Strona 7 z 26
: piątek 19 kwie 2013, 13:41
autor: alienth
lorak, Popraw luty pomiędzy driverem a pigułą, zalutuj w 3-4 miejscach na długości około 3mm. Uważaj na układy AMC by je nie przytopić.
A może nie dokręciłeś dobrze latarki? Masa jest przenoszona poprzez styk mosiężnych tulejek z pigułą.
Edit:
odkręć 'dupkę' i zewrzyj masę aku z obudową, wyeliminujesz w ten sposób włącznik
: piątek 19 kwie 2013, 13:56
autor: lorak
alienth, dzięki za rady, przydadzą się bo planuję rozlutować wszystko i trochę poprawić.
Jak na razie działa, być może tak jak mówisz nie dokręciłem na początku jak należy.
: sobota 27 kwie 2013, 22:35
autor: Wojto
Witam.
Czy wymiana szkiełka z oryginalnego na anty-refleksyjne daje widoczne efekty? jakie ma wymiary te w M1?
Oraz czy zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem ogniwa w M1 jest bezpieczne dla ogniw?
: sobota 27 kwie 2013, 22:40
autor: alienth
Wojto, wg mnie widocznych efektów nie daję. Pozostaje tylko świadomość, że masz jakieś 7 - 8% więcej światła
(mam zamontowaną UCL Lens od Dariusza z forum)
Z tego co pamietam to Bocian chyba kiedyś robił testy na luksometrze szkieł z powłokami i bez, chyba jakaś tak różnica była, nie pamiętam dokładnie.
Zabezpieczenia ogniwa nie sprawdzałem bo driver wrzuciłem od Grega.
Edit: ale przyznam Ci się, że jak tylko mam możliwość to zakładam szkło/akryl z powłokami
: sobota 27 kwie 2013, 22:47
autor: Wojto
Chyba też wrzucę do swojej szkiełko AR. Tylko muszę znać wymiary
[ Dodano: 4 Maj 2013, 12:30 ]
Przyszła właśnie moja latarka Convoy M1
Zaskoczyłem się że tak szybko dotarła - zamówiona 22 kwietnia, wysłana 24 kwietnia, 2 maja już u mnie
Pierwsze wrażenie: co ona taka mała i ciężka, czyżby z baterią w środku? - Jednak nie.
Budowa bardzo dobra, solidna, reflektor czysty ale dopiero po włączeniu latarki widać na szybce kilka paprochów, gwinty tłuste, a do tego ładna kremowa anodyzacja.
Od razu ląduje w niej akumulatorek od woytazo, klik.... i stroboskop na start, zaraz zmieniłem grupę trybów na wysoki,średni,niski
Wszedłem do ciemniejszego pomieszczenia i zaraz odpaliłem latarkę, bardzo ładna wiązka, jasny spill i do tego całkiem przyzwoicie skupiona - dla mnie idealna
.
30-60 sekund świecenia i latarka jest ciepła.
Sam kolor diody T6 3C wiernie oddaje kolory otoczenia.
Zamówiłem do tego jeszcze ładowarkę ale wersje za 7$ na FT która jest właśnie w trakcie testów, wygląda na to że dobrze ładuje ogniwa choć mogłaby mieć nieco silniejsze sprężynki.
[ Dodano: 4 Maj 2013, 14:40 ]
Jakoś w swojej nie mogę odkręcić koronki, chciałem przeczyścić szkiełko. Chociaż gdy latarka jest wyłączona to zupełnie nic nie widać. U was też po włączeniu widać paproszki na szkiełku?
: sobota 04 maja 2013, 20:27
autor: bloom
Wojto pisze:Jakoś w swojej nie mogę odkręcić koronki, chciałem przeczyścić szkiełko. Chociaż gdy latarka jest wyłączona to zupełnie nic nie widać. U was też po włączeniu widać paproszki na szkiełku?
Miałem dokładnie taką samą sytuację. Koronka rzeczywiście mocno dokręcona, ale da się odkręcić.
: sobota 04 maja 2013, 20:33
autor: alienth
Wojto pisze: U was też po włączeniu widać paproszki na szkiełku?
dam Ci radę, naucz się z tym żyć
Jak będziesz starał się idealnie wyczyścić co pewnie Ci się nie uda to przy okazji zaprószysz
refa, a jak zaczniesz czyścić refa to dostaniesz szału. Docelowo skończy się to pewnie zniszczeniem powłoki i kupnem nowego
: niedziela 05 maja 2013, 06:35
autor: tomeksz68
Witam
Wojto pisze:Jakoś w swojej nie mogę odkręcić koronki, chciałem przeczyścić szkiełko.
Bardzo prosta i skuteczna metoda, opierasz latarkę koronką o dywan, wykładzinę lub najlepiej deskę żeby jej nie porysować lekko dociskasz i kręcisz w lewą stronę.
Wojto pisze:U was też po włączeniu widać paproszki na szkiełku?
Jeśli bardzo Cię irytują te paproszki to proponuję tylko sprężone powietrze. Nawet użycie szmatki antystatycznej nie zapewni czystości bo w trakcie ruchów ręki zostaną naelektryzowane i przyciągnięte drobiny kurzu z otoczenia. Musiałbyś zachować sterylność jak na sali operacyjnej, jak w lakierni otoczenie lekko wilgotne bez najmniejszego ruchu powietrza, ale i to nie da 100% gwarancji powodzenia. Jeśli nawet uda się ten zabieg to może się okazać, że zostawiłeś odcisk palca na rancie szkiełka w trakcie jego trzymania i tak w kółko. Przerabiałem te tematy i nigdy nie byłem w pełni usatysfakcjonowany.
: niedziela 05 maja 2013, 15:00
autor: kambal
A może rękawiczki lateksowe i brak odcisków będzie. Ja w swojej, notabene opisywanej na samym początku koronki nie odkręcałem, całość wyjęta była po odkręceniu głowicy. Fakt że potem ciężko to poukładać, ale da się:)
: niedziela 05 maja 2013, 15:48
autor: Wojto
Udało się odkręcić, aż mnie ręce bolą. Szkiełko wyczyszczone ale faktycznie przybyło kilka mikroskopijnych kropeczek na refie. W sumie to i tak wyszło raczej na lepsze. Mimo to nie polecam zaczynam się bawić z czyszczeniem szkiełka albo refa bez odpowiednich warunków, a z pewnością bez poważnych zabrudzeń
Szkiełko chyba by się najlepiej czyściło płucząc w spirytusie lub innym środku nie zostawiającym smug a następnie zdmuchnięciu pozostałego płynu na nim sprężonym powietrzem.
: niedziela 05 maja 2013, 16:20
autor: Zbychur
Ja do usuwania drobinek kurzu z refa używam gruszki do nosa dla dzieci.
Sprawdza się doskonale. Takie zabiegi najczęściej przeprowadzam w łazience, gdzie panują chyba najbardziej sterylne warunki, jeżeli idzie o pyłki w powietrzu. Należy jednak pamiętać, żeby nie było zbyt parno bo potem na szybce od środka przy niskich temperaturach na zewnątrz może nam się pojawić plamka pary wodnej
.
: poniedziałek 06 maja 2013, 08:52
autor: pralat
Ja używam sprężonego powietrza, zawsze się sprawdza.
: poniedziałek 06 maja 2013, 08:52
autor: alienth
pralat, z kompresora?
: poniedziałek 06 maja 2013, 16:05
autor: Zbychur
Z kompresora to raczej bym nie ryzykował, chyba że się ma pewność,że powietrze jest na prawdę suche.
: poniedziałek 06 maja 2013, 17:32
autor: alienth
Zbychur, więc z czego innego? Bo na pewno nie sprężonym gazem, który można kupić w każdym 'komputerowym' sklepie.