomionego klienta
Nie znam ani jednej osoby (a znam ich całkiem sporo) która byłaby zadowolona lub z czystym sumieniem mogłaby potwierdzić praktyczne zastosowanie tegoż.
Cześć osób uważa wręcz to za niebezpieczne, bo rower po lekkim ruchu korby sam wyrywa do przodu, a dysponując sporą mocą potrafi się rozbić o stojący przed nami samochód.
To tak w ramach nowinki, o której żaden typowy sprzedawca już łaskawie cię nie poinformuje
Nie znam ani jednej osoby (a znam ich całkiem sporo) która byłaby zadowolona lub z czystym sumieniem mogłaby potwierdzić praktyczne zastosowanie tegoż.
Cześć osób uważa wręcz to za niebezpieczne, bo rower po lekkim ruchu korby sam wyrywa do przodu, a dysponując sporą mocą potrafi się rozbić o stojący przed nami samochód.
To tak w ramach nowinki, o której żaden typowy sprzedawca już łaskawie cię nie poinformuje
Na telefon można znaleźć ciekawe aplikacje podające wiele informacji z wycieczek rowerowych. W góry idealne.
Przykładowo program: Endomondo
http://www.endomondo.com/workouts/311836494/14914121
Przykładowo program: Endomondo
http://www.endomondo.com/workouts/311836494/14914121
Aplikacje na telefon mają chyba ten problem, że potrzebują... włączonego telefonu.
Jak to jest z obecnymi fonami? Z użytkowania Omni i Omni II pamiętam, że rozładowanie akumulatora np. podczas działania automapa następowało w kilka godzin. Ale może to kwestia podświetlenia?
Teraz używam javowego MapNav na B2710 ("Samsung Solid") i całodzienne wycieczki nie stanowią problemu.
Jak to jest z obecnymi fonami? Z użytkowania Omni i Omni II pamiętam, że rozładowanie akumulatora np. podczas działania automapa następowało w kilka godzin. Ale może to kwestia podświetlenia?
Teraz używam javowego MapNav na B2710 ("Samsung Solid") i całodzienne wycieczki nie stanowią problemu.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
w Omni tak się nie dało, AM nie przewidywała wygaszania ekranu.tisher pisze:No ale to włączasz program, wyłączasz ekran i chowasz telefon. W takim stanie może działać cały dzień.
Ile godzin Twój telefon (i jaki) działa z programami wykorzystującymi GPS i logującymi trasę z wygaszonym ekranem (ale z aktywną aplikacją)?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
No normalnie, wyłączam ekran a program dalej loguje dane.
Mam Czerwonego Ryża od Xiaomi(mam wersję WCDMA, w drugim slocie sim siedzi AERO2).
A do wyłączania ekranu bez usypiania telefonu się używa prostych aplikacji, np:
http://screen-standby-root.softonic.pl/android
W takim stanie telefon potrafi logować wieeeele godzin.
Mam Czerwonego Ryża od Xiaomi(mam wersję WCDMA, w drugim slocie sim siedzi AERO2).
A do wyłączania ekranu bez usypiania telefonu się używa prostych aplikacji, np:
http://screen-standby-root.softonic.pl/android
W takim stanie telefon potrafi logować wieeeele godzin.
W omni dało się wyłączyć ekran na automapie. Całą drogę na lotnisko w Balicach przejeżdżałem na zgaszonym ekranie w Omni, bo nie miałem ładowarki smochodowej, i tylko głos Czesia słyszałem " zawracankamy" i "nie tędy nie tędy". na pewno była taka opcją. Wystaczyło w Automapie wyłączyć zarządzanie ekranem przez nią samą.ptja pisze:w Omni tak się nie dało, AM nie przewidywała wygaszania ekranu.
Już jestem po 1wszej dłuższej przejażdżce testowej moim rowerem. 53km zrobiłem gniotąc manetkę dosyć mocno i w ok 70% trasy wspomagałem jazdę kręcąc nogami. Średnia prędkość ok 23km/h. Z pakietu uszło mi 40% energii. O ile nie ma pod górę ani potrzeby szybszej jazdy czy też gwałtownej zmiany prędkości jazdy to nie czuć tak bardzo obecności kilku(nastu) kg przy samym pedałowaniu. Gdy napotyka się wzniesienie, to wciśnięcie manetki sprawia, że czujemy się jakby było z górki.
Rower z "AWD" teraz jedzie przez głęboki piasek jakby było go tylko troszkę a kiedyś nieosiągalne wzniesienia pokonuję bez większych kłopotów. Ogólnie fajna sprawa i polecam każdemu miłośnikowi majsterkowania i wypraw rowerowych stworzenie takiego 'bajka'.
Rower z "AWD" teraz jedzie przez głęboki piasek jakby było go tylko troszkę a kiedyś nieosiągalne wzniesienia pokonuję bez większych kłopotów. Ogólnie fajna sprawa i polecam każdemu miłośnikowi majsterkowania i wypraw rowerowych stworzenie takiego 'bajka'.
Podzieliłbyś się (chyba, że gdzieś to zrobiłeś) jakie części wykorzystałeś i jak to ogólnie zrobiłeś?ElSor pisze: Ogólnie fajna sprawa i polecam każdemu miłośnikowi majsterkowania i wypraw rowerowych stworzenie takiego 'bajka'.
Coraz bardziej mnie zachęcacie Dziś byłem w centrum rowerem (6km) w jedną stronę średnia prędkość 19,8km/h spowrotem 10,5km/h - takie górki mam do pokonania. Gdy mam dojechać do pracy rowerem, to wygląda podobnie, albo powrót jeszcze gorzej (wollniej)
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255