www.swiatelka.pl

Również kupiłem latarkę od grega, jadąc wczoraj przez las cały czas miałem uśmiech na twarzy. Tryby 15-30-60-100 były dobrym wyborem. Dorzuciłem jeszcze do listy srtobo 15%, "moon" oraz ratunkowy (100% 0,5Hz). Chciałem mieć stroboskop jako oszczędne, nocne światło pozycyjne do miasta, ponieważ na dniach pojawi się taka prawna możliwość, jednak latarka miga aż zbyt mocno. Gdyby ktoś zastanawiał się nad takim trybem to moim zdaniem 10% (lub nawet mniej) byłoby odpowiedniejsze.
Przez zwykłą przezorność zamówiłem również ochronę termiczną.

Sprzęt warty swoich pieniędzy, szczerze polecam.

Ja mam strobo 10% i 25%. 10% na późny wieczór jest wporządku. 25% używam na mgły i czasem w dzień. Nawet wystarcza ale zastanawiam się, czy na mgłe nie lepiej byłoby dać pełną moc

Po wyjeździe z terenu w miasto robiliśmy ze znajomym testy i jednak, kiedy środek strumienia latarki ustawiona jest 20-30 przed w mieście, to strobo 15 oślepia tak, że może przeszkadzać.

I tu mam pytanie do grega lub innych użytkowników migacza, jaka wartość byłaby w miarę bezpieczna dla jadących z przeciwka, a zarazem efektywna jako pozycyjne.
Coś czuję, że i 5% byłoby wystarczające...

Swoje zdanie na temat że stroboskopu do jazdy w nocy wyraziłem już kilkukrotnie na forum. Nie polecam nigdy i nikomu. Po zmroku ten tryb pracy nic nie oświetla, a tylko przeszkadza i drażni samego rowerzystę jak i pozostałych uczestników ruchu i pieszych.

Co innego w dzień - wtedy poprawia znacząco widoczność i specjalnie nie przeszkadza.

wikrap1 pisze: ale zastanawiam się, czy na mgłe nie lepiej byłoby dać pełną moc

Właśnie przy pełnej mocy jest znacznie gorzej niż np w trybie 15% . Jako że latarka świeci dość szeroko i jednak sporo światła emituje to we mgle na 100% jest po prostu ściana światła i to oślepiającego przy tej mocy (odbija się od mgły i razi użytkownika ) . Takie są moje spostrzeżenia bo jedną taką nockę zaliczyłem . Dopiero włączenie trybu 15% pozwoliło widzieć po japońsku czyli jako tako .

A ja chciałbym zapytać czy stroboskop nie szkodzi baterii lub diodzie
I drugie pytanko odnośnie różnicy pomiędzy L2P I L2 które masz na aukcji czy one różnią się tylko wykończeniem powierzchni?

Stroboskop szkodzi diodzie i akumulatorowi w takim samym stopniu, jak regulacja mocy za pomocą zmiany szerokości impulsu prądowego (szybki PWM), co jest podstawą działania sterownika. Innymi słowy wcale.

Różnice L2/L2P: popatrz na fotografie i opis - powłoka, budowa zakrętki włącznika, koronka.

Na późny wieczór te 5% wystarczy. mogę wstawić porównanie ze zwykłą lampką na diodach 3mm.

P.S Na mryganie warto zakładać dyfuzor np. z folii z ekranu LCD Bardzo miło rozprasza światło - widać nas dobrze pod większym kątem i światło nie jest kujące tylko bardziej rozproszone

Z czystej ciekawości: mając tryby 5, 10, 15 w tym 10 strobo, porównaj oczo-inwazyjność blisko i widoczność z większej odległości. Lampkę ustaw terenowo, czyli strumień tak 30 metrów przed siebie. 15% wtedy przy bliskich odległościach oślepia, a jak 5 i 10?

edit. Oczywiście słownie, nie trzeba fotek.

edit2. Ok, widzę, ze powstał już wątek w tej sprawie.

Witam,

Nie znalazłem porównania świecenia w plenerze reflektorów - reflektor OP i reflektora SMO.

Może ktoś podrzucić.

Pozdr.
M...

Mam mały problem, w zakupionym u Grega ogniwie Samsung biegun dodatni zrobił się wklęsły. Chyba winę za to ponosi zbyt mocna sprężyna w SF. Nie mogę przez to naładować akumulatora
Czy spotkał się z podobnym problemem ?

Owszem, fakt że nie w latarce od Grega chociaż mam
Wykorzystałem resztki topnika po lutowaniu rur miedzianych (dostałem od kumpla) i odrobinkę cyny (cienki drut cynowy). Uważałem aby nie rozgrzać za bardzo powierzchni ogniwa. Jestem raczej mało wprawnym "lutownikiem" ale działa i to pięknie. Warstewka cyny sama z siebie wyszła bardzo równo, nie musiałem nawet przecierać papierem ściernym czy coś

Może latarka Ci upadła koronką w dół? Napewno ogniwo takie doszło?

Sprężyna naprawdę czegoś takiego nie zrobi - ogniwa nie są z papieru a z dosyć sztywnej blachy.

wikrap1 pisze: Sprężyna naprawdę czegoś takiego nie zrobi - ogniwa nie są z papieru a z dosyć sztywnej blachy.

No chyba że jest tak ściśnięta że bardziej przypomina małą rurkę, sam tego doświadczyłem w starszych panasonic-ach, na szczęście wystarczyło podgiąć blaszki w ładowarce i nie było problemu.

Latarka nigdy mi nie spadła, jest to raczej wina sprężyny. Aby ją naładować, musiałem podłożyć pod kawałek twardego ciastka