Strona 51 z 194
: wtorek 23 paź 2012, 18:45
autor: Fluxor
Nikt nie chce przyjąć mnie do pracy więc poszedłem oddać krew, przy okazji dostałem 3 gratisy w postaci: zestawu czekolad, kubka termicznego i bonu do kawiarni.
: środa 24 paź 2012, 07:07
autor: oskar
Oddając krew chwilowo osłabiasz organizm, w firmach badawczych za udział w ankiecie też dają czekoladę, kawę czy też inne gadżety czasem nawet 20zł. ale w badaniach możesz brać udział najwyżej raz na 3 miesiące. Zawsze to coś, kawa czekolada i 20 zł na poczatek to już niezły majątek
: środa 24 paź 2012, 07:42
autor: ologda
Fluxor pisze:Nikt nie chce przyjąć mnie do pracy więc poszedłem oddać krew, przy okazji dostałem 3 gratisy w postaci: zestawu czekolad, kubka termicznego i bonu do kawiarni.
Sam nie mogę, zdobyć się na oddanie krwi . Mam duży szacunek dla oddających.To jedna z nielicznych rzeczy w życiu jakie są naprwadę ważne.
: środa 24 paź 2012, 08:35
autor: DNF
Idź śmiało!
Ja oddaje i jest ok. Nigdy mi nic nie było, jedynie raz mnie muliło przez jakiś czas.
: środa 24 paź 2012, 11:20
autor: juh
Ja pamiętam swój pierwszy raz kiedy oddawałem krew. Były to czasy technikum. Bałem się trochę a koledzy się śmiali, że pewnie zemdleje z uwagi na moja wagę, a ważyłem niecałe 60 kg. Gdy oddałem krew nic mi nie było nawet się nie czułem w jakikolwiek sposób osłabiony. Kolega który się śmiał ważył niewiele ponad 90 kg i po oddaniu krwi za chwilę zemdlał. Pielęgniark go ocuciły. Krew oddałem tylko raz ale chętnie zrobiłbym to jeszcze raz.
: czwartek 25 paź 2012, 09:53
autor: megabit
Mam za sobą już 8x450mL i nigdy nie miałem problemów z zachowaniem świadomości. Problem występuje jeśli ktoś nie wie jak oddychać. Jedni zaaferowani sytuacją oddychają zbyt płytko a zmniejszona ilość krwi nie jest w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości tlenu. Drudzy z kolei przeginają w drugą stronę i dochodzi do hiperwentylacji co skutkuje blackoutem. Podstawa to spokojny głęboki oddech i nie ma mowy o problemach. Często praktykujemy wyjścia w 2-3 osoby i na fotelach rozpoczyna się akcja pt. kto jaki dowcip ostatnio słyszał
Wszyscy zapominają o igłach, pstryk 10min i można iść do domu. Polecam również pół godziny przed pompowaniem wypić mocną kawę albo energetyka. Dobre ciśnienie zapobiegnie omdleniom, no i skróci się sam czas wykrwawiania.
A uczucie po oddaniu piękne, to najlepsze co można podarować innym.
EDIT
Hotel zarezerwowany, już w niedzielę koncert Steve'a Vai'a w Stodole
: czwartek 25 paź 2012, 13:08
autor: pier
Tak sobie czytam jak Piszecie o oddawaniu krwi że aż nabrałem ochoty pomimo że mam do stacji krwiodawstwa około 60km. Nawet wstępnie się umówiłem z kumplem który już dużo oddał że jutro pojedziemy. I co? A no znok. Wyczytałem w necie że astma i alergia wyklucza dawce
: czwartek 25 paź 2012, 14:27
autor: Bocian
pier, niestety. Przyjmowanie leków antyhistaminowych uniemożliwia oddawanie krwi. Wiem z autopsji
: czwartek 25 paź 2012, 14:35
autor: megabit
Astma możliwe. Ja przy swojej alergii (a już leków nie biorę) mogę oddawać
: niedziela 28 paź 2012, 18:09
autor: bulwa11
po roku i miesiącu oraz prawie 8000km na rowerze moja waga spadła z 99kg do 82kg co daje mi wskaźnik BMI 'w normie'
Jeszcze sporo pracy przede mną ale jest nieźle
: niedziela 28 paź 2012, 20:42
autor: Tomek210
^^ Gratuluję. To uczucie bycia lekkim ciągle nie przestaje mi się podobać. Pewnie masz tak samo?
Mnie niestety lekarz odradził krwiodawstwo. Za to od około dwóch lat jestem w banku dawców szpiku. Chociaż prawdopodobieństwo, że znajda kogoś z genami tak zakręconymi jak moje jest raczej niewielkie
: wtorek 30 paź 2012, 14:54
autor: reksio
Witam Wszystkich, chciałem podziękować koledze
bandit za pomoc w zakupie mojej wymarzonej latareczki - SkyRay King
Doszła do mnie ona z Singapuru po 11 dniach, to już moje 4 światełko na pokładzie i mam nadzieję że nie ostatnie.
Pozdrawiam
: wtorek 30 paź 2012, 17:03
autor: Kazik
Po zaledwie pół roku od rozpoczęcia grzebania udało mi się skończyć oświetlenie diodami RGBW (RGB + biały) szafek i telewizora w salonie - efekt naprawdę cieszy oko, jest kolorowo i nastrojowo.
Zabrało to tyle czasu z racji braku motywacji - mam nadzieję że na zrobienie zdjęć ukazujących efekty szybciej najdzie mnie ochota.
: środa 31 paź 2012, 22:34
autor: sirgregs
Wróciłem z delegacji i w kuchni zastałem taki oto piękny lampion wykonany przez moje dzieci wspomagane mentalnie i manualnie przez moją kochaną lepszą połowę.
Lampion będzie oczywiście zasilany świeczką natomiast testowo jako źródło światła posłużyła widoczna na zdjęciu latareczka Solitaire z laserowo nanoszonym logo firmy więc można by rzec że służbowa (modowana = na pokładzie dioda pochodząca z Led Lensera V8 + Li-Ion 3,7V 10440)
Latareczka służy mi już wiernie 12 lat (od roku jako ledowa)
A oto jak wygląda w ciemności
Oczywiście na żywo o wiele lepiej.
: środa 31 paź 2012, 22:38
autor: Pikom
Super