Strona 57 z 198
: piątek 29 mar 2013, 14:33
autor: Fluxor
Święta tuż tuż a ja dalej w pracy.
: piątek 29 mar 2013, 14:36
autor: megabit
Paaanie, ja dzisiaj do 21 i jeszcze jutro do 17 siedze
: piątek 29 mar 2013, 17:14
autor: mick1
Paanie, ja jeszcze na rozmowę z manago czekam
: piątek 29 mar 2013, 18:06
autor: Zbychur
Panowie, trudno mi dzielić wasz smutek, ja od 8 marca siedzę w domu, ledwo kilka dni temu mi gips zdjeli. Jako nałogowy pracoholik męczę się okrutnie w domu
: piątek 29 mar 2013, 19:14
autor: Krawiec.diy
U mnie dziki znowu za jedzeniem zaczęły się panoszyć po ogrodzie i okolicy , wczoraj już nie wytrzymałem i w asyscie strażników jeden oberwał
dobrze że na ogrodzie mam bardzo dużo kulochwytów inaczej nie byłoby takiej możliwości.
Po około godzinie około 100m dalej wypadek, nówka Astra szczeliła jednego po czym zjechała na przeciwległy pas.
Na zdjęciach cała rodzinka około 12-13 pasiaków, dwie lochy ( ich nie widać na foto ) i 4 takie dwulatki, w skrócie całą rodzinka wybrały się na jedzonko.
: piątek 29 mar 2013, 20:01
autor: tomeksz68
Witam
Fajowe prosiaczki
: piątek 29 mar 2013, 20:16
autor: Krawiec.diy
tomeksz68 pisze:Witam
Fajowe prosiaczki
No tak nie do końca bo to jest już ich trzecie pokolenie które wchodzi do miasta i nie zwracają uwagi na ludzi i były już nieciekawe przypadki np. jak ktoś zgarnął dzieci wracających ze szkoły bo jeden odyniec zaczął za nimi iść ( było to jesienią ).
Miasto, Wielkopolski Park Narodowy nic nie robią, sąsiednia miejscowośc dostała od wojewody pozwolenie na odszczał 15 szt ale sytuacja wcale się nie poprawiła.
Także są jaja i co noc musze używać pistoletu hukowego bo dziki czują się jak u siebie, policja juz nawet nie przyjezdza
: piątek 29 mar 2013, 20:56
autor: Fon
No tak nie do końca bo to jest już ich trzecie pokolenie które wchodzi do miasta i nie zwracają uwagi na ludzi i były już nieciekawe przypadki np. jak ktoś zgarnął dzieci wracających ze szkoły bo jeden odyniec zaczął za nimi iść ( było to jesienią ).
Miasto, Wielkopolski Park Narodowy nic nie robią, sąsiednia miejscowośc dostała od wojewody pozwolenie na odszczał 15 szt ale sytuacja wcale się nie poprawiła.
Także są jaja i co noc musze używać pistoletu hukowego bo dziki czują się jak u siebie, policja juz nawet nie przyjezdza
Zapraszam do Katowic a dokładnie dzielnice Panewniki/Ligota/Piotrowice tu każdej nocy można spotkać małe stadko dzików. Co noc mam jakiegoś gościa wieczorem pod płotem, już nawet nikt z domowników na to uwagi nie zwraca. Ogólnie już od jakiegoś czasu jest plaga dzików u nas. Buszują po osiedlowych placach zabaw i kawałkach zieleni, kosze na śmieci itd. Nadleśnictwo nic z tym nie robi, jedynie ustawia znaki samochodowe uwaga zwierzyna żeby ściągać pieniądz jak w kogoś uderzy dziki.
: piątek 29 mar 2013, 22:46
autor: lord_craven
Złapałem wirusa światełkowego
Ratunku! Jest na to jakieś lekarstwo? Czy tylko placebo w postaci coraz to nowych zakupów?
: piątek 29 mar 2013, 22:59
autor: Zbychur
Jedyne lekarstwo to nowa mocniejsza latarka, z tym że z czasem trzeba zwiększać dawkę
: piątek 29 mar 2013, 23:10
autor: Nightmare
Pierwszy raz od ok dwóch lat odpaliłem windowsa a że potrzebowałem coś zrobić na 10minut temu tylko to było pod ręką, najpierw włączał się 5minut i zwiesił, póżniej nie chciał widzieć pendrive'a, zrobiłem restart to zaczął pobierać aktualizację i znów się zwiesił, po 40minutach udało mi się odpalić pendrive'a i okazało się że do otworzenia takiego pliku potrzebuję inny program który zanim pobrałem zainstalowałem i w między czasie znów się zwiesił to po godzinie udało się dobrnąć do celu. Jutro robię format i linux
: sobota 30 mar 2013, 00:09
autor: lord_craven
Zbychur pisze:Jedyne lekarstwo to nowa mocniejsza latarka, z tym że z czasem trzeba zwiększać dawkę
Ja wiedziałem że tak będzie
: sobota 30 mar 2013, 07:47
autor: tomeksz68
Witam
Krawiec.diy pisze: bo jeden odyniec zaczął za nimi iść
Twoje słowa przypomniały mi epizod z filmu
Nie ma mocnych "odyniec, odyniec uciekajmy do domu" czy jakoś tak. To wtedy przefarbowali świnkę pastą do butów na dzika.
Tej zimy moimi gośćmi były sarny, lisy i zające. Aż miło było patrzeć jak wieczorem podchodziły pod dom.
: niedziela 31 mar 2013, 23:11
autor: delux
Wielkanoc 2013 od 7 dni w szpitalu z córeczką i nie szybko wyjdziemy byle by sił starczyło
: niedziela 31 mar 2013, 23:19
autor: tery
Co się stało? Rotawirus czy coś innego?