www.swiatelka.pl

Sterownik a bardziej jego adapter jest dokręcany od spodu pierścieniem (ma dwa okrągłe nacięcia) jak wykręcisz całą pigułę. U mnie też to było dosyć mocno skręcone. Sztywne szczypce i musi pójść

PS. Gwint jest po bożemu, czyli dokręcany zgodnie ze wskazówkami zegara (jak się z nim siłowałem też pomyślałem że może jest lewy ale nie).

Dzięki! Szczypce + klucz do rur i dałem radę

Chłopaki mam prośbę, pomierzcie prądy na dupkach swoich świetlistych przyżądów w trybie max i podajcie wynik. Dodatkowo przyjrzyjcie się refowi i powiedzcie mi czy są tam jakieś delikatne skazy, takie bardzo malutkie rzędu części milimetra w postaci jakby kropeczek.
Chyba, że to jest normalne u 'chinczyka' ?

Ps: swoją M2 mam otrzymać za jakieś dwa tygodnie nie całe. Planuję wrzucić do niej XM-L2, driver extended od Grega i zmienić włącznik

U mnie ref bez skazy. A po co zmieniać włącznik? Wydaje się bardzo dobrej jakości. XM-L2 już zamontowane, sterownik przeprogramowany na programowalne tryby. Jedynie szybka z AR i mamy bardzo eleganckie EDC

ja mam skazy w M1, mam nadzieję, że M2 będzie czyściutki

edit
Bocian, mierzyłeś może prądy na dupce w High?

U mnie w M1 na refie był tylko mały kłaczek, poza tym czysty bez skaz. Prądów nie pomierzę bo spaliłem moduł pomiaru prądu w mierniku (na szybko po pomiarze prądu chciałem napięcie zmierzyć )

Co do tych skaz to dziwne to trochę.. Bo nawet na zdjęciu refa w tym temacie na początku widzę takie cztery. Wygląda to jak kurz ale kurzem nie jest. Na innych zdjęciach na zagranicznych stronach też to widzę więc jest chyba ok. Zresztą ja zawsze zauważam rzeczy, których inni nie widzą

alienth pisze:Chłopaki mam prośbę, pomierzcie prądy na dupkach swoich świetlistych przyżądów w trybie max i podajcie wynik.

Z moim softem przy 100% zmierzyłem ok. 2,8 A.

alienth pisze:Dodatkowo przyjrzyjcie się refowi i powiedzcie mi czy są tam jakieś delikatne skazy, takie bardzo malutkie rzędu części milimetra w postaci jakby kropeczek.

U mnie wszystko OK, brak skaz. Miałem jakiegoś paproszka, ale wydmuchałem go sprężonym powietrzem. Nie zwróciłem jednak uwagi czy tak przyszło ze sklepu, czy też dostał się tam kurz jak wykręciłem sterownik.

pralat, dzięki za info.
Zrobiłem modernizację swojej M1. Zmieniłem diodę na XM-L2 T6 3C od Grega, (swoją drogą albo to złudznie albo lepiej się skupia niż pierwotna XM-L )
driver wymieniłem na programowalny również od Grega. Dodatkowo gwinty piguły przesmarowałem pastą AS5, pod diodę również użyłem AS5. Zmostkowałem sprężynkę. Wszystko skręciłem.
Mierząc prądy na dupce tym samym miernikiem co przedtem mam w okolicach 2.8A więc git.
Dodatkowo wczoraj zrobiłem krótki test i na dworze przy ujemnej temp. w trybie HIGH w zasadzie w kilka sekund rozgrzewa się głowica latarki więc odprowadzanie ciepła jest dużo lepsze niż fabrycznie
Czekam jeszcze na szybkę 98% przepuszczalności od Dariusza70 i latarka będzie taka jaką sobie ubzdurałem

Godzinę temu doszła do mnie.

Pierwsze odpalenie i nawet w dzień widać jaki to palnik

Wykonanie ok, chociaż mam kurz pod szkiełkiem.

Gwinty nasmarowane, dobra anoda itp.

Standardowo po 2minutach pracy na 100% zrobiła się lekko ciepła.

Zapodałem jedyny planowany mod- nawaliłem na gwint grubo komputerowej pasty termoprzewodzącej (arctiq ceramique) i robi się bardzo ciepła momentalnie.

99tomcat, zmierz jeszcze prąd na 'dupce' w trybie high i zapodaj wynik

musiał bym kupić baterię do multimetru.
Nie wiem też jak mam to zmierzyć i czy miernika nie trafi szlak

Jak ktoś będzie posiadał M1 i M2, to proszę o foto latarek razem.
Dziękuje.

Witam
Cytat z Twojego pierwszego postu recenzji Convoy M1:

kambal pisze:Środkowa część latarki jest obustronnie nagwintowana, dodatkowo, wciśnięte ma tuleje mosiężne dla lepszego kontaktu z włącznikiem i driverem.

Twoja recenzja jest bardzo fajna ale w body latarki nie jest wciśnięta mosiężna tuleja tylko jak widać ok. 5mm wysokości pierścień z kołnierzem [trzecia fotka]. Ma to swoje dobre i złe strony.
Dobra strona to, że faktycznie poprawiony jest styk na łączeniach dupka > body > głowica.
Zła strona to, że jeśli utleni się aluminium między body a wciśniętym pierścieniem [latarkę używamy w różnych warunkach pogodowych] to mogą pojawić się dość duże spadki napięć. W przypadku kontaktu samego body [aluminium] z pozostałymi częściami latarki utlenienie materiału raczej nie wchodzi w grę ponieważ ciągłe odkręcanie i zakręcanie [wymiana akumulatorów] powoduje ciągłe tarcie a co za tym idzie ścieranie powierzchni styku.

Jeśli ten mosiądz tam jest wprasowany na ciasno to się nic nie utleni, bo nie dostanie tlenu