www.swiatelka.pl

Hej, tak ze 20 lat temu lubiłem popularną " mielonkę " teraz nie idzie jej zjeść, to samo z parówkami.
Pozdrawiam.

Tomeqp ostatnio ''popularne'' są syfy Malware podszywające się pod antywirusy lub inne znane programy pod pretekstem wyłudzenia kasy za aktualizację lub licencję jako ratunek bardzo skuteczny jest ten program.Sam ostatno wywalałem Smart Fortress 2012

SISmaster pisze:Tomeqp ostatnio ''popularne'' są syfy Malware podszywające się pod antywirusy lub inne znane programy pod pretekstem wyłudzenia kasy za aktualizację lub licencję...

Dzięki za wyjaśnienie. Mój komunikat był podpisany jako Microsoft Essentials, więc to chyba coś podobnego.

Żona ma zapalenie oskrzeli i antybiotyk nie bardzo pomaga, a ja dzisiaj walczyłem ze służbą zdrowia....wnioski-Emilka ma zapalenie oskrzeli i rumień zakaźny. Wyszedłem od lekarza ok. 19.30 z dzieckiem o temp. 39stC. Pani doktor już i tak robiła 1,5h nadgodzin, pogadaliśmy sobie i nie ona pierwsza potwierdziła mi po cichu, że "zarządzający" tamtą placówką nie dba o to, by personelu była wystarczająca ilość, o gabinetach nie mówiąc. Ciasny korytarzyk, jedne drzwi dla chorych dorosłych, drugie dla chorych dzieci, reszta obiektu, całkiem nowoczesnego, zamknięta.
To sobie ponarzekałem....ale wyczekiwanie na zatłoczonym korytarzu pełnym chorych ludzi w różnym wieku z rozpalonym dzieckiem potrafi zagotować krew w żyłach....

Calineczka jest okres pylenia drzew. Ja jak co roku mam zapalenie oskrzeli i objawy grypowe. Typowa reakcja osłabienia organizmu przez alergeny. Środki antyhistaminowe i dopasowanye środki wziewne (niestety).

Dariusz70, a to ciekawe, nie spodziewał bym się takiej zależności. Zdrowia życzę zatem .
p.s. Zapomniałem dodać, że Pani doktor powiedziała mi, że Emilka ma ten rumień prawdopodobnie z poczekalni w przychodni...tej samej w której dzisiaj czekaliśmy....

Jak nie masz lekarza w rodzinie to jest masakra. Sam wiem po sobie, że często do momentu jak się nie przedstawię to pie****** można dostać. I to w dodatku w przypadkach w których naprawdę jest zagrożenie życia (28lat drugi zawał).

studzin pisze:28lat drugi zawał

to tak można?

Dziękuje.
Nie jest tak źle. Odczulałem sie 4 lata.
Warto w takiej sytuacji zrobić testy alergiczne.
Wystarczy wejść w okres pylenia danego alergenu (najczęściej drzewa i trawy) z niewielką infekcją, aby człowieka "pogieło". Antybiotyki wtedy słabo działają. Tworzy się tendencja do infekcji oskrzelowych, skórnych i reakcji na błony śluzowe (oczy, nos).

Jeszcze lepiej mój kuzyn miał pierwszy zawał w wieku 21 lat. Do dziś nie wiadomo przez palantów co było powodem (koronografia zrobiona za późno) - prawdopodobnie powikłania pogrypowe.

Ciekawie to wyglądało za drugim razem.
(trochę prze kolorowane, ale mniej więcej tak)
-dzień dobry ja właśnie mam zawał,
-jo pindolisz pan,
-poważnie to mój drugi,
-to panu rozpuścimy i idź pan umżyj.

Wystarczyły 2 telefony i od razu znalazło się miejsce na zaspie(akcja toczyła się w tczewie) i koronografia praktycznie od ręki.

Lewy migdał daje mi ostro popalić - Na oko wszystko ok, ale boli a innych objawów chorobowych brak. Zjadłem 2 opakowania ospenu i nic

Koty ładne ale, któryś starszy musiał zrobić sobie drapak z kolumny głośnikowej i wyszło takie coś.

Dzisiaj zdechł mój pies. Prawie 13-letni owczarek kaukaski. Wspaniały pies. Właściwie był zdrowy do samego końca, a przynajmniej taki się wydawał, no może poza tylnymi łapami.

przykra sprawa...pocieszające że odszedł sam ,bo często właściciel musi decydować...

mantech pisze:przykra sprawa...pocieszające że odszedł sam ,bo często właściciel musi decydować...

Prawda.... To się stało w najlepszy sposób w jaki mogło, ale to i tak wielka strata.