Strona 50 z 198

: sobota 02 mar 2013, 01:53
autor: Fluxor
Laptop Lenovo przestał widzieć akumulator. Nie ładuje go i nie zapala diody że jest włożony. Po odłączeniu zasilacza momentalnie się wyłącza. Mądre programy twierdzą, że została mniejsza połowa pojemności pierwotnej, kilka dni wcześniej działał jeszcze z godzinę na akumulatorze.

: sobota 02 mar 2013, 09:10
autor: megabit
Jeśli się uda -> pobrać Lenovo Power Manager, zakładka Battery -> battery Maintenance -> Perform Battery Gauge Reset

: sobota 02 mar 2013, 10:50
autor: Fluxor
Twierdzi, że nie mam włożonej baterii.

: sobota 02 mar 2013, 10:52
autor: mick1
Po raz kolejny sąsiad budzi mnie muzyką.
Chociaż z drugiej strony, mobilizuje mnie to do przeliczenia finansów domowych i pomyśleniu o budowie. Niestety wiąże się to z kredytem, ale brak bezpośrednich egocentrycznych sąsiadów mi to wynagrodzi w pełni.

: niedziela 03 mar 2013, 01:08
autor: tnt_gt
mick1 Mam to samo. Też szukam alternatywy dla bloku.
Na razie nie znalazłem jeszcze odpowiedniej chałupy. Raczej nie będę się budował, bo szkoda mi nerwów, na tych wszystkich "papudroków" i ich "będzie Pan zadowolony". Szukam gotowego rozwiązania.

Chociaż tak naprawdę marzy mi się chata z drewna, z bala klejonego, eeeehhhhh, rozmarzyłem się.

: niedziela 03 mar 2013, 12:12
autor: Tomeqp
megabit pisze:...battery Maintenance -> Perform Battery Gauge Reset
Wybaczcie mały OT. Czy taki reset baterii powinien zakończyć się jakimś komunikatem? U mnie trwa w nieskończoność. Gdy zrobi pełny cykl baterii to muszę wcisnąć "stop", bo i tak nic się nie dzieje, ale komunikatu o zakończeniu nie ma. Efekt niby przynosi, ale spodziewałem się, że zakończy się automatycznie.

: niedziela 03 mar 2013, 12:16
autor: megabit
Bateria najpierw zostaje doładowana do 100%, rozładowana do zera i ponownie naładowana do pełna. Może to zająć kilka godzin, ale nie pamiętam czy był jakiś komunikat. Dla mnie wyznacznikiem zakończenia procesu jest podwyższenie ilości Wh podane w programie ;)
Moja bateria po 4,5 roku użytkowania ma pojemność 42,64Wh z fabrycznych 51,83Wh

: niedziela 03 mar 2013, 12:29
autor: tomeksz68
tnt_gt pisze:mick1 Mam to samo. Też szukam alternatywy dla bloku.
Na razie nie znalazłem jeszcze odpowiedniej chałupy. Raczej nie będę się budował, bo szkoda mi nerwów, na tych wszystkich "papudroków" i ich "będzie Pan zadowolony". Szukam gotowego rozwiązania.

Chociaż tak naprawdę marzy mi się chata z drewna, z bala klejonego, eeeehhhhh, rozmarzyłem się.
Witam
W swoim wymarzonym domu mieszkam już drugi rok. Jest fantastycznie, nic dodać nic ująć za wyjątkiem jednej i najgorszej rzeczy spłata kredytu. Perspektywa na najbliższe 15 lat jest dobijająca i przesłania praktycznie w całości to, że mam swój wymarzony dom to, że nie denerwują mnie sąsiedzi, jest spokój, cisza, mam super sąsiadów...aż prawie jest to nie możliwe i dziwne a jednak. Co do budowy to są proste rozwiązania, szukasz pana X, który siedzi w branży budowlanej i zlecasz mu załatwienie wszystkich pozwoleń. Koszt u nas ok. 3 tyś złotych. Naprawdę warto. Ja jednak chciałem zaoszczędzić i załatwiałem sam. Masakra, trwało to ponad rok. Dziesiątki telefonów pism, które trzeba było zawieść do odpowiednich urzędów do tego paliwo i stracony czas :dobani: Po podliczeniu tego wyszło mi ok. 2.5tyś, więc za 500złotych zamiast załatwić papiery w 3 miesiące jak pisałem załatwiłem w 14 miesięcy. w międzyczasie podrożały materiały budowlane i na tym interesie popłynąłem + stracony czas.
Co do domu z bali sam chciałem ale z bala co najmniej 25x25cm. Koszt takiego domu w 2006r. wynosił 3700zł za m2 powierzchni całkowitej. Dom ,który ma 120m2 pow. użytkowej ma całkowitej jakieś 160m2. Koszt kosmos. postawiłem z betonu komórkowego + 10cm styropianu. Ogrzewanie gazem + ciepła woda = 750 zł za gaz na dwa miesiące w zimie oczywiście :o Zawsze na elewację pozna przykręcić dechy imitujące bal. :mrgreen:

