Strona 42 z 198

: poniedziałek 12 lis 2012, 21:47
autor: Pikom
cudny pisze:Tak naprawdę nikt z nas nie ma poważnych problemów (przynajmniej ja) dlatego boje się co będzie, gdy takowe się w przyszłości pojawią, a życie jest pełne problemów.
Jak sądzę paradoksalnie będzie łatwiej - z prawdziwymi problemami po prostu bierzesz się za bary... bez rozczulania się nad sobą i światem... Działasz i tyle.

: poniedziałek 12 lis 2012, 22:56
autor: Calineczka
...może wobec trosk Oskara to drobnostka, ale ciężko się patrzy na wymiotujące Dzieciaki i Żonę. Znowu grypsko? :-(
Miałem nadzieję, że uda mi się jutro zobaczyć kilku Światełkowców ale z uwagi na epidemię trzymam straż przy domowym ognisku...

: poniedziałek 12 lis 2012, 23:43
autor: Nightmare
Calineczka pisze:...może wobec trosk Oskara to drobnostka, ale ciężko się patrzy na wymiotujące Dzieciaki i Żonę. Znowu grypsko? :-(
Miałem nadzieję, że uda mi się jutro zobaczyć kilku Światełkowców ale z uwagi na epidemię trzymam straż przy domowym ognisku...
Tran Moller's o smaku cytrynowym i ostatnio grypę miałem 3 lata temu dobry jest też ten tran z czosnkiem no i zdrowia życzę

: wtorek 13 lis 2012, 01:17
autor: Calineczka
Nightmare, dzięki :)

: wtorek 13 lis 2012, 09:30
autor: megabit

: wtorek 13 lis 2012, 09:39
autor: tnt_gt
Niestety na wymioty nie poradzę.

Na przyszłość na przeziębienia i temu podobne polecam Argol.

Jak zaczyna się gryzienie w gardle, katar, kaszel to płukanie jamy ustnej roztworem ciepłej wody z kilkoma kroplami Argolu -2 - 3 razy dziennie.
Na przeziębienia dobre są też inhalacje, również z Argolu.

Ponadto codzienne poranne picie miodu rozpuszczonego w wodzie. Dzień wcześniej przygotowuje się np. szklankę letniej wody, do której wkładamy łyżkę miodu (lub dwie, jak kto lubi).
U mnie codziennie przygotowujemy litr "wody miodowej", dla nas i dla dwójki dzieci.

I jeszcze jedna rzecz. 70% naszej odporności jest zlokalizowana w jelicie grubym, czyli jak jesz tak żyjesz. Polecam jedzenie chleba razowego, tylko prawdziwego.

I jak najmniej antybiotyków - ostatnio poszedłem do lekarza rodzinnego z okropnym kaszlem, żeby sprawdzić czy mi się nie rzuciło na oskrzela. Równolegle prowadziłem płukanie jamy ustnej Argolem i "ssanie oleju".
Pani doktor stwierdziła, że oskrzela są czyste i "prewencyjnie" zaleciła antybiotyki... Powiedziałem jej, ze ostatnio też zalecała mi antybiotyki i niestety nic nie pomogło (dopiero laryngolog mi pomógł).
Podziękowałem za antybiotyki i kontynuowałem leczenie naturalne "argolowo-olejowe".
Po tygodniu wszystko przeszło i obyło się bez antybiotyków.

: wtorek 13 lis 2012, 09:48
autor: Calineczka
megabit, mooocne :o
tnt_gt, dzięki, ciekawe te ziółka, z przyjemnością wypróbuję :)

: wtorek 13 lis 2012, 10:00
autor: Nightmare
No to skoro temat o leczeniu to na obrzęk gardła i anginę ropną stosuję Gagarin :P taka płukanka solno-metholowa którą pamiętają nasze dziadki. Zaczyna piec gardło robię płukankę 2-3dni i zdrowy jak rybka i tak jak piszę kolega z mojego rodzinnego miasta tnt_gt :P czym mnie antybiotyków tym lepiej
Dobra też jest łyżeczka amolu na szklaneczkę wody i płukanka ust co jakiś czas

: wtorek 13 lis 2012, 10:21
autor: Zbychur
I takim oto sposobem od depresji dostaliśmy kataru. :mrgreen:

: wtorek 13 lis 2012, 16:18
autor: cudny
Co do przeziębienia to właśnie słyszałem, że codzienne picie łyżeczki miodu rozpuszczonej w wodzie jest dobre, a od razu można tym popić łyżeczkę siemia lnianego :)

A na ogólne jakieś niestrawności i tym podobne problemy żołądkowe (pomijając tutaj grypę żołądkową, bo to zbyt poważna sprawa chyba) polecam piołun :) Gorzki jak fiks, ale ja dam radę wypić i wszelkie problemy odchodzą :)

: wtorek 13 lis 2012, 16:59
autor: juh
Ja polecam codziennie wieczór rozgniecione dwa ząbki czosnku do mleka i popijać. Tym sposobem nie chorowałem już 4 lata. U mnie w domu wszyscy tak robią i rzeczywiście efekty są bdb.

: wtorek 13 lis 2012, 18:14
autor: kisi
Na przeziębienie czosnek, cebula i imbir. To najlepsze naturalne antybiotyki. Warto nawet w czasie zdrowia nauczyć się je jeść.

: środa 14 lis 2012, 08:27
autor: Marcin S.
juh pisze:Ja polecam codziennie wieczór rozgniecione dwa ząbki czosnku do mleka i popijać.
Taaa.... A żeby nie zabijać życia towarzyskiego - przegryźć połową cebuli. Aromat cebuli zniweluje aromat czosnku i wszyscy będą szczęśliwi ;)

Pozdrawiam
M.
PS. A na różnego rodzaju nieżyty gardła polecam płukanie wodą utlenioną. Sprawdzone na mnie i działa. M.

: środa 14 lis 2012, 11:18
autor: Kazik
Ja tam jem czasem czosnek, popijam mlekiem i nikt ode mnie nie ucieka. ;)

: środa 14 lis 2012, 18:25
autor: wikrap1
Z tą wodą utlenioną to ofc rozcieńczoną z normalną wodą, żeby ktoś sobie roztworu prosto z buteleczki do gardła nie lał ;)