www.swiatelka.pl

piciex pisze:Ja tylko odlutowałem minus z diody.

I pewnie tutaj popełniłeś błąd, pewnie powinieneś mierzyć na plusie diody.
Myślę że sterownik ma w minusie z diody pomiar i regulację prądu, a Ty przypadkowo dałeś minus na obudowę i popłynął maksymalny prąd jaki dał sterownik.

To akurat nie ma znaczenia czy rozłączył obwód diody od strony - czy +, sterowni mierzy spadek napięcia na swoim rezystorze pomiarowym.
Przypadkowe zwarcie "minusa" diody z obudową lub poluzowanie mogło dać w efekcie spaloną diodę.

2 baterie AA, 1,5V w szereg (czyli 3V) i podłącz pod diodę, sprawdzisz ją tym sposobem, miernik nie daje wystarczającego napięcia aby ją zaświecić (o ile działa).

Dzięki maciex93, wziąłem dwa Eneloopy (w sumie dały 2,77V) i nic. Czyli dioda is dead. Trzeba być teraz dobrej myśli, że sterownik jest OK.

[ Dodano: 22 Listopad 2014, 21:38 ]
I jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego XP-G2 , a nie XP-L? Wiem, że XP-G2 świeci o 10° węższym światłem i to jest tutaj wskazane, ale czy XP-L nie jest mocniejszą diodą?

XP-L jest mocniejsza, ale emiter ma większy i w zoomie efekt będzie podobny jak z XM-L2, może ciut mocniejszy spot.

Przecież światło z tej latarki wygląda jak duży laser, tu jest tylko spot.

maciex93 pisze:To akurat nie ma znaczenia czy rozłączył obwód diody od strony - czy +, sterowni mierzy spadek napięcia na swoim rezystorze pomiarowym.

Ale jak zwarł minus diody do obudowy to ten opornik pomiarowy pominął, o tym napisałem.

Lampek, tak, oczywiście

piciex pisze:I jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego XP-G2 , a nie XP-L? Wiem, że XP-G2 świeci o 10° węższym światłem i to jest tutaj wskazane, ale czy XP-L nie jest mocniejszą diodą?

Jest coś takiego jak jasność powierzchniowa luminoforu, ważna sprawa w przypadku latarek opartych o soczewkę, im jest ona większa tym większa intensywność spotu.
Najlepszą diodą bo z największą jasnością powierzchniową jest XP-E2.
Z pośród popularnych diod to tak:
XP-E2>XR-E>XP-G2>XP-L>XM-L2

Teoretycznie XP-E2 da największy zasięg, czy to prawda sprawdzę już nie długo

maciex93 pisze:Teoretycznie XP-E2 da największy zasięg, czy to prawda sprawdzę już nie długo

Zaintrygowałeś mnie.
Co to jest "nie długo", bo właśnie wziąłem się za szukanie diody i możliwe, że pomieszałeś mi plany.
Ale widzę, że nie łatwo jest znaleźć 1szt. XP-E2 z barwą, która mnie interesuje.

Jest nawet na noctigonie
http://intl-outdoor.com/noctigon-xp16-m ... p-772.html
Po skalpie barwa się ociepli.

Widziałem tą na noctigonie. Ale z 1C do 4B/4C chyba skalpem nie dociągne.

2A dociąga do 4C więc 1C powinien dać 3C- 4B.
Mowa o całkowitym usunięciu soczewki, nie wiem jak to zmienia się podczas zcinania.

Jakby dociągnęło do "trójki" to by mi wystarczyło. Całkowite zdjęcie- czyli kąpiel w benzynie?

Tak.

Skalpowanie nie koniecznie poprawi zasięg w Soczewce. Po skalpie zmniejszy się obraz emitera, ale na samą soczewkę padnie mniej światła. Np. XP-L po skalpie daje ma mniejszy obraz niż XP-G2 z soczewką, ale nie przekłada się to na intensywność spotu. Skalpy są dobre do reflektora, do soczewki nie koniecznie, bo kąt świecenia zdecydowanie rośnie. Testowałem XP-L skalp i efekt nie był jakiś powalający. Może i spot był podobny jak z XP-G2 ale mimo wyprodukowania teoretycznie prawie dwukrotnej ilości lumenów przy 4A, intensywność spotu była mniejsza niż z XP-G2 S2, i to można było już gołym okiem dostrzec. XP-E2 przy 4A wyparowała, nawet na noctigonie . XP-E2 to już będzie igła, ale czy zasięg się znacząco poprawi? Nie wiem, nie jestem teraz tego w stanie ocenić. Różnica w powierzchni emitera nie jest aż tak duża, kąt świecenia to 110* w stosunku do 115* XP-G2 i XP-E przy 2,5A daje trochę ponad połowę światła emitowanego przez XP-G2@4A. Trzeba by zamontować i sprawdzić, ale nie mam XP-E2 teraz dopiero leci.

Witam,
Projekt można oficjalnie uznać za zakończony. A efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Rozjechał się on jednak nieznacznie z moim tematem, ponieważ miała być to "prosta modyfikacja", a jednak okazało się inaczej. Przylutowanie rezystora długości 1mm przerosło niestety moje zdolności lutownicze i musiałem się posłużyć dobrocią jednego z kolegów z forum, a moja rola ostatecznie zakończyła się na rozebraniu latarki i ponownym złożeniu jej w całość. Mimo wszystko chciałem podzielić się wrażeniami z efektu- bo jest z czego się cieszyć!
Nie mogłem się zdecydować, którą diodę zastosować więc na testy poszły dwa modele oczywiście oba na Noctingonie: XP-E2 R4 1C, oraz XP-G2 R5 w barwie 5A2. Wynik testu pokazał, że E2 dała bardziej bajerancki laserowy efekt, ale mimo wszystko G2 pokazała więcej "na końcu tunelu", przy porównywalnym zasięgu. Ostatecznie zostałem przy XP-G2 R5 5A2.
Na początek okazało się, że chiński sterownik sterownikowi nie równy i tak jak w jednych modelach podawał on fabrycznie ok. 1A tak w moim na dzień dobry były 2A. Po dołożeniu na kanapkę rezystora R100 udało się osiągnąć równe 4A. Światełko napędzane jest dwoma KingKongami 26650, które przez swoje zabezpieczenie będę musiał chyba wypychać, przez odkręconą pigułę, żeby je naładować, ale mniejsza o to. Tak wygląda końcowy efekt:

Na początek porównianie:
1) Drzewa z 18,5m przed (po lewej) i po modzie (po prawej).


2) Słup energetyczny ze 196m przed (po lewej) i po modzie (po prawej).


A potem to już tylko zabawa...
Biały budynek widziany z odległości 477 metrów!


Na koniec wisienka na torcie, grande finale! Przepraszam za jakość zdjęć- tylko iPad był pod ręką, poza tym ręce się trzęsły z wrażenia jak padłem na kolana! (Biały budynek)

1000m pękł.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim serdecznie za pomoc.