Strona 41 z 86

: środa 01 cze 2016, 19:49
autor: ermi1
chętnie odkupię zasilacz - płytkę będziesz miał na zapas.

Możesz śmiało zamawiać nowy zestaw. I nie brać do głowy reklamacji.
Przy okazji podłączyłbym się na jeszcze 1 zestaw :mrgreen:

: piątek 03 cze 2016, 12:57
autor: piootr
Pierwszy montaż zestawu za mną i problem. Płytki zamontowałem tak jak kolega tOmki ( foto na 13 stronie). Po pięciu minutach pracy zestawu temperatura na płytkach jest wysoka ( 80 - 85C). Zastanawiam się czy nie zamontować płytek pionowo, ewentualnie przykleić radiatory do płytek. Na 6 stronie Rysiu podał że u niego płytki mają temp 40 i 50 C. 80 to chyba za dużo.
Na zasilaczu około 35 stopni czyli bardzo ok. Stosowaliście radiatory, na ile mogą być skuteczne?

: sobota 04 cze 2016, 16:41
autor: wagabunda
Witajcie.
Przeczytałem cały wątek... tak wiem dziwny jestem. ;-)
pierwsza sprawa. Piszecie: nie ozonować aut zbyt długo, bo niszczy (utlenia) plastiki, a jednocześnie robicie obudowy z plastiku. I to jeszcze z takiego dość tandetnego jak najtańsze skrzynki narzędziowe...
Tylko mnie to zastanawia??

Druga sprawa. Przejrzałem aukcje ozonatora 7g/h u naszych wschodnich przyjaciół i takie pytanie mnie nurtuje.
Dwie najtańsze aukcje (płytki osobno) gdzie jest najwiecej zakupów podają 85-90W.
Takie same (lub bardzo podobne) ale droższe tam jest moc podana 50W.
A te z płytkami montowanymi na przetwornicy to już chyba wszystkie mają podane 50W.
Czym tu się kierować?

I jeszcze jedno. Czy do tych płytek sprzedawanych osobno, nie ma tu problemu żeby dołożyć radiator?

Pozdrawiam Piotr

: sobota 04 cze 2016, 18:20
autor: Fluxor
Przecież obudowa kosztuje może z 15 zł, jak się zepsuje to kupi się kolejną. W aucie mało jest elementów po 15 zł.

: sobota 04 cze 2016, 21:00
autor: wagabunda
Hej.
Ja nie myślałem o stronie ekonomicznej, bardziej się zastanawiam co się utlenia z takiego taniego plastiku i co zostaje wdmuchiwane i co zostanie pomimo wietrzenia.
Pozdrawiam Piotr

: sobota 04 cze 2016, 22:02
autor: ermi1
no to zbyt mało naczytałeś się na temat właściwości samego ozonu. Jego czasu rozpadu no i jak i jak długo jest aktywny.
Ale - swojej maszyny używam niemal codziennie. Jak zaobserwuję jakieś dziwne naloty na plastiku - napiszę i opiszę.
Swoją drogą spostrzeżenie jest jak najbardziej słuszne. Nikt tego wcześniej nie opisywał, więc potrzebna jest empiryka.
:cwaniak: i czas...

: sobota 04 cze 2016, 22:59
autor: Lampek
wagabunda pisze: A te z płytkami montowanymi na przetwornicy to już chyba wszystkie mają podane 50W.
Na mojej przetwornicy pisze 80W.

: niedziela 05 cze 2016, 00:01
autor: piciex
Degradacji plastiku u siebie nie zauważyłem, natomiast na gumę ozon ma zdecydowanie wpływ. Raz postanowiłem zozonować pralkę ustawiając ozonator vis a vis jej wlotu. Gdy wszedłem do łazienki po 30 minutach nie było czuć jak zwykle samego ozonu, tylko głównie gumę z uszczelki drzwi pralki. Nie będę więcej tego robił, a od tego czasu wyjmuję dywaniki przy ozonowaniu aut. :-|

: niedziela 05 cze 2016, 14:32
autor: wagabunda
Hej
ermi1 pisze:no to zbyt mało naczytałeś się na temat właściwości samego ozonu.
Nie twierdzę że czytałem o ozonie i jego właściwościach. W sumie w zadanym temacie to nawet niewiele. :oops:
Na temat żyjątek większych i mniejszych to i owszem, i w tym wątku też jest parę rzeczy napisanych, ale na temat działania ozonu na różnego rodzaju związki chemiczne... czas poszukać i odrobić zadanie domowe.
Pozdrawiam.

: niedziela 05 cze 2016, 15:32
autor: igi
Złożyłem mój generator w wersji kompakt. Działa tyle wiem na pewno ;). Nie mam jak sprawdzić czy płytki się nie grzeją, ale pracował pół godziny bez żadnych problemów. U mnie wentylator wymusza obieg powietrza wokół płytek przez wyciąganie go z obudowy a nie wtłaczanie. Dzięki temu ozon wyrzucany jest w górę. Sterowanie na razie z pilota, ale jak znajdę chwilę to zbuduję timer z wyświetlaczem i zwłoką na start na arduino. Muszę jeszcze dołożyć kratkę na wentylator :).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: niedziela 05 cze 2016, 20:27
autor: ermi1
Igi - to jak złożysz zegar na arduino to będę się szeroko uśmiechał na taki dla mnie. <lol> pewnie zrobi tu furorę.
Bardzo fajnie wygląda szkoda, że nie można wsadzić wentylatora do środka. Bo pewnie byś to już zrobił. :)

: poniedziałek 06 cze 2016, 10:25
autor: piootr
i ja będę się uśmiechał na taki zegar, hehe... chciałem takowy zrobić sam, lecz nie podjąłem tematu.... :|

: poniedziałek 06 cze 2016, 11:53
autor: kerad
Wczoraj ozonowałem auto, na włączonej klimie i nawiewie wewnętrznym, zalecenia z zakładu od klimatyzacji. Klima manual wiec co do temperatur to wielka niewiadoma, ale pokrętło było ustawione na max w lewo. Po zabiegu 30min temp w aucie na wsadzonym na czas zabiegu termometrze rtęciowym wynosiła 10 stopni, na zewnątrz w garażu ok 22 stopni.
A teraz do rzeczy po otwarciu auta praktycznie śladowo był wyczuwalny ozon (przy wcześniejszym ozonowaniu na klimie na off zapach ozonu aż odrzucał), przy podłączeniu ozonatora widać że płytki świecą na fioletowo, ale nie czuć zapachu ozonu? Zamarzło, czy jak, bo nie mogę sobie tego wyjaśnić?

: poniedziałek 06 cze 2016, 12:03
autor: igi
Ja wczoraj swój ozonowałem też na włączonej klimie, ale u mnie po 30 minutach to zapach ozonu wręcz odrzucał. Tylko u mnie ozonowałem na słońcu więc w aucie z 15 stopni było.

: poniedziałek 06 cze 2016, 12:54
autor: MCSubi
kerad, mogły się nie domykać klapy obiegu powietrza wewn, nie wiem też, czy ozon nie rozpuścił się w wodzie kondensującej się na parowniku (powierzchnia styku była jednak potężna).
Ja zawsze ozonuję przy włączonym na max wentylatorze i obiegu zamkniętym, ale wyłączonym kompresorze (silnik wyłączony)

W sumie ważne, czy nie śmierdzi w środku (ja nawet nie wyczuwam lekkiego zapaszku wilgoci po wyłaczeniu kompresora, co zawsze odczuwałem po ozonowaniu w ASO).