PawelPe pisze:Piszecie że światło z matalohalogenka jest znacznie lepszej jakości niż ze świetlówki. Dotyczy to wszystkich świetlówek czy tylko tych gorszych? Zastanawiam się czy warto bawić się w zmianę źródła światła i czy nie wymienić jedynie świetlówek na jakieś wyższy model (Superstar albo Master) o barwie 840.
Światło z metahalogenów o CRI 90+ (barwy 9xx) jest znacznie lepsze od wszystkich świetlówek *kompaktowych*, bo nie ma świetlówek kompaktowych o CRI > 90. Są świetlówki liniowe o CRI > 90 ale są dość trudno dostępne - czytaj -> przypadkiem się na nie nie trafi.
Jestem gorącym przeciwnikiem papierowych kul żyrandoli. Zabierają tak bardzo dużo światła, że głowa mała. Luksomierza niestety nie mam, ale na oko, to przepuszczają z 1/3 światła tylko. No i do MH bym ich faktycznie nie stosował.
MH 70W nagrzewa się w przybliżeniu jak żarówka 60-70W, co to jest wypromieniowywane jako światło, to i tak mały odsetek i dużej różnicy nie robi (z kilkanaście procent różnicy między żarówką, a MH, to nic nie zmienia).
Pozdrawiam
[ Dodano: 21 Listopad 2014, 22:51 ]
PawelG. pisze:Kolega pokazywał mi w pracy lampę po wybuchu takiej żarówki.
Obudowa zrobiona z blachy ocynkowanej grubości ok. 1 mm miała dość spore ślady po odłamkach.
70W? W jakiej odległości od samej lampy była ta blacha? Tak z ciekawości i chęci wiedzy na przyszłość chcę wiedzieć.
[ Dodano: 21 Listopad 2014, 22:57 ]
PawelPe pisze:Zastanawiam się czy warto bawić się w zmianę źródła światła i czy nie wymienić jedynie świetlówek na jakieś wyższy model (Superstar albo Master) o barwie 840.
Jeżeli chcesz mieć porządne światło, to nie ma sensu kupować kolejnej świetlówki o barwie zaledwie 8xx. Jeżeli chcesz mieć więcej światła a jego jakość nie ma dla Ciebie znaczenia możesz zostać przy świetlówkach.
Niestety niektóre źródła światła determinują oprawę
W zimę zrobię lampę ledową do pokoju syna i całe jej konstrukcja jest projektowana pod kontem chłodzenia diod, i sensownego wykorzystania światła. Zobaczę jak wyjdzie