Jaka lutownica

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Awatar użytkownika
dymcio111
Posty: 43
Rejestracja: czwartek 02 maja 2013, 12:53
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: dymcio111 »

Pyra pisze:Witam
Właśnie na BG, pojawił się gotowy produkt z grotem HAKKO T12.
Ja sobie sam złożyłem, i lutuje się nią bardzo przyjemnie.

Na Aliexpress po wpisaniu T12 i sortowaniu po ilości zamówień można znaleźć za około 40$ .

Znalazłem też taką z nieco innym wyświetlaczem i sporo pozytywnych opinii .
New 220V OLED T12 Digital Soldering Iron Station Temperature Controller 72W
https://www.aliexpress.com/item/New-220 ... 0.0.a7n7fc
po zdjęciach widać że wpisuje jako Gift i wartość 10$ :grin:

Też będzie ok ? i które groty najbardziej się przydadzą ?
Jakoś jeszcze jak dochodzę do niedalekiej kwoty do Elwika to mi nie daje spokoju czy dorzucić do Elwik czy jednak chinol i uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na paczkę
lechowiec
Posty: 118
Rejestracja: sobota 01 mar 2008, 17:26
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

Co polecacie w tej chwili do lutowania? Myślę o czymś lepszym co zastąpi starą transformatorową lutownicę oraz prostą kolbówkę i umożliwi bardziej zaawansowane prace.

Przeznaczenie oprócz precyzyjnego lutowania smd będzie obejmowało również zastosowania w zakresie lutowania i wylutowywania emiterów i być może czasem jakiś reballing.

W związku z powyższym chciałbym kupić coś lepszego o nieco większej mocy? Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z sprzętem tej kategorii? Zwykły hot air raczej mi nie wystarczy. Chcąc choćby wylutować i wlutować SST 90 już muszę mieć jakiś podgrzewany stół. Czego Wy używacie w tym zakresie? Jestem amatorem hobbystą ale jak coś kupuję to chcę mieć spokój z zakupami na dłuższy czas.
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dziubek »

Kiedyś patrzyłem za sprzętem do reballingu, koszt koło 6-10 tyś. Poniżej mało jaką polecali, odpuściłem bo zanim załapałbym klientów do odbicia tego sprzętu to zleciało by trochę za dużo czasu :) Przykładowa najtańsza maszynka za 6 tyś. Oczywiście ja tutaj mówię o podejściu dla serwisów i pod jakim względem ja rozeznawałem się w temacie.

Jak piszesz, jesteś hobbystą, sądzę że wcześniej wymierzona kwota to za wysokie progi dla Ciebie. Podaj może jakim budżetem dysponujesz to myślę że będzie łatwiej Ci pomóc.
lechowiec
Posty: 118
Rejestracja: sobota 01 mar 2008, 17:26
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

Dzięki za odzew.

Ja w temacie dopiero co się rozeznaję. Jak słusznie zauważyłeś na cele hobbystyczne taki wydatek jest nieuzasadniony. Wolałbym część tej kwoty przeznaczyć na używany oscyloskop i multimetr lepszj klasy niż wydać tyle na jedno urządzenie.

Ten reballing to tak przy okazji ale jestem skłonny z tego zrezygnować. Za to na pewno nie chcę rezygnować z opcji grzania od spodu bo bez tego nie poradzę sobie choćby z emiterami led podczas lutownia ich na radiator/podłoże. Chciałbym coś trochę lepszego przemyślanego i ułatwiająceo pracę. Mile widziane jakieś usprawnienia typu regulowane uchwyty zastępujące trzecią rękę itd.

Budżet w granicach zdrowego rozsądku powiedzmy od 400 do 1200 PLN.

Z wyborem sprzętu jest o tyle największy problem że nie ma możliwości obejrzenia go w realu przed zakupem.
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dziubek »

Jeśli chodzi o diody to niemal każdą lutownicą z pomocą trzeciej ręki to zrobisz. Ktoś nawet gdzieś na forum wspominał o żelazku więc tutaj jest szerokie pole do popisu ;) Jak masz hotaira i trzecią rękę to już kompletna bajka. Nie widzę sensu na grilu podgrzewać diody by ją odlutować. Moim zdaniem lepszy były by tutaj wcześniej wspomniany hotair z trzecią ręką, ale co kto woli.
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

Co do sprzętu do reballingu (wypowiem się bo sam takie usługi wykonuje) to jeśli ktoś wie jak i dlaczego tak, to spokojnie da sobie radę z o wiele tańszym sprzętem, zwłaszcza jeśli nie robimy tego zarobkowo, a hobbystycznie.
Wystarczy:
Dobra stacja hotair + kolba (dobrze jak ma regulację nadmuchu)
preheater (po polsku podgrzewacz), fajnie jak będzie na grzałkach IR.
stojak na wiertarkę (aby zamocować kolbę hotair)
przynajmniej 1, a dobrze 2 termometry z termoparą (z zakresem do 300 stopni).
sita do robionych układów (ja preferuję z ramką 90x90) + kulki
dobry topnik

Całość bez sit da się kupić za ok 1000zł (ewentualnie lekko ponad) i w zupełności wystarczy to do lutowania wszelkiego (większości) smd i bga.

Inna sprawa, że te maszyny (jak ta o której wspomniał Dziubek) mają nieco zawyżoną cenę, tak naprawdę nie ma tam nic tak drogiego, są 2 termostaty, 2 przekaźniki (zestaw do dostania ok 55$), 4 grzałki IR na dole, jedna na górze z wysięgnikiem + konstrukcja.

Ogólnie z tym sprzętem jest troszkę tak jak w tym poście z wykopu o latarkach, fajnie jest mieć X60M przy sobie, ale niekiedy do przyświecenia zamka wystarczy coś co ma nawet mniej niż 100lm.
lechowiec
Posty: 118
Rejestracja: sobota 01 mar 2008, 17:26
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

Zweryfikowałem swoje podejście. Zaczynam od stacji lutowniczej z hot air i kolbą. Podgrzewacz jak będzie potrzebny to sobie później dokupię. Ważne dla mnie kryterium to dostęp do części zamiennych teraz i w przyszłości.

Przykładowo można kupić taki sprzęt:


Aoyue 968

Lub taki kombajn z rozlutownicą i odsysaniem:

Aoyue 2703A

Co myślicie o tym sprzęcie? Kolega ma tę pierwszą i sobie chwali. Rozlutownicę spokojnie można sobie kupić osobno.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 13 lut 2017, 23:17 przez lechowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

Do tego polecam termometr z termoparą (aby wiedzieć jaka rzeczywiście jest tam temperatura) i można zaczynać zabawę.
lechowiec
Posty: 118
Rejestracja: sobota 01 mar 2008, 17:26
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

Jeśli chodzi o termometr to możeszcoś konkretnie polecić? Jakiej pasty lutowniczej używacie do lutowania diod do radiatorów i podłoży?

Czy ktoś używa i zna sprzęt Aoyue?
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Miałem wątpliwą przyjemność pracować taką chińską rozlutownicą. Nie, nie i jeszcze raz nie. Jeśli ktoś potrzebuje, to coś przyzwoitego. Choć rozlutownica PACE, którą też pracowałem nie podeszła mi ze względu na konstrukcję. Nie przypasowała mi ergonomia sprzętu. Wolę pistolet. Osobiście używam pistoletu Solomona, stacji własnej konstