Strona 37 z 198

: poniedziałek 09 lip 2012, 13:11
autor: Dariusz70
Skromnie o komputerze.
Kondensatory wymieniłem. Niestety uszkodzenie kondensatorów było tylko efektem ubocznym przepięcia.

: poniedziałek 09 lip 2012, 14:26
autor: Nightmare
tnt_gt pisze:
Pyra pisze: ...rozmnażającym się rozwydrzeniem...
Takie są efekty bezstresowego wychowania, braku wzorców i granic oraz ciągłej pogoni rodziców za kasą... a dzieciaki same się wychowują
powiedziałbym że nawet celowe robienie społeczeństwa co raz ciemniejszym samo stworzenie gimnazjum brak prestiżu uczelni średnich i brak prestiżu uczelni wyższych
kiedyś żeby się dostać na studia trzeba było przejść egzaminy wstępne a dziś biorą każdego
Kiedyś czytałem o NWO śmiałem się z tego dzisiaj kurcze zaczynam się zastanawiać czy było się z czego śmiać

: poniedziałek 09 lip 2012, 16:20
autor: Tomeqp
Ech... Osobiście myślę, że z tym celowym ogłupianiem społeczeństwa to trochę za daleko wysunięte wnioski. Głupi to nie znaczy od razu bandyta. To, ze społeczeństwo głupieje to inna bajka. Moim ulubionym przykładem są instrukcje obsługi. Warto porównać dzisiejsze do tych sprzed 30 lat. Dzisiaj musi być napisane, żeby nie wsadzać wtyczki do nosa, a kiedyś? Wyjąć wtyczkę przed zdjęciem obudowy! Tak, kiedyś instrukcja przewidywała samodzielne naprawy wykonane przez użytkownika. Dzisiaj wszystko "oddać do autoryzowanego serwisu"... Ale nie o tym chciałem pisać. Głupi sam sobie zrobi krzywdę, bandyta wszystkim dookoła. Nie należy ich wrzucać do jednego worka. Jeśli faktycznie w policji pracowaliby wyłącznie odpowiedzialni ludzie, znający przepisy i nie nadużywający władzy to taka niemiecka policja wyszłaby nam na dobre. Ktoś musi z tym zrobić porządek, bo niedługo strach będzie z domu wyjść. Samoobrony nie polecam, bo można dostać większy wyrok niż agresor. :neutral:
Przepraszam za marudzenie, ale to jedna z tych rzeczy, która mnie wybitnie denerwuje. :evil:

PS: Tak nieco na temat, a nieco nie: Niedługo przeprowadzam się do Gdańska. Gdzie nie należy się pojawiać po zmroku? :wink:

: poniedziałek 09 lip 2012, 16:32
autor: megabit
Tomeqp pisze:Samoobrony nie polecam, bo można dostać większy wyrok niż agresor. :neutral:
W momencie zagrożenia nie będę się nad tym zastanawiał. Poza tym widać pewną poprawę w tej kwestii, coraz częściej "obrona konieczna" jest oceniana przez sądy właściwie.

: poniedziałek 09 lip 2012, 20:33
autor: Nightmare
megabit pisze:
Tomeqp pisze:Samoobrony nie polecam, bo można dostać większy wyrok niż agresor. :neutral:
W momencie zagrożenia nie będę się nad tym zastanawiał. Poza tym widać pewną poprawę w tej kwestii, coraz częściej "obrona konieczna" jest oceniana przez sądy właściwie.
Ja też, raz zostałem napadnięty przez kilku oprawców którzy stwierdzili że będą mieć dobrą zabawę w miarę wyszedłem bez szwanku dzięki temu że kiedyś trenowałem sztuki walki, zapamiętałem nr rej auta jakim odjechali po udaniu się na komendę natychmiast usłyszałem że jeśli ślady pobicia zejdą mi przed upływem 7dni policja nie ma podstaw do wszczęcia postępowania
Więc kupiłem sobie rozkładaną pałkę, i następnym razem nawet mi powieka nie drgnie w konkretnym użyciu jej

: wtorek 10 lip 2012, 15:56
autor: cbanan
Do mnie wczoraj na stacji benzynowej podszedł mocno chwiejnym krokiem pan 50-55 lat, oparł się o samochód i pyta czy wiem czemy jego pies jest w stosunku do mnie agresywny :o a pies podszedł, powąchał, polizał po nodze i macha ogonem, żeby go pogłaskać. Chwilę poźniej pan już miał zamiar przejść do ręcznego tłumaczenia, aż tu nagle zza pleców usłyszałem TOMEK!!!(wstawić natężenie dźwięku powodujące natychmiastowy podskok) i chwilę poźniej do pana dopadła pani(żona??partnerka??) od której tak oberwał w pysk, że mało mu łepetyna nie odpadła... Całe ciśnienie zeszło ze mnie momentalnie, co nie zmienia faktu, że w to nie pierwsza taka akcja, która mnie w Łodzi spotkała. Nawalone żulerstwo i menelstwo szwęda się tutaj w zastraszającej ilości. Czasem sobie myślę, że pozostaje tylko westchnąć jak Adaś Miauczyński(zawiera wulgaryzm!!!)