: niedziela 03 mar 2013, 12:38
autor: DNF
Zawsze na elewację pozna przykręcić dechy imitujące bal.
No można, ale pozostaje świadomość, że jednak jest tam beton :D

: niedziela 03 mar 2013, 13:02
autor: mick1
Smutek, nie smutek. Dzisiaj byłem oglądać działkę. Podoba mi się. Jeszcze tylko upewnić się w urzędzie, że wszystko OK i będzie trzeba kupować.
Trochę mnie martwi, że będę miał przez jakiś czas dwa kredyty na głowie (na mieszkanie - tam gdzie mieszkam teraz i na nowy dom). Damy radę :D I niech nikt mi nie pisze, że jest inaczej :)

: niedziela 03 mar 2013, 13:33
autor: bulwa11
tnt_gt pisze:mick1 Mam to samo. Też szukam alternatywy dla bloku.
Na razie nie znalazłem jeszcze odpowiedniej chałupy. Raczej nie będę się budował, bo szkoda mi nerwów, na tych wszystkich "papudroków" i ich "będzie Pan zadowolony". Szukam gotowego rozwiązania.

Chociaż tak naprawdę marzy mi się chata z drewna, z bala klejonego, eeeehhhhh, rozmarzyłem się.

o chata z bali baaardzo fajna rzecz. Od Listopada w takiej mieszkam :) Obyło się bez kredytów. Niestety coś za coś: remont domu trwał 5 lat bo trzeba było na wszystko po prostu zbierać, oszczędzać, szukać okazji. Do tego dokładnie wszystko zrobiliśmy sobie sami. Dom żadnego "fachowca" na oczy nie widział, od wymiany dachu, przez instalacje, ściany, schody, podłogi, okna na żarówkach kończąc :P. Ale od 4 miesięcy na swoim :)
Do betonu nigdy nie wrócę, dom z drewna po prostu żyje :)

: niedziela 03 mar 2013, 13:38
autor: tomeksz68
mick1 pisze:Dzisiaj byłem oglądać działkę. Podoba mi się. Jeszcze tylko upewnić się w urzędzie, że wszystko OK i będzie trzeba kupować.
Teraz jest idealna pora na kupowanie działki, Trzeba upewnić się czy przy roztopach nie stoi na niej woda. Upewnij się jakich będziesz miał sąsiadów. Czy dadzą Ci przeprowadzić ewentualne media na działkę żeby potem nie narobić sobie problemów. :|

: niedziela 03 mar 2013, 14:08
autor: Fluxor
Tomeqp pisze: Czy taki reset baterii powinien zakończyć się jakimś komunikatem?
Nie kończy się żadnym komunikatem. Robiłem taki reset w IBM R51 i po prostu ładował się/rozładowywał i ponownie ładował.

: niedziela 03 mar 2013, 21:24
autor: tnt_gt
bulwa11 pisze: o chata z bali baaardzo fajna rzecz. Od Listopada w takiej mieszkam :) Obyło się bez kredytów. Niestety coś za coś: remont domu trwał 5 lat bo trzeba było na wszystko po prostu zbierać, oszczędzać, szukać okazji. Do tego dokładnie wszystko zrobiliśmy sobie sami. Dom żadnego "fachowca" na oczy nie widział, od wymiany dachu, przez instalacje, ściany, schody, podłogi, okna na żarówkach kończąc :P. Ale od 4 miesięcy na swoim :)
Do betonu nigdy nie wrócę, dom z drewna po prostu żyje :)
bulwa11 budowałeś sam z bala klejonego? Czy robiłeś remont domu drewnianego?

Ja się naoglądałem domów z bala klejonego i teraz cały czas mi to po głowie chodzi. Chciałem drewno z Rosji ściągać, bo nasze się nie nadaje do tego typu domów, za duże przyrosty w skali roku w porównaniu do syberyjskiego.
Domy z bali klejonych składa się jak klocki lego i do tego praktycznie nie osiada w prorównaniu do tradycyjnej metody.

: niedziela 03 mar 2013, 23:15
autor: bulwa11
Domek remontowaliśmy, wszystko oprócz głównych ścian i stropów burzyliśmy i stawialiśmy na nowo. Nie jest to jednak dom z bali klejonej ale - proszę wybaczyć moją małą wiedzę - powiedział bym, że ze zwykłych bali (klasyczny?). Ja tylko pomagałem, tata większość roboty wykonał ;)