Postanowiłem dziś spróbować wystawić swoją ofertę w nowej odsłonie forumowego bazarku, w sumie po fakcie żałuję, bo zmitrężyłem na to spory kawałek czasu, w efekcie na marne.
Wiadomo, nie można nic poprawić po dodaniu postu, więc wiele, wiele razy czytałem swoje wypociny i poprawiałem w podglądzie, żeby wszystko było ok.
W końcu uznałem, że jest dobrze i kliknąłem "wyślij", jednak nie było dobrze, a wręcz kompletnie źle, bo temat został usunięty. No, nie tak od razu, najpierw ktoś z admiralicji tylko poprawił tytuł (chyba Kolega Pyra, dziękuję swoją drogą), ja na śmierć zapomniałem o tym nieszczęsnym [S] w tytule, tak byłem pochłonięty korektą samego tekstu ogłoszenia.
No, ale do rzeczy, trochę to smutne, że nie dostałem żadnej, nawet najmniejszej wskazówki tyczącej tego co było źle, bym mógł ewentualnych błędów uniknąć w przyszłości, "szast-prast", post poleciał w niebyt i tyle.
Myślę, że na początku funkcjonowania nowych zasad, takie krótkie wyjaśnienie, nakierowujące błądzącego forumowicza na właściwą drogę, było by ze wszech miar wskazane.
W efekcie trochę się zniechęciłem do korzystania z forumowej giełdy (wiem niema takiego obowiązku
) i raczej nie ponowię próby, szkoda mi jednak czasu marnować na próżno.
Tak podsumowując, to ogólnie mam wrażenie, że coś niedobrego dzieje się ostatnimi czasy na światełkach.pl i nie chodzi tu wyłącznie o zamieszanie z forumowym sklepikiem i nowym regulaminem onego, jakoś tak niegościnnie się zaczyna tu robić, a szkoda ponieważ z chęcią tu zaglądałem dotychczas.
Nie wiem czy, to tylko takie moje subiektywne odczucie, ale coś jest nie tak jak było wcześniej i jakoś mniej chętnie tutaj się zapuszczam ostatnio.