www.swiatelka.pl

Bardzo ładnie, może za rok wejdą na rynek i stare, zużyte NCR18650A pójdą do utylizacji

Gdyby ktoś chciał mierzyć temperatury latarki i ogniwa, to potrzebuje coś takiego, jest to chyba najtańszy pirometr http://allegro.pl/bezdotykowy-pirometr- ... 81369.html

BEZDOTYKOWY PIROMETR / TERMOMETR LASEROWY -50 +380, a może sam autor skusi się kiedyś na test

Pytanie, w jakim celu? Mam włączyć latarkę i z pirometrem czekać, aż się popsuje lub coś gorszego nastąpi?

Paul80, a Ty nie chcesz przypadkiem sprawdzić efektu przegrzania sprzętu na własnej latarce?

greg pisze:Pytanie, w jakim celu? Mam włączyć latarkę i z pirometrem czekać, aż się popsuje lub coś gorszego nastąpi?

Paul80, a Ty nie chcesz przypadkiem sprawdzić efektu przegrzania sprzętu na własnej latarce?

"Projektowałeś" sprzęt i nie znasz temperatur latarki?, a może by tak własnie sprawdzić w warunkach np. 25 stopni i włączyć latarkę na 100% i przeczekać 10 minut i sprawdzić temperaturę ogniwa i body, mając taki pirometr można co chwilę mierzyć wzrost temperatury.

Z akumulatorem nie ma zabawy a do 50 stopni łatwo doprowadzić, więc dobrze wiedzieć ile to czasu potrzeba w warunkach już w ogóle niesprzyjających.

Nie zrozum mnie źle, ale dla własnego dobra i innych, jeżeli jest możliwość, to należałoby zrobić pomiar temperatury.

I na koniec, skąd masz pewność, że wystarczy spacer z latarka na 100% i nie powinno się nic stać?

Paul80, wygląda mi na to, że szukasz dziury w całym

Skąd mam pewność, że to co napisałem odnośnie grzania i czasów świecenia jest słuszne? Jeżdżę na rowerze nocą, chodzę po górach itp. Czytaj, wiem to z autopsji.

Testów destrukcyjnych przeprowadzał nie będę. Napisałem stosowne zalecenia i proszę je respektować, lub nie. Jeśli nie, to tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność.

Tylko Ci się wydaje , ale mam wrażenie, że body latarki jest nieodpowiednie do mocy diody ( tak wiem, wielkość grała rolę). Czyli dajesz gwarancję na to, że będę spacerował z latarką na 100% cała godzinę i nic się nie stanie w kwestii temperatury i wszystko co z nią związane? ( Trudno będzie określić ten spacer )

Ciekawy jestem, jak latarka będzie się zachowywała latem, kiedy wieczorem jest o wiele cieplej.

Cała tą dyskusje wywołałem dla dobra innych, aby byli świadomi, bo nieświadomie można spalić chałupę, bo chcieli oświecić sobie pokój, bo zabrakło światła

Tak jak pisałem, jestem zadowolonym użytkownikiem Twojej latarki, tylko zabrakło mi wiadomości technicznych o temperaturach itd.

Paul80 pisze:Tylko Ci się wydaje, ale mam wrażenie, że body latarki jest nieodpowiednie do mocy diody ( tak wiem, wielkość grała rolę). Czyli dajesz gwarancję na to, że będę spacerował z latarka na 100% cała godzinę i nic się nie stanie w kwestii temperatury i wszystko co z nią związane?

Co to znaczy "tylko Ci się wydaje"? Wydaje mi się, że chodziłem z tym sprzętem po górach, wyświeciłem nie jedno ogniwo i wszystko było w najlepszym porządku? Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc te słowa...

Możesz śmiało iść do lasu i świecić godzinę w trybie 100%. Prędkość spacerowa wystarczy, nie trzeba biegać z latarką.

Akumulator li-ion mający 50C to żadne ryzyko. Jest to dopuszczalny zakres temperatur i do wybuchu jeszcze bardzo daleko. Ogniwo robi się niebezpieczne, jeśli przekroczy temperaturę 130C. W bateriach laptopów (i innych z zewnętrzną elektroniką zabezpieczającą) stosuje się bezpieczniki ustawione na 90C. Więc bez paniki...

I tak się zastanawiam, czemu tak koniecznie ma być "pirometr" ....bezdotykowy... na podczerwień? Termopara nie zmierzy temperatury ?

Paul80, widzę, że muszę trochę Grega obronić, bo ma rację.

Każdy, kto kupił u niego latarkę wie, że nie jest to latarka prosto z fabryki, bo jeszcze przeszła przez jedne ręce, została "podkręcona" do granic możliwości.

Trzeba sobie zdawać sprawę, że latarka po fabryce jest obliczona na fabryczne wartości prądu, jaki idzie w diode, a tym samym ilość ciepła wydzieloną na obudowie.
To i tak dobrze, że latarka wytrzymuje te 100% przy spacerowaniu po lesie, tzn., że fabryka dała zapas.

A jeszcze jedno - kilka osób wspominało, że mało kto używa non stop 100%, bo taka ilość światła przydaje się tylko do zaskoczenia znajomych A do normalnego użytkowania wystarcza 50%

OK, temat zakańczam , ale jeszcze mam pytanie, czy można wymienić szybkę na soczewkę i czy to coś da w sensie jeszcze mocniejszego światła?

Można wstawić soczewkę, ale rozkład światła będzie fatalny. Moduły d26 i soczewki nie współpracują ze sobą, w sensie zadowalającego efektu wizualnego. Było o tym na forum, poszukaj, są nawet zdjęcia.

Dzięki za rzeczową rozmowę

Paul80 jak masz problem z tą latarką to pchnij ją komuś i zakup SF Skyline 1 z XM-Lem i będziesz mile zaskoczony.Miałem SF L2P od Grega ale na XP-G R5 i sprzedałem kumplowi(zadowolony jest chłop z tej latarki).Skyline troszkę większa ale nie parzy nie kopci itp heeh Pogadaj z Gregiem to zmajstruje Ci Skyline1 na XM-lu i wtedy zobaczysz co to znaczy zasięg i dużo światła do okoła.Moim skromnym zdaniem do edc nadaje się wyśmienicie

Ja jestem zadowolony z zakupu, pojeździłem na rowerku w ciemności i światełko robi wrażenie:)))

Witam wszystkich bardzo serdecznie,
ponieważ interesuję mnie ta latarka to chciałbym się zapytać czy dla bezpieczeństwa nie można dodać jakiegoś elementu który by odcinał zasilanie na wypadek przekroczenia zadanej temperatury?

Nie wiem czy na tym mikroprocesorku są jeszcze wolne piny do mierzenia temperatury, jeżeli brak to może "jednorazowe" rozwiązanie załatwi sprawę? Zabezpieczenie termiczne 250V/10A 98°C (nie jestem powiązany z tym sklepem - pierwszy lepszy wynik w google).

Oczywiście zdaję sobie sprawę że takie światełko jest dla ludzi którzy wiedzą co robią ale jestem przekonany że takie działanie prewencyjne mogłoby uratować od wybuchu gdy ktoś "pożyczy" takie źródło światła.

Zastanawiam się też czy temat nie zasługuje na osobny wątek..