Pyra pisze:Problem w tym, że podobno atrakcyjne stanowisko, atrakcyjna pensja, a chętnych nie można znaleźć.
Ja właśnie trafiłem na takie stanowisko, szukali chętnych od miesięcy i nie było. W efekcie znalazłem pracę w 1 dzień po skończeniu studiów.
Pyra, częściowo temat jest mi bardzo bliski. U Ciebie był pracownik i zmienił stanowisko, a nas jest zwyczajnie za mało i więcej nie będzie. Też płuca wypluwam każdego dnia byle zrobić jak najwięcej. I ja i współpracownicy, a końca i tak nie widać. Wszystko oczywiście pilne i potrzebne na wczoraj, wymagające zostania po godzinach, a później i tak się okazuje nikomu nie potrzebne. Wszyscy oczekują, bo to przecież tylko pójść i zrobić, a nikt na górze nie ma nawet minimum pojęcia ile to wymaga czasu i pracy.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
No ale na pierwszą pracę nie mam chyba co narzekać. Da się wytrzymać.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Przydałyby się tylko ze 2-3 osoby do pomocy...