fenix tk35 wątpliwości czy to oryginał zdjęcia
Pominąwszy uczciwe nieświadome, czy nieuczciwe świadome podejście sprzedającego do wystawianej aukcji (osobiście bliżej mi do tego drugiego), wiadomo, koledzy muszą się dogadać, w cztery oczy, czy raczej dwie klawiatury lub dwie słuchawki i nie ma już co dywagować. Jednego jestem prawie pewien, gdybym nie znał się na sprzęcie i zobaczył taka samą latarkę to opisałbym ją pełną nazwą, Fenix TK-35 a nie tylko model mając nadzieje, że się wyłgam jeśli mnie ktoś posądzi o oszustwo. Bo skoro się nie poruszam w temacie to skąd mogę wiedzieć, że są klony?
Jeśli pozwolicie...
Zgodnie z posiadaną wiedzą, doświadczeniem życiowym oraz doświadczeniem mediatora proponuję:
- szanowni koledzy forumowicze wstrzymają się chwilowo z dalszymi komentarzami ; w zasadzie prawie wszystko w tej sprawie zostało powiedziane.
- strony jutro rozważą zdanie " Wojna wyniszcza obie strony". W prawie 90% przypadków sporów o "mało znaczące kwoty" strony dochodzą do wniosku - k..urczę, po co mi to było.
Warto wziąć pod uwagę fakt, iż niektórych kroków nie da się skutecznie cofnąć - zeznań, zainteresowania skarbówki, może policji, może prokuratury...
- strony pojutrze skontaktują się PRV (mail, telefon) celem osiągnięcia porozumienia. Ze swej strony proponuję wyjściowo mod latarki na koszt sprzedawcy.
Proszę pamiętajcie: ugodę da się zawrzeć wtedy, kiedy OBIE strony cokolwiek postąpią przy założeniu, że także OBIE dążą do tego samego celu. W krytycznych momentach proponuję odłożyć rozmowy na godzinę, dwie lub nawet dzień czy dwa. W rozmowie pojednawczej szanujcie się obaj; traktujcie przeciwnika tak jak sami chcielibyście być traktowani.
- trzeciego lub dowolnego kolejnego dnia dajcie znać jak Wam poszło. Nie musicie informować o szczegółach; wystarczy info o tym, że zawarliście ugodę.
Ze swej strony życzę pozytywnego wyniku ewentualnych rozmów.
Zgodnie z posiadaną wiedzą, doświadczeniem życiowym oraz doświadczeniem mediatora proponuję:
- szanowni koledzy forumowicze wstrzymają się chwilowo z dalszymi komentarzami ; w zasadzie prawie wszystko w tej sprawie zostało powiedziane.
- strony jutro rozważą zdanie " Wojna wyniszcza obie strony". W prawie 90% przypadków sporów o "mało znaczące kwoty" strony dochodzą do wniosku - k..urczę, po co mi to było.
Warto wziąć pod uwagę fakt, iż niektórych kroków nie da się skutecznie cofnąć - zeznań, zainteresowania skarbówki, może policji, może prokuratury...
- strony pojutrze skontaktują się PRV (mail, telefon) celem osiągnięcia porozumienia. Ze swej strony proponuję wyjściowo mod latarki na koszt sprzedawcy.
Proszę pamiętajcie: ugodę da się zawrzeć wtedy, kiedy OBIE strony cokolwiek postąpią przy założeniu, że także OBIE dążą do tego samego celu. W krytycznych momentach proponuję odłożyć rozmowy na godzinę, dwie lub nawet dzień czy dwa. W rozmowie pojednawczej szanujcie się obaj; traktujcie przeciwnika tak jak sami chcielibyście być traktowani.
- trzeciego lub dowolnego kolejnego dnia dajcie znać jak Wam poszło. Nie musicie informować o szczegółach; wystarczy info o tym, że zawarliście ugodę.
Ze swej strony życzę pozytywnego wyniku ewentualnych rozmów.
Sytuacja wygląda tak, że po zakończeniu rozmowy sprzedający się nie odzywa ostatni meil jaki od niego otrzymałem to taki że musi się skontaktować ze swoim prawnikiem
Ostatnio zmieniony wtorek 22 sty 2013, 20:22 przez Twigel, łącznie zmieniany 1 raz.
Skwarek_Corp napisałeś że " ...... Latarka nigdzie nie posiada żadnego loga, nazwy firmy FENIX a więc nie jest to również podróbka jak sugerują poprzednicy .... "
Zapytaj swojego prawnika czy jeśli Firma Fenix ma swój model latarki objęty ochroną wzoru użytkowego w Polsce (nie wiem czy tak akurat jest) - m.in kształt, wymiary itp, to czy nie wprowadziłeś do obrotu towaru pochodzącego z przestępstwa?
Towar nie musi mieć oznaczeń żeby był podróbką, inne cechy produktu są tak samo ważne.
Zapytaj swojego prawnika czy jeśli Firma Fenix ma swój model latarki objęty ochroną wzoru użytkowego w Polsce (nie wiem czy tak akurat jest) - m.in kształt, wymiary itp, to czy nie wprowadziłeś do obrotu towaru pochodzącego z przestępstwa?
Towar nie musi mieć oznaczeń żeby był podróbką, inne cechy produktu są tak samo ważne.
Twigel, spór allegrowy od razu sobie daruj to tylko strata czasu bo to taka atrapa, która nikogo do niczego nie zobowiązuje, a sprzedający może taki spór najzwyczajniej olać, jak się nie dogadasz polubownie ze sprzedawcą to skorzystaj z POK w opcji: "Otrzymany przedmiot różni się od opisanego w ofercie, ma wady i/lub Sprzedający nie zgadza się na naprawę/wymianę itd."
A najlepiej najpierw skontaktuj się bezpośrednio z serwisem portalu i napisz im przez formularz kontaktowy, że otrzymałeś przedmiot nieoryginalny, bo to co kupiłeś nie jest żadnym TK35 i basta.
___
A najlepiej najpierw skontaktuj się bezpośrednio z serwisem portalu i napisz im przez formularz kontaktowy, że otrzymałeś przedmiot nieoryginalny, bo to co kupiłeś nie jest żadnym TK35 i basta.
___
Zobacz, ten pan http://allegro.pl/show_user.php?uid=6584629 tez myślał, że może olać a już wisi a to dopiero początek jego kłopotówVigo pisze:Twigel, spór allegrowy od razu sobie daruj to tylko strata czasu bo to taka atrapa, która nikogo do niczego nie zobowiązuje, a sprzedający może taki spór najzwyczajniej olać