JetBeam JET-II Mk3 V2
BTW nie wgapiałem sie w swiatło co chwile. Szedłem w miejsce pomiarowe co 10 minut i odpalałem VB-16 i porównywałem. Oko ludzkie sie bardzo szybko adoptuje, starałem sie tego uniknąć. Na koniec poświeciłem około 80 metrów na biały obiekt. Mimo iż świecą latarnie nie ma idealnego mroku światła z VB-16 nie widziałem a z Jeta owszem. Z aparatem dłuższa zabawa na którą brak mi czasu i możliwosći. Syn grasuje... a ja sie bawię lampkami
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Hmm, wydaje mi sie, ze przyda sie kilka slow wyjasnienia.
Driverek jaki ma Lennin jak i ten ktory tworzymy komercyjnie(de facto to samo prawie) to nic innego jak klucz tranzystorowy (mosfet) ktory jest wlaczonys zeregowo z dioda LED, dodatkowo dochodzi tam jeszcze rezystorek pomiarowy w okolicach 0,1ohm-a.Driverek jaki zmajstrowalem Lenninowi sprawdza caly czas wartosc pradu(wartosc skuteczna) i nie dopuszcza by byla ona wieksza od 0,7A. Niemniej z pustego to i Salomon nie naleje.Obejrzyjcie charakterystki diod LED, te napieciowo-pradowe.Zeby miec na diodzie dlugo 1A czy 0,7A konieczny jest zazwyczaj step-up. Zazwyczaj te latarkowe produkuja 5V i owe 5V jest obciazane diodą, czaem prad jest kontrolowany, czasem leci tyle ile wydoli step-up.
gdyby dioda LED miala niskie Vf, mozna by ja zasilac z jednego li-iona i przez prawie caly czas mieli bysmy w high owe kontrolowane 0,7A. Niestety R2 wcale taka cudowna nie jest.
Obejrzyjcie sobie przykladowe charakterystyki, zrodlo:
ciekawy linek
Zeby dostac owe 700mA czy 1A w diode trzeba podac jej naprawde niemale napiecie-dlatego owe biny i Vf sa tak wazne.A R2 oficjalnego datasheeta nie ma, prawda?
Dodajac step-upa mozemy w wiekszym zakresie stanu akumulatora uzyskac duzy prad w diode, ALE kosztem energii! Tracimy na przemianie energii, im gorsza przetwornica-tym wiecej. Gdyby dodac step-upa nie bylo by ekstremalnie niskiego LOW ktory wyniosl 2,8mA!!! Cos za cos. Mozna jeszcze skonstruowac driver ktory step-upa bedzie wlaczal tylko jak bedzie trzeba-ale to juz inna para kaloszy.
osobiscie wole miec energooszczedny driverek bez powalajacego amxa caly czas niz grzalke wysysajaca akkusy.Fajny efekt-ale nie na dlugo, a nie oszukujmy sie -w CR123 za wiele pradu to sie nie miesci
Zawsze mozna poszukac jakiejs dobrej diodki z niskim Vf jesli to komus przeszkadza-wsadzamy ja do latary i mamy dluzszy czas -przy takim zasilaniu-duza jasnosc.
Driverek jaki ma Lennin jak i ten ktory tworzymy komercyjnie(de facto to samo prawie) to nic innego jak klucz tranzystorowy (mosfet) ktory jest wlaczonys zeregowo z dioda LED, dodatkowo dochodzi tam jeszcze rezystorek pomiarowy w okolicach 0,1ohm-a.Driverek jaki zmajstrowalem Lenninowi sprawdza caly czas wartosc pradu(wartosc skuteczna) i nie dopuszcza by byla ona wieksza od 0,7A. Niemniej z pustego to i Salomon nie naleje.Obejrzyjcie charakterystki diod LED, te napieciowo-pradowe.Zeby miec na diodzie dlugo 1A czy 0,7A konieczny jest zazwyczaj step-up. Zazwyczaj te latarkowe produkuja 5V i owe 5V jest obciazane diodą, czaem prad jest kontrolowany, czasem leci tyle ile wydoli step-up.
gdyby dioda LED miala niskie Vf, mozna by ja zasilac z jednego li-iona i przez prawie caly czas mieli bysmy w high owe kontrolowane 0,7A. Niestety R2 wcale taka cudowna nie jest.
Obejrzyjcie sobie przykladowe charakterystyki, zrodlo:
ciekawy linek
Zeby dostac owe 700mA czy 1A w diode trzeba podac jej naprawde niemale napiecie-dlatego owe biny i Vf sa tak wazne.A R2 oficjalnego datasheeta nie ma, prawda?
Dodajac step-upa mozemy w wiekszym zakresie stanu akumulatora uzyskac duzy prad w diode, ALE kosztem energii! Tracimy na przemianie energii, im gorsza przetwornica-tym wiecej. Gdyby dodac step-upa nie bylo by ekstremalnie niskiego LOW ktory wyniosl 2,8mA!!! Cos za cos. Mozna jeszcze skonstruowac driver ktory step-upa bedzie wlaczal tylko jak bedzie trzeba-ale to juz inna para kaloszy.
osobiscie wole miec energooszczedny driverek bez powalajacego amxa caly czas niz grzalke wysysajaca akkusy.Fajny efekt-ale nie na dlugo, a nie oszukujmy sie -w CR123 za wiele pradu to sie nie miesci
Zawsze mozna poszukac jakiejs dobrej diodki z niskim Vf jesli to komus przeszkadza-wsadzamy ja do latary i mamy dluzszy czas -przy takim zasilaniu-duza jasnosc.
