Strona 6 z 7

: środa 15 sty 2014, 12:42
autor: Tom01
ptja pisze:to oczywiście nieprawda. Przecież naładowany akumulator ma tę wielkość bardzo małą, a prąd z ładowarki płynie niewielki.
Twoja teoria nie trzyma się tzw. kupy.
To nie jest moja teoria. Reklamacje proponuję zgłaszać do Ś.P. Pana Ohma.
Ja zadaję pytanie: Dlaczego prąd płynie niewielki, mimo niskiej rezystancji akumulatora?
ptja pisze:wystarczy wiedza, że idealne źródło prądowe ma rezystancję wewnętrzną równą nieskończoności.
Nie mówimy o idealnym źródle prądowym bo takiego nie ma. Ale powyższe zdanie zawiera odpowiedź na moje pytanie. Normalne, rzeczywiste źródła napięcia mają niską rezystancję wewnętrzną, więc co trzeba zrobić aby zachowywało się jak źródło prądowe?
ptja pisze:daj spokój z tym "panem"
"Brudzia" nie piliśmy. Nie życzę sobie "tykana", szczególnie przez kogoś kto nie potrafi zachowywać się jak dorosły człowiek.
ptja pisze:A jeśli chodzi o technikum elektroniczne, to nie musisz celować aż tak wysoko: (...) Jak już opanujesz podstawy (...) chyba jeszcze są zbyt trudne dla Ciebie
Chyba ominęła Pana przyjemność przeczytania motto tego forum. Jest Pan conajmniej nieuprzejmy, żeby nie powiedzieć chamski. Proszę zachować minimum kultury wypowiedzi jeśli chce Pan ze mną dyskutować.
ptja pisze:- R1 służy do pomiaru prądu, który - dzięki zastosowaniu tranzystora - stanowi sprzężenie zwrotne do regulacji napięcia wyjściowego ze stabilizatora.
- R2 ustala napięcie maksymalne ładowarki (wskutek przepływu przezeń prądu stabilizatora LM317.
Jest jakiś postęp - w sensie jakaś odpowiedź. Nawiasem mówiąc, napisał Pan bzdurę o pomiarze prądu rezystorem. Gwoli wyjaśnienia, rezystor nie służy do pomiaru prądu. Można ewentualnie zmierzyć spadek napięcia na nim, który jest proporcjonalny do wartości prądu. Mamy więc napięcie proporcjonalne do prądu, ale nie pomiar prądu.

R1, R2 i Rw akumulatora stanowią obwód z źródłem napięcia i rezystancją wypadkową wynikającą z ich połączenia. Przez wszystkie płynie prąd. Co się odkłada na każdym z rezystorów? Co się odkłada na Rw akumulatora? Czym jest suma tego co się odkłada? Wiem, że nie napisze Pan tego co w tym miejscu trzeba napisać, bo to będzie plama na honorze. :)
ptja pisze:Obwody nieliniowe chyba jeszcze są zbyt trudne dla Ciebie.
Przecież napisał Pan, cyt: "Rezystancja wewnętrzna nie ma tu znaczenia, bo przecież ogniwo to nie rezystor. " a teraz się okazuje, że ma i to tego zmienia się nieliniowo?

Nie musi się Pan zagłębiać w sytuacje zmiennej rezystancji wewnętrznej, co jej rzekomo nie ma. Zadaję pytanie dotyczące konkretnej chwili czasu, kiedy mamy zadane konkretne napięcie, jest konkretna Rw i mamy uzyskać konkretny prąd. Potrafi Pan to wyjaśnić czy nie? Nie mam ochoty z Panem dalej polemizować i jeśli nie uzyskam logicznej i zgodnej z prawami elektrotechniki odpowiedzi, uznaję że nie warto ścierać farby klawiszy, żeby Panu odpisywać.

