Strona 6 z 14
: piątek 07 lis 2014, 18:14
autor: marmez
olas_zet pisze:Czy do mocowania żarnika za pomocą kostki wystarczy taka z tworzywa, czy trzeba poszukać ceramicznej?
Zależy od mocy i obudowy, jeżeli temperatura za wysoka nie będzie to starczy plastik.
Ja w "desce" mam 70W i tam temperatura kostki jest taka niska, że plastikowa by starczyła, szczególnie, z tego lepszego plastiku
:
http://www.swiatelka.pl/printview.php?t ... a2b20b44a2
Pozdrawiam.
: piątek 07 lis 2014, 18:23
autor: maciex93
Mam podobną lampę z "deski" i mam plastikową kostkę, MH 70W, jednak zalecam ceramiczną, dla spokoju ducha.
: piątek 07 lis 2014, 18:31
autor: ptja
I warto pamiętać, że kabelek miedzi nie musi mieć dużo, ale przyda się grubo izolacji
: piątek 21 lis 2014, 22:24
autor: PawelPe
Chciałbym zmienić oświetlenie w pokojach dzieci (14m2 i 9m2). Teraz każde z nich ma żyrandol z IKEI (
tego typu ) a w środku świetlówkę kompaktową 55W i... nie jest dobrze. Raz że barwa do pupy (chyba 5500K) dwa to światła mało.
Chciałbym zamontować im metalohalogenki, ale mam kilka wątpliwości, które chciałbym byście rozwiali (albo potwierdzili).
Do jakiej temperatury nagrzewa się lampa metalohalogenkowa (70W)? Rozumiem, że skoro ma wydajność świetlną wyższą od świetlówki, będzie nagrzewała się mniej od niej?
Czy rozproszenie światła za pomocą takiego żyrandola jak powyżej będzie odpowiednie dla matalohalogenka?
Czy mogę zastosować żyrandol w formie kuli z papieru? Jeśli nie, czy ze względu na ryzyko pożaru od nagrzanej lampy, czy ze względów na ewentualną eksplozję lampy?
Piszecie że światło z matalohalogenka jest znacznie lepszej jakości niż ze świetlówki. Dotyczy to wszystkich świetlówek czy tylko tych gorszych? Zastanawiam się czy warto bawić się w zmianę źródła światła i czy nie wymienić jedynie świetlówek na jakieś wyższy model (Superstar albo Master) o barwie 840.
: piątek 21 lis 2014, 22:30
autor: PawelG.
Ja bym nie zostawiał papierowego ze względu na groźbę wybuchu.
Kolega pokazywał mi w pracy lampę po wybuchu takiej żarówki.
Obudowa zrobiona z blachy ocynkowanej grubości ok. 1 mm miała dość spore ślady po odłamkach.
: piątek 21 lis 2014, 22:33
autor: fotorondo
PawelPe, Świetlówka 55W czy świecąca jak 55W. Bo to różnica. Sprawdź dokladnie co tam jest napisane.
: piątek 21 lis 2014, 22:49
autor: marmez
PawelPe pisze:Piszecie że światło z matalohalogenka jest znacznie lepszej jakości niż ze świetlówki. Dotyczy to wszystkich świetlówek czy tylko tych gorszych? Zastanawiam się czy warto bawić się w zmianę źródła światła i czy nie wymienić jedynie świetlówek na jakieś wyższy model (Superstar albo Master) o barwie 840.
Światło z metahalogenów o CRI 90+ (barwy 9xx) jest znacznie lepsze od wszystkich świetlówek *kompaktowych*, bo nie ma świetlówek kompaktowych o CRI > 90. Są świetlówki liniowe o CRI > 90 ale są dość trudno dostępne - czytaj -> przypadkiem się na nie nie trafi.
Jestem gorącym przeciwnikiem papierowych kul żyrandoli. Zabierają tak bardzo dużo światła, że głowa mała. Luksomierza niestety nie mam, ale na oko, to przepuszczają z 1/3 światła tylko. No i do MH bym ich faktycznie nie stosował.
MH 70W nagrzewa się w przybliżeniu jak żarówka 60-70W, co to jest wypromieniowywane jako światło, to i tak mały odsetek i dużej różnicy nie robi (z kilkanaście procent różnicy między żarówką, a MH, to nic nie zmienia).
Pozdrawiam
[ Dodano: 21 Listopad 2014, 22:51 ]
PawelG. pisze:Kolega pokazywał mi w pracy lampę po wybuchu takiej żarówki.
Obudowa zrobiona z blachy ocynkowanej grubości ok. 1 mm miała dość spore ślady po odłamkach.
70W? W jakiej odległości od samej lampy była ta blacha? Tak z ciekawości i chęci wiedzy na przyszłość chcę wiedzieć.
[ Dodano: 21 Listopad 2014, 22:57 ]
PawelPe pisze:Zastanawiam się czy warto bawić się w zmianę źródła światła i czy nie wymienić jedynie świetlówek na jakieś wyższy model (Superstar albo Master) o barwie 840.
Jeżeli chcesz mieć porządne światło, to nie ma sensu kupować kolejnej świetlówki o barwie zaledwie 8xx. Jeżeli chcesz mieć więcej światła a jego jakość nie ma dla Ciebie znaczenia możesz zostać przy świetlówkach.
Niestety niektóre źródła światła determinują oprawę
W zimę zrobię lampę ledową do pokoju syna i całe jej konstrukcja jest projektowana pod kontem chłodzenia diod, i sensownego wykorzystania światła. Zobaczę jak wyjdzie
: piątek 21 lis 2014, 23:00
autor: ptja
Moim zdaniem MH będzie bardziej gorący od żarówki, bo jest mniejszy.
: piątek 21 lis 2014, 23:27
autor: Zbychur
Temperatura na MH dochodzi do 300st.
: piątek 21 lis 2014, 23:32
autor: PawelG.
marmez pisze:70W? W jakiej odległości od samej lampy była ta blacha? Tak z ciekawości i chęci wiedzy na przyszłość chcę wiedzieć.
Lampa 100W, obudowa w kształcie połowy jajka, odległość gdzieś tak od 1 do 15 cm żarówki od oprawy.
: piątek 21 lis 2014, 23:53
autor: marmez
ptja pisze:Moim zdaniem MH będzie bardziej gorący od żarówki, bo jest mniejszy.
No, jeżeli szkło jest bliżej miejsca powstawania ciepła to się oczywiście zgadza. A jeszcze cieplej będzie na bańce żarówki halogenowej 100W (takiej samochodowej np.)
Wiadomo, że bańki lepiej nie dotykać.
Mi chodziło o ilość wypromieniowanego ciepła, co ma wpływ na nagrzanie całej obudowy. A to nie ma znaczenia, czy malutka bańka będzie miała 150stC, czy duża bańka będzie miała 90stC, liczy się jaka moc jest zamieniana w ciepło i w jakim tempie ciepło będzie uciekać z oprawy.
Zbychur pisze:Temperatura na MH dochodzi do 300st.
Niewątpliwie... ale poproszę znowu o moc o jakim MH mówisz, bo temp. na MH 35W będzie na pewno inna niż na 2kW
W garażu mam 70W MH w mlecznej kuli o średnicy ok.20cm muszę ją dokładnie pomacać po godzinie pracy
choć teraz w garażu zimno, to pewno szału nie będzie
Pozdrawiam.
: piątek 21 lis 2014, 23:59
autor: Zbychur
marmez pisze:Niewątpliwie... ale poproszę znowu o moc o jakim MH mówisz, bo temp. na MH 35W będzie na pewno inna niż na 2kW
Miałem taką informację na ulotce od 150W. Bardziej obrazowo, to kiedy zapaliłem po balkonem na stole lampę MH 150W właśnie bez oprawy, to szerszenie które się pchały do światła, nie wykazywały ruchu w 1s po kontakcie z bańką lampy.
: sobota 22 lis 2014, 00:36
autor: PawelPe
Dzięki za odpowiedzi. Wiem już że łatwo nie będzie. Przyjdzie mi pewnie zrobić podpatrzony u Ciebie
marmez "żyrandol z deski" (strasznie mi się podoba, po modyfikacjach może być z niego wręcz "żyrandol dezajnerski").
Przeczytałem kilka wątków o MH i muszę przyznać, że przerażają mnie stosowane przez Was moce. Nie tyle w kontekście ilości światła ale pod względem zużycia prądu. 150W, 250W, 400W. Użytkowanie tego wszystkiego musi sporo kosztować.
fotorondo pisze:PawelPe, Świetlówka 55W czy świecąca jak 55W. Bo to różnica. Sprawdź dokladnie co tam jest napisane.
Pojęcie o świetle jakieś mam. Oczywiście chodzi o moc czynną świetlówki (czyli w zasadzie układu wbudowany statecznik + świetlówka). Świetlówkę 9W 827 to ja mam w lampce nocnej u syna.
: sobota 22 lis 2014, 08:32
autor: Pyra
Witam
Weź jeszcze pod uwagę, że MH, jak się zapali, to nie można za chwilę gasić, i tak w kółko...
Pozdrawiam
: sobota 22 lis 2014, 09:47
autor: fotorondo
Takie 150W z MH mam w pokoju 25m2 w kinkiecie, wystarczy za jedyne światło. Jest go tyle ze ludzie przychodzący pytają co się dzieje. Ale wieczorem jak dzieci śpią to odpalam takiego 35W, trochę cieplejsze. Wcześniej w tym pokoju używałem 3 kinkietów, w każdym 2 świetlówki 20W. Dodatkowo pod szafkami 3x10W halogeny i z sufitu zwisała 50W w halogenie. Teraz te 150W robi za to wszystko.