www.swiatelka.pl

Browar pisze: Do tego przy niższym napięciu roboczym te silniki żrą prąd

Też myślałem, że przy trzech ogniwach może być taki efekt ale czy przy prostych domowych zastosowaniach będzie miało to aż takie znaczenie. Nie wiem czy da się upchać cztery takie ogniwa w obudowie oryginalnego akumulatora. Chcę tam jeszcze dorzucić jakiś prosty układ informujący o napięciu ogniw.

plecho1, Jaką masz wkrętarkę ?

Bosch PSR 12 VE-2.

Nie wiem ile faktycznie tam wejdzie, ale do tego aku, ale od jakiegoś czasu zabieram się do zrobienia z PSR 14,4V - 4S2P, muszę tylko zmierzyć ile max weźmie prądu.

Myślę że do Twojego by weszło 3S2P...

Ogólnie bardzo ciężko dopasować ogniwa litowe do obudowy baterii po ogniwa niklowych, nic nie pasuje Wzwyż nie wejdą, w poprzek na leżąco moooże jak ma się trochę szczęścia ale zwykle brakuje kilku milimetrów (a jak nawet to jeszcze trzeba mieć miejsce na przewody itd więc nadal brakuje), no i wzdłuż na leżąco na pewno wejdą ale niewiele, pozostała przestrzeń się marnuje. Mam taką baterię i chciałem w nią wpakować 5S2P, może gdybym sporo z niej wyciął to by i wlazło, bo tak normalnie to 5S1P a to za mało.

Też myślałem o pakiecie Li po ale chyba ogniwa tego typu są mniej bezpieczne od Li-ion.

plecho1 pisze:Bosch PSR 12 VE-2.

W takiej właśnie zmieściłem 4S wzdłuż obudowy. W tym kominku zostaje wklejony 1 nicd żeby trzymać styki. Na obudowie zabudowane gniazdo mini din 6-cio bolcowe do balansera, ładowarki i testera/buzzera Ładuję ładowarką modelarską.

Tzn miałem na myśli li-ion w obudowach 18650. Li-po płaskie/pryzmatyczne (modelarskie) są bardziej niebezpieczne bo po 1 łatwiej je uszkodzić, po 2 dysponują bardzo dużym prądem. Więc uszkodzenie może być widowiskowe. Ale jeśli będą dobrze zabezpieczone, to jeśli chodzi o ładowanie i eksploatację to jest to tak samo jak w li-ion więc tu różnic nie ma. Tzn różnica jest taka że mają wielokrotnie większy prąd, trochę mniejszą pojemność, i dwukrotnie a nawet trzykrotnie mniejszą żywotność. Ale takie ogniwa będzie łatwiej upakować w obudowie. Li-ion pryzmatyczne to nie wiem czy są wysokoprądowe, raczej rzadko spotykane.

Planuję to ładować ładowarką modelarską z balancerem i raczej w oryginalnej obudowie baterii nie powinno nic się stać z takim pakietem. Ten wyższy prąd jaki mogą oddać Li po właśnie mnie kusi bo zbytnio nie trzeba szukać odpowiednich ogniw i dodatkowo mają bardziej ustawne gabaryty. Oryginalna bateria ma chyba 1,2Ah więc też pakiet o podobnej pojemności nie powinien być drogi więc jeśli przy normalnym bezpiecznym użytkowaniu nie powinno się im nic stać to może jednak zainteresuję się Li po.