: środa 15 sty 2014, 13:39
autor: ptja
Tom01 pisze:To nie jest moja teoria. Reklamacje proponuję zgłaszać do Ś.P. Pana Ohma.
Georg Ohm może spoczywać w spokoju. To Ty robisz błąd próbując zastosować prawo, które sformułował dla elementu, który nie jest rezystorem.
Tom01 pisze:Ja zadaję pytanie: Dlaczego prąd płynie niewielki, mimo niskiej rezystancji akumulatora?
zadajesz, bo wciąż nie rozumiesz, że nie tylko ta rezystancja wewnętrzna jest w rozpatrywanym układzie.
Tom01 pisze:
ptja pisze:/.../ idealne źródło prądowe ma rezystancję wewnętrzną równą nieskończoności.
/.../Normalne, rzeczywiste źródła napięcia mają niską rezystancję wewnętrzną/.../
dwója z fizyki, ale także chyba z logiki.
Tom01 pisze:
ptja pisze:daj spokój z tym "panem"
"Brudzia" nie piliśmy. Nie życzę sobie "tykana", szczególnie przez kogoś kto nie potrafi zachowywać się jak dorosły człowiek.
jeśli odniosłeś takie wrażenie, to zapewne wynika ono wyłącznie z tego, że próbuję dostosować swoje odpowiedzi do Twojego poziomu.

Ocenę sposobu mojego wypowiadania się pozostawię z pokorą P.T. adminom i moderatorom, ale doskonale rozumiem, że może boleć Cię wytykanie braków w wiedzy.
Tom01 pisze:Nawiasem mówiąc, napisał Pan bzdurę o pomiarze prądu rezystorem. Gwoli wyjaśnienia, rezystor nie służy do pomiaru prądu. Można ewentualnie zmierzyć spadek napięcia na nim, który jest proporcjonalny do wartości prądu. Mamy więc napięcie proporcjonalne do prądu, ale nie pomiar prądu.
kompromitujesz się coraz bardziej i niewiedzą i rozpaczliwymi próbami zdyskredytowania mojej wiedzy.
Tom01 pisze:Przecież napisał Pan, cyt: "Rezystancja wewnętrzna nie ma tu znaczenia, bo przecież ogniwo to nie rezystor. " a teraz się okazuje, że ma i to tego zmienia się nieliniowo?
gdzie widzisz sprzeczność między "nie jest rezystorem" a "jest nieliniowe"?

: środa 15 sty 2014, 13:46
autor: Tom01
ptja pisze:To Ty robisz błąd próbując zastosować prawo, które sformułował dla elementu, który nie jest rezystorem.
A czym, a punktu widzenia elektrycznego? Może cewką? Oczywiście za chwilę pewnie się Pan uczepi, że są szczątkowe indukcyjności/pojemności i to prawda - szczątkowe. Nawet przewód do akumulatora ma swoją pojemność i indukcyjność. Jednak rozpatrujemy sytuacje możliwe do realnych obliczeń. Akumulator jest zmienną rezystancją i tyle.
ptja pisze:zadajesz, bo wciąż nie rozumiesz, że nie tylko ta rezystancja wewnętrzna jest w rozpatrywanym układzie.
Co innego jeśli nie rezystancja (niekoniecznie wewnętrzna) ogranicza ten prąd?
ptja pisze:dwója z fizyki, ale także chyba z logiki.
Proszę zewrzeć bieguny akumulatora, baterii, zasilacza. Popłynie duży prąd czy mały?
ptja pisze:kompromitujesz się coraz bardziej i niewiedzą i rozpaczliwymi próbami zdyskredytowania mojej wiedzy.
Proszę zatem opisać sposób pomiaru prądu za pomocą rezystora. Krótko i rzeczowo.

: środa 15 sty 2014, 14:37
autor: ElSor
Tom01 pisze:Akumulator jest zmienną rezystancją i tyle.
Tom01 pisze:Proszę zewrzeć bieguny akumulatora, baterii, zasilacza. Popłynie duży prąd czy mały?
<lol>

: środa 15 sty 2014, 14:38
autor: Tom01
Co w tym śmiesznego? Może ja też zacznę wycinać fragmenty z tekstów, a nawet pójdę dalej i będę wycinał pojedyncze litery i wyjdzie mi na przykład: ........ Też się pośmiejemy... <lol>

