www.swiatelka.pl

Może trochę brak mi doświadczenia, bo jeżeli już jeżdżę rowerem, to tylko po wiejskich drogach. Tereny miejskie zwiedzam głównie z perspektywy "kierownika" samochodu.
Przepisy odnośnie rowerzystów się zmieniły, ale niestety często oni sami dokładnie ich nie znają. Spotkałem się już z wyjechaniem prosto pod koła "bo przecież mam prawo".
Myślę, że nie ma co ciągnąć wątku dalej, bo w każdej grupie znajdą się przypadki do wytykania palcami, a jedni będą psioczyć na drugich.
Najważniejsze, niezależnie od tego czym się poruszamy to zachować zdrowy rozsądek, trzeźwy umysł i ciało, oraz ograniczone zaufanie do innych na drodze.

max4max... Wielka Brytania. Dlatego z prawej się wyprzedza A problemem tutaj jest fakt, że uczyć jeździć może każdy kto ma prawo jazdy ileś tam lat. W ten sposób powielane są błędy, a w szczególności nieużywanie kierunkowskazów.

No proszę można? Można, tylko co ten dziadek robił na pasach ja samochody już miały zielone? Nie znaczy to jednak, że trzeba go rozjechać.

[youtube] http://hellnokitty.wrzuta.pl/film/0P2VT ... _na_pasach [/youtube]

Skoro temat ruszył w kierunku rowerów, to dodam od siebie, że najgorsze dla rowerzysty wcale nie jest spychanie przez samochody na prawą krawędź jezdni, ale wyprzedzanie przez TIR-owców. Wydawałoby się, że zawodowi kierowcy mają trochę oleju w głowie, ale okazuje się, że nie. Niejednokrotnie, na wąskiej drodze, wyprzedzał mnie ciągnik siodłowy z naczepą, NA ZAKRĘCIE w prawo. Ciągnikiem zmieścił się na centymetry, a naczepą prawie zostałem przejechany. W zasadzie musiałem wjeżdżać do rowu. A mój rower nie pełza 15 km/h, ale przynajmniej 2x tyle.

Zedart to chyba u Ciebie...
"Tak umiera motocyklista" - film ku przestrodze...
http://motoryzacja.interia.pl/motofani/ ... st79482228
Pozostawiam to bez komentarza

tomeksz68, tak to "u mnie" ale po przeciwnej stronie Wyspy. Wina obustronna. Kierowca wymusił pierwszeństwo. Ale motocyklista jakby jechał z w miarę przepisową prędkością to mógłby ominąć.

Zerknijcie na nowość od Harleya
http://motoryzacja.interia.pl/motofani/ ... lock=tiles

tomeksz68 pisze:Zerknijcie na nowość od Harleya

IMO brzydal.

Brzydal nie brzydal, gdyby nie tyłek zły by nie był. Grunt, że się Harley zorientował, że da się robić motocykle z mniejszym silnikiem niż 1,5 litra a i cena już bardziej przystępna.

Witam
Może to być gwóźdź do trumny fajnej firmy, podobnie jak kiedyś wyjście do ludu w postaci związku z AMF... Coraz więcej marek schodzi na psy
Podobnie było z Jaguarem, jak wypuścił "tani model", przejechali się na nim.

madkeinam pisze:Grunt, że się Harley zorientował, że da się robić motocykle z mniejszym silnikiem niż 1,5 litra a i cena już bardziej przystępna.

Może nie wiesz, ale HD produkuje sporo modeli z pojemnością poniżej 93 cali, a seria sportster to w większości model 883 "damski".

Pozdrawiam

Skoro Pyra, zarzucił pojemność w calach, a nie dla wszystkich jest to jasne, wiec dla niewtajemniczonych podpowiem że:
1cal^3 = 16,387cm^3

Pyra pisze:Może nie wiesz, ale HD produkuje sporo modeli z pojemnością poniżej 93 cali, a seria sportster to w większości model 883 "damski".

Myślałem, że w tej chwili to tylko Sportster, ale nie będę się upierał, nie jestem fanem tej marki.

Tylko Sportster. 2 modele silnikowe. 883 i 1200.

B

Harley polecany jest dla ludzi z nadwagą [to ja ], którzy chcą schudnąć. Jazda na nim to jak korzystanie z pasa wibracyjnego.
Jaki kolwiek by to nie był model. Taka jest już jego idea.

Witam

belushi pisze:Tylko Sportster. 2 modele silnikowe. 883 i 1200.

B

Zapomniałeś o V-rod'ach 1247ccm..

tomeksz68 pisze:...Jazda na nim to jak korzystanie z pasa wibracyjnego.
Jaki kolwiek by to nie był model. Taka jest już jego idea.

He he he, a na ilu Harych jeździłeś?

Pozdrawiam