No to zainteresuj się bateriami modelarskimi, są małe, i dysponują bardzo dużym prądem.
Np takie maleństwa których używam w quadcopterze:

Wejdzie w każdą obudowę baterii, ba, nawet w rękojeść. 3S, 1300mAh i prąd 45-90C czyli dla takiej pojemności rozładowanie ciągłe 60A i maksymalne chwilowe 115A. Taką baterią idzie odpalić auto jak zdechnie akumulator. Pewnie trochę te prądy naciągane, ale i tak żadna wkrętarka tyle nie weźmie. Koszt jednej to około 55zł. Oczywiście możesz dopasować sobie gabarytami, i wybrać taką z wyższą pojemnością i nieco mniejszym prądem za tą samą cenę. Jedyna wada to tak jak pisałem sporo krótsza żywotność, po prostu będzie mniej cykli. Trzeba o nie dbać, nie dopuszczać do nadmiernego rozładowania i nie przechowywać w pełni naładowanych, bo od takich głupot potrafią puchnąć. To chyba dla tego producenci wkrętarek używają w swoich bateriach ogniw li-ion.

I zajrzyj jeszcze tutaj - http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=17585&start=0
3 sztuki 3500mAh 10A, jeśli nie będziesz jej obciążał to powinny pożyć. W innym wątku ma jeszcze fajne pryzmatyczne ale z tego co widzę to malutka ta wkrętarka więc raczej nie wejdą.

Browar pisze:...o tego przy niższym napięciu roboczym te silniki żrą prąd i komutatory są masakrowane. Zdecydowanie lepiej jest zasilić wyższym napięciem.

Możesz coś więcej o tym napisać?
Mam wkrętarkę najtańsza 12 V i może dorzucić trochę napięcia bo własnie komutator jest masakrowany - pojemności aż za dużo ładowarka grzeje się szybko nawet bez obciążenia - gdyby wystarczyło dołożyć ogniwo/ogniwa - temperatury byłyby mniejsze?

ww296, najprościej mówiąc moc jest iloczynem napięcia i natężenia, czym niższe napięcie (wyładowane aku) tym wkrętarka będzie ciągnęła większy prąd (ampery) aby wytworzyć odpowiedni moment.
Co do mojego problemu to właśnie już patrzyłem te pakiety modelarskie ale myślałem, że są bardziej niestabilne więc nie bardzo drążyłem temat. Mam jeszcze obudowę po baterii od takiej wkrętarki na 14V w której mam właśnie tego żelka i do niej powinno wejść już coś większego bo nie jest tak ścięta jak ta oryginalna.
Manekinen, mógłbyś napisać gdzie kupujesz te pakiety? Bo chyba jednak zdecyduję się na taki pakiet modelarski.

Ja pisałem tylko o 18650, cztery z przekładkami izolacyjnymi owinięte taśmą izolacyjną (wymiar pakietu 38x38x68 mm) mieszczą się w baterii Bosch PSR12
Tak to wygląda: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=184654#184654

plecho1 pisze:Manekinen, mógłbyś napisać gdzie kupujesz te pakiety? Bo chyba jednak zdecyduję się na taki pakiet modelarski.

Polskie sklepy modelarskie, albo jak chcesz taniej to hobbyking.com
Wklepujesz w szukajce np "turnigy 3s" i wybierasz magazyn europejski, jest tego multum. Kurier z Holandii kosztuje chyba 9$, ale zamawiając przynajmniej dwa pakiety i tak wychodzi taniej niż u nas. Chociaż możesz też zerknąć na allegro, czasem są jakieś nówki w normalnych cenach, czasem są używane.
https://www.hobbyking.com/hobbyking/sto ... rrentPage=
Dla wkrętarki spokojnie wystarczy pakiet 25C wzwyż, będzie tańszy. Oczywiście możesz poszukać sobie 4S, dobrać wymiarami tak żeby wszedł i żeby była jakaś w miarę dobra pojemność. Tylko pamiętaj że nie możesz ładować tego byle czym, te pakiety nie wybaczają błędów tak jak nasze zwykłe li-ion.
https://www.google.pl/search?biw=1366&b ... A8#imgrc=_

Manekinen, dzięki za podpowiedzi. Do ładowania chciałem użyć Redoxa Alpha V2. Wiadomo, że to budżetowy sprzęt ale raczej powinien wystarczyć.