Arku- czy możesz porównać małą Romi z JetBeamem ? wielkości , chłodzenie...
cos mi bardzo nie pasuje- właśnie bawiłem się romi z wsadzoną lambdą i po 33minutach lampka jest gorąca, ale spokojnie da się wziąć do ręki- po tym czasie jest ssane z aku ok 1A prądu- to nie jest wiele- akus AW 14500.
Nie pasuje termika na maxa
cos mi bardzo nie pasuje- właśnie bawiłem się romi z wsadzoną lambdą i po 33minutach lampka jest gorąca, ale spokojnie da się wziąć do ręki- po tym czasie jest ssane z aku ok 1A prądu- to nie jest wiele- akus AW 14500.
Nie pasuje termika na maxa
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Może tajemnica tkwi w miedzianej tuleji? Nie wspominając o tym że posmarowałem gwinty miedzy częscia w której siedzi driver a refem i body pasta termo. Po doswiadczeniach z orginałem wynikalo że niewiele ciepła jest przekazywane na pozostałe elementy. Pasta dużo pomogła lampka równomiernie sie nagrzewa nie tylko częśc z driverem i diodą. Niby nic a działa.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
pawelsz pisze:Arku- czy możesz porównać małą Romi z JetBeamem ? wielkości , chłodzenie...
cos mi bardzo nie pasuje- właśnie bawiłem się romi z wsadzoną lambdą i po 33minutach lampka jest gorąca, ale spokojnie da się wziąć do ręki- po tym czasie jest ssane z aku ok 1A prądu- to nie jest wiele- akus AW 14500.
Nie pasuje termika na maxa
Pawle, jak czas pozwoli wszystko sprawdze, anwet zważę latareczki na dokladnej wadze-mam taka w pracy.
Co do "1A to niewiele" mam inne zdanie, hehe.Wg. mnie 1A z 14500 to bardzo dużo .Pewnie ponad 3,6Wh(watogodziny)....
Też mam Romiego z lambdą, czas pozwoli-obadam.
czas- odwieczny problem
racja z prądem leży pośrodku - mierzę w trybie najmocniejszym, bo wtedy wychodzą słabości światełka oraz zasilania, nie uważam , żeby 1A to było dużo- dla 14500- jak będzie miała być mini świeczka to pewnie tak, ale mówimy o osiągach i ich utrzymaniu w czasie.
Czy dla 18650 1A to dużo ? zmienia się czas działania nic więcej , no i termika, a ja osobiście high używam rzadko, ale wolę mieć, niż żałować, że nie mam, ponieważ wtedy gdy tego potrzebuję (a nie jest to tak rzadko, ale na krótko) to ma być high a nie zamartwianie się w "o ile skrócę czas życia diody" - sorka- policzcie to kiedyś ile używacie w roku latarki i ile w trybie high, jakoś te słynne 50.000h życia diody ładnie brzmi- jeśli to miałoby być oświetlenie w domu/biurze, ale nie w latarce- czysty chwyt marketingowy.
Pomierzę na dniach małego romiego z lambdą i jego jasność w skali czasu- może jutro jak się uda, i tak miałem taki zamiar- ot fun- na razie wiem, że po pracy przez 33min jest gorący, ale wszystko działa poprawnie.
ps
oringi nieźle się smaruje wd-40
racja z prądem leży pośrodku - mierzę w trybie najmocniejszym, bo wtedy wychodzą słabości światełka oraz zasilania, nie uważam , żeby 1A to było dużo- dla 14500- jak będzie miała być mini świeczka to pewnie tak, ale mówimy o osiągach i ich utrzymaniu w czasie.
Czy dla 18650 1A to dużo ? zmienia się czas działania nic więcej , no i termika, a ja osobiście high używam rzadko, ale wolę mieć, niż żałować, że nie mam, ponieważ wtedy gdy tego potrzebuję (a nie jest to tak rzadko, ale na krótko) to ma być high a nie zamartwianie się w "o ile skrócę czas życia diody" - sorka- policzcie to kiedyś ile używacie w roku latarki i ile w trybie high, jakoś te słynne 50.000h życia diody ładnie brzmi- jeśli to miałoby być oświetlenie w domu/biurze, ale nie w latarce- czysty chwyt marketingowy.
Pomierzę na dniach małego romiego z lambdą i jego jasność w skali czasu- może jutro jak się uda, i tak miałem taki zamiar- ot fun- na razie wiem, że po pracy przez 33min jest gorący, ale wszystko działa poprawnie.
ps
oringi nieźle się smaruje wd-40
Śmiech mnie ogarnia jak zobaczyłem tą aukcje. http://www.allegro.pl/item331124345.html Czy te fotki wam nic nie mówią? I pawelsz nikt mnie sie nie pytal czy może. Hehehe
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Moim zdaniem nie.Pojemnosc jakos w tym powiazaniu nie ma do nic do szybkosci spadku, a nawet w miare rozladowywania napiecie na li-ionie bedzie malalo a co za tym idzie diodka bedzie pobierala mniej pradu, zobacz sam na charakterystyki...ile bierze przy 4,2V a ile przy np. 3,6Vnight_82 pisze:im niższe napięcie tym spadek będzie szybszy bo pojemność maleje
Hihi Arku - masz rację, ale nie do końca - przy tym driverze tak, ale nie przy tym z Deree- właśnie mierzę, macam i ichni driver cudo dla mnie- full constant- spada V rośnie ssane A- bajer, ale to na spokojnie trza opisaća nawet w miare rozladowywania napiecie na li-ionie bedzie malalo a co za tym idzie diodka bedzie pobierala mniej pradu