: wtorek 28 sie 2012, 11:06
autor: DNF
U mnie może nie tyle smutek co złość. 2 miesiące oczekiwania na paczkę z DXa, z bardzo potrzebnymi mi rzeczami,
no i wreszcie, w końcu dotarła. Problem jest taki, że zamiast najpotrzebniejszej rzeczy czyli refka 5x18mm otrzymałem ramkę do Iphone'a 4..
Nie byłby ktoś zainteresowany? :D Kawał aluminium, na allegro do 120zł dochodzi.
Pozdrawiam
DNF

: wtorek 28 sie 2012, 13:24
autor: kodi
Nightmare pisze: usłyszałem że jeśli ślady pobicia zejdą mi przed upływem 7dni policja nie ma podstaw do wszczęcia postępowania
Żartujesz!!!
Czytając takie wiadomości, cieszę się, że żyję w kraju, gdzie nie ma "znikomej szkodliwości czynu" jeśli chodzi o pobicia i kradzieże. Jest za to zasada to trzech razy sztuka. Za trzecim razem do paki, nawet jak koleś podwędził tylko butelkę wina. No i poza tym na prywatne posesje rzadko się włamują (szczególnie na farmy, gdzie albo farmer ma broń, albo jego matka ;)) i jeśli farmer miał uzasadnienie do użycia broni (np koleś szedł na niego z nożem) to uniewinniany jest zawsze. Z drugiej strony u nas wysepek z migającymi znakami też nie ma (zbudowali parę, paru ludzi jadących na pamięć wjechało w wysepki, urwało zawieszenia, jedna osoba w stanie ciężkim - pozwali gminę na parę milionów euro i więcej wysepek nie ma).

: czwartek 06 wrz 2012, 09:48
autor: Pyra
Witam
Młody Pyrka był dwa dni w przedszkolu i już leży chory, ból brzucha, wymioty, temperatura... a miało być tak pięknie...
A wziąłem urlop, żeby podgonić zaległości latarkowe :evil:
Pozdrawiam

: czwartek 06 wrz 2012, 10:41
autor: Pikom
Współczuję... Ale młode tak mają jak zetkną się z dużą ilością czynników chorobotwórczych :( W końcu minie choć miło pewnie nie będzie.

: czwartek 06 wrz 2012, 12:46
autor: tty5150
Najgorsze, że jak już przyniosą do domu to zwykle tak zjadliwe szczepy, że dorośli potem po 2 tyg leżą i kwiczą. A młodym na szczęście po 3-5 dniach przechodzi....

: środa 12 wrz 2012, 11:33
autor: Pyra
Witam
Normalnie jakaś kaskada niepowodzeń... Nic mi ostatnio nie wychodzi, cały urlop to jedna wielka kicha. Kilka latarek do naprawy, żadnej nie mogę ruszyć, zlecone sterowniki zrobione, nie mogę za diabła ich uruchomić, choć niby wszystko OK. Moja latarka padła po kilkunastu minutach świecenia, tez nie wiem co jej jest... Auto które uruchomiłem kumplowi, nie chciało odpalić, pojechałam, znalazłem uszkodzony czujnik impulsów wału, kumpel pojeździł i silnik zgasł... Normalnie jakieś fatum, blokada psychiczna czy coś.

: środa 12 wrz 2012, 11:48
autor: Calineczka
Pyra, spacerek po lesie, więcej snu, poczekaj aż zmieni się układ gwiazd i będzie dobrze :) . Tymczasem spróbuj odpocząć :)

: środa 12 wrz 2012, 12:57
autor: oskar
Wczoraj jadąc od Stadionu, na północ od ulicy ucznioweskiej, która jest wyłączona z ruchu, gdzieś tam w bocznej uliczce wybiegło 3,5 letnie dziecko z kamieniem w ręce i celnie rzuciło w nas, rodzice zaproponowali lakierowanie na podwórku przez sąsiada lakiernika na co nie mogłem się zgodzić, lakiernia mojego dealera wyceniła robotę na 1000zł za cały element gdyż odprysk lakieru jest aż do podkładu i trzeba lakierować całość. Niestety nie udało się dogadać z rodzicami sprawcy, musieliśmy wezwać policję, która sporządziła protokół, teraz tylko walka w sądzie cywilnym bądż pokrycie szkody z mojego ac.
...

Pech straszny auto ma 2 tygodnie i już mamy w nim 4mm dziurę.

: środa 12 wrz 2012, 13:10
autor: Pikom
Oskar, współczuję...