Wymiana akumulatorków we wkrętarce.
Dzięki robiłem coś takiego tylko w drugą stronę czyli kontrola ładowania ma każdą celę jako prosty balanser.
Martwi mnie tylko to 10 A maksymalne,pewnie w takich narzędziach 20A to normalka
A powie mi jeszcze ktoś biegły w dziedzinie elektroniki po co w ogóle jest ta elektronika załączona przeze mnie na zdjęciach ?
Martwi mnie tylko to 10 A maksymalne,pewnie w takich narzędziach 20A to normalka
A powie mi jeszcze ktoś biegły w dziedzinie elektroniki po co w ogóle jest ta elektronika załączona przeze mnie na zdjęciach ?
I co myślisz że wystartuje narzędzie, w żadnym wypadku. Na trzecim złączu jest napięcie odblokowujące, które pojawia się po naciśnięciu włącznika i wtedy startuje. Chwila po wyłączeniu zanika (standby). Można dać na stałe, tylko pewnie trzeba by wyciągać aku żeby się nie rozładowywał. Sam dałem nowe akumulatory, elektronikę z płytki zeszlifowałem i zamocowałem oryginalne gniazdo do balancera ładowarek modelarskich. Tylko nie wiem co zrobić z trzecim stykiem żeby nie wyjmować akumulatora po użyciu.Browar pisze: Ewentualnie wywal tą elektronikę
Więc chyba będzie najlepiej zostawić elektronikę w spokoju i dołożyć jej zenerkę.
A co myślicie na doprowadzeniu napięć z każdej celi do gniazda balansera?Oryginalna ładowarka makity powinna je wykryć?Chce żeby było balansowanie i ładowanie do 21V zamiast tak jak teraz do 20V, no chyba ze oryginalne baterie tez są ładowane do tego napięcia...?
A co myślicie na doprowadzeniu napięć z każdej celi do gniazda balansera?Oryginalna ładowarka makity powinna je wykryć?Chce żeby było balansowanie i ładowanie do 21V zamiast tak jak teraz do 20V, no chyba ze oryginalne baterie tez są ładowane do tego napięcia...?
To aż tak pogmatwali sprawę? A jaki jest prąd jałowy, możesz zmierzyć?Lampek pisze: I co myślisz że wystartuje narzędzie, w żadnym wypadku. Na trzecim złączu jest napięcie odblokowujące, które pojawia się po naciśnięciu włącznika i wtedy startuje. Chwila po wyłączeniu zanika (standby). Można dać na stałe, tylko pewnie trzeba by wyciągać aku żeby się nie rozładowywał. Sam dałem nowe akumulatory, elektronikę z płytki zeszlifowałem i zamocowałem oryginalne gniazdo do balancera ładowarek modelarskich. Tylko nie wiem co zrobić z trzecim stykiem żeby nie wyjmować akumulatora po użyciu.
Ja w jednym aku założyłem wyłącznik z kontrolką led co by zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem aku nie rozładowało samo tegoż aku Teraz nie mam tego zabezpieczenia a sama wkrętarka nie pobiera żadnego prądu spoczynkowego.
To napięcie odblokowujące pojawia się ze strony wkrętarki i odblokowuje elektronikę aku?
Fajnie to działa ale niestety pobiera prąd cały czas. Niewielki, lecz po 2 tygodniach aku rozładowane, trzeba zamontować wyłącznik lub odpinać aku.macgap90 pisze:Jeśli chodzi o zabezpieczenie to może spróbuj upchnąć tam coś prostego na tl431 i mosfecie (np 2x irfz44) ustaw go sobie na 16V i będzie wtedy bezpiecznie, bo średnio wyjdzie 3.2V na cele więc nawet rozjechany pakiet nie zejdzie poniżej 2.5V.
Ostatnio zmieniony środa 05 lis 2014, 22:01 przez Browar, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrav
Jak naciśniesz włącznik to napięcie na ten 3 styk daje akumulator i coś tak jakby włączał tyrystor w włączniku. A czy jest to sterowane poborem jakiegoś minimalnego prądu z plusa, lub po tym styku sterującym to nie mam pojęcia.Browar pisze:To napięcie odblokowujące pojawia się ze strony wkrętarki i odblokowuje elektronikę aku?
Akumulator można podłączyć z narzędziem dwoma przewodami (+,-), a we wkrętarce zewrzeć tę linię sterującą z (+) i będzie działać. Nie mierzyłem czy wtedy w spoczynku będzie płynął jakiś prąd z akumulatora, ponieważ kupiłem nowy oryginalny akumulator za 200zł(18V-3Ah), a ten regenerowany leży.
Prąd sprawdzę. Po wywaleniu elektroniki ładowanie tylko ładowarkami typu IMAX B6. Ori ładowarka ładuje akusy tylko ze sprawną elektroniką.Browar pisze:Sprawdź ten prąd, jak znikomy lub żaden to można by wywalić elektronikę z aku, pod warunkiem że nie służy jednocześnie do ładowania we współpracy z ori ładowarką.
A taki to był dawniej dobry sprzęt, ta Makita...
A gdyby tak zostawić elektronikę i użyć trzeciego złącza do wzbudzania zenerki i mosfetu?Lampek pisze:I co myślisz że wystartuje narzędzie, w żadnym wypadku. Na trzecim złączu jest napięcie odblokowujące, które pojawia się po naciśnięciu włącznika i wtedy startuje. Chwila po wyłączeniu zanika (standby). Można dać na stałe, tylko pewnie trzeba by wyciągać aku żeby się nie rozładowywał. Sam dałem nowe akumulatory, elektronikę z płytki zeszlifowałem i zamocowałem oryginalne gniazdo do balancera ładowarek modelarskich. Tylko nie wiem co zrobić z trzecim stykiem żeby nie wyjmować akumulatora po użyciu.Browar pisze: Ewentualnie wywal tą elektronikę
Nie lepiej przejść na Ni-Mh?
Za kilka zł sztuka można kupić Eneloopy, które potrafią oddać prąd rzędu 10A.
Chyba, że potrzebujesz czegoś mocniejszego.
Zerknij też na bto.pl, bo użytkownicy forum mają tam zniżki.
Jest tam trochę ciekawych ogniw.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=7428
Za kilka zł sztuka można kupić Eneloopy, które potrafią oddać prąd rzędu 10A.
Chyba, że potrzebujesz czegoś mocniejszego.
Zerknij też na bto.pl, bo użytkownicy forum mają tam zniżki.
Jest tam trochę ciekawych ogniw.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=7428
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Eneloopy długo nie podołają, tamte NiCD mają prądy do 30A, 10A nie wystarczy.PawelG. pisze:Nie lepiej przejść na Ni-Mh?
Za kilka zł sztuka można kupić Eneloopy, które potrafią oddać prąd rzędu 10A.
Chyba, że potrzebujesz czegoś mocniejszego.
Dobre NiCd nie są jakoś znacznie gorsze od NiMH, mają mniejszą gęstość energii po prostu. Mi się trafił jeden wkład NiCd do wkrętarki używam od 4 lat, kiedyś na pół roku ją zagubiłem i po tym czasie leżenia dalej miała moc - brak (albo malutkie) samorozładowywanie. Bardzo dużo mogą nią pracować na jednym naładowaniu - porównuję do innych wkrętarek znajomych, jakiś Tesco, czy Einhell, tamte 1/5 tej energii nie trzymają. Co te szczęśliwe ogniwa.
Tylko żeby dostać takie ogniwa w fajnej cenie, to szansa 1 na milion (teraz to wiem, bo później też próbowałem i dziadostwo kupiłem i oddałem) choć pewno z BTO byłyby OK, ale ceny dość znaczne mają
Pozdrawiam.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255