Edit Pyra: wyciąłem niestosowny fragment tekstu

: środa 15 sty 2014, 14:41
autor: lord_craven
Tom01 pisze:Brudzia" nie piliśmy. Nie życzę sobie "tykana", szczególnie przez kogoś kto nie potrafi zachowywać się jak dorosły człowiek.
w dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych zwracamy się po nicku lub imieniu jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nigdy samym nazwiskiem. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do nas &#8222;per ty&#8221;, a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

: środa 15 sty 2014, 14:46
autor: Tom01
lord_craven pisze:Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
Netykieta nie ma mocy ponad zasadami języka polskiego. Popularne internetowe "ty", wzięło się z angielskiego, gdzie ma znacznie szerszy zakres znaczeniowy niż "ty" polskie. Stąd nie jest do końca prawidłowe kopiowanie żywcem. A że się przyjęło... no cóż...

W naszym języku mamy dużo więcej form zwracania się do innych, w tym znajomych i obcych. Forma per "ty" nader często zatraca dystans i prowokuje wycieczki osobiste. Osobiście jestem za stosowaniem ogólnych reguł językowych, nie kalek z angielszczyzny.

: środa 15 sty 2014, 14:54
autor: lord_craven
Tom01 pisze:Osobiście jestem za stosowaniem ogólnych reguł językowych
Netykieta to też reguła.

EOT

: środa 15 sty 2014, 14:56
autor: Tom01
lord_craven pisze:Netykieta to też reguła.
Nie językowa.

: środa 15 sty 2014, 14:58
autor: ElSor
Tom01 pisze:Co w tym śmiesznego?
Jeśli dla Ciebie domniemany fakt, że akumulator to rezystancja a na dodatek rezystancja wytwarzająca prąd, nie jest śmieszny to sory ale wypadało by chyba zacząć od nauki podstaw elektyki a może i fizyki ze szkoły podstawowej.
Tom01 pisze:Może ja też zacznę wycinać fragmenty z tekstów, a nawet pójdę dalej i będę wycinał pojedyncze litery i wyjdzie mi na przykład: "ElSior jest gupi." Też się pośmiejemy... <lol>
Pozostawię to bez komentarza.

: środa 15 sty 2014, 15:39
autor: Tom01
ElSor pisze:Jeśli dla Ciebie domniemany fakt, że akumulator to rezystancja
A co innego? Przypominam że mówimy o ładowaniu. Ktoś tu już pisał że akumulator rezystancji nie ma, a potem że ma, ale krasnoludki chyba sterują prądem. Stanowisko zmienne zależnie od kierunku zaczepki. Pan będzie łaskaw, policzy prąd zwarciowy dla dowolnego akumulatora i powie jak to zrobił. Wyjdzie Panu wówczas czy akumulator posiada rezystancję wewnętrzną czy nie.

ElSor pisze:a na dodatek rezystancja wytwarzająca prąd
Faktycznie ciekawe. Poproszę o cytat skąd to pochodzi.

PS. Ludzie drodzy, czy Wy naprawdę nie potraficie normalnie rozmawiać?

: środa 15 sty 2014, 15:45
autor: ElSor
Tom01 pisze:A co innego?
Obrazek
źródło > http://www.komel.katowice.pl/ZRODLA/FULL/99/ref_04.pdf

: środa 15 sty 2014, 16:17
autor: Tom01
No w końcu. Udało się w bólach wycisnąć, że R jednak jest. Jaką przyjmiemy wartość? Może być okrągłe 42m&#937;?

: środa 15 sty 2014, 16:29
autor: ElSor
Tyle, że akumulator to nie rezystancja a pewien układ posiadający rezystancję bez względu na to czy ładujemy czy rozładowujemy czy leży sobie u sąsiada. Także pisanie:
Tom01 pisze:Jednak rozpatrujemy sytuacje możliwe do realnych obliczeń. Akumulator jest zmienną rezystancją i tyle
Jest kompletną bzdurą i koniec kropka.

: środa 15 sty 2014, 16:33
autor: Tom01
ElSor pisze:Jest kompletną bzdurą i koniec kropka.
Gratuluje konkretów. Szczerze mówiąc nie mam siły ani ochoty dalej drążyć. Dawno nie spotkałem takiego betonu.