skaktus za późno, już gotowe.
Takie oto miejsce pracy sobie zbudowałem:
Pomysł ElSora z nałożeniem odrobiny pasty na pola + i -, okazał się świetnym sposobem na obserwację zachowania cyny. Niestety popełniłem kardynalny błąd i musiałem wszystko grzać drugi raz. Mianowicie gdy zobaczyłem pierwszy dymek spanikowałem i zdjąłem pigułę z żelazka. Dotknąłem pęsetą pasty na jednym z padów i okazało się, że jeszcze nie gotowe. Musiałem położyć pigułę jeszcze raz i dopiero wtedy zadziałało. Trudno, zawsze musi być ten pierwszy raz, a wieczorem złożę wszystko w całość i okaże się czy działa.
Tak oto wygląda gotowy, zlutowany zestaw:
Każdemu kto robi to pierwszy raz, polecam najpierw obejrzeć na YouTubie kilka filmików o lutowaniu pastą lutowniczą elementów SMD. Gdybym to wcześniej zobaczył byłbym mądrzejszy, bo tam bardzo widać jak zachowuje się pasta podczas podgrzewania.
Lutowanie na żelazko - kilka pytań.
Czy pastę przy lutowaniu do piguły należy rozetrzeć aż tak mocno jak na tym filmie?
https://www.youtube.com/watch?v=55rAoEKJzD0
https://www.youtube.com/watch?v=55rAoEKJzD0
Najlepiej jest nałożyć niewielką ilość, docisnąć podłoże do piguły i ruszając nim ciągle dociskając rozprowadzić jak najbardziej pastę, ale tak aby nie odrywać podłoża od piguły. Wtedy pod spód nie dostaną się bąbelki powietrza i będzie lepiej przewodzić ciepło.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 07 lis 2016, 20:54 przez endrju1, łącznie zmieniany 1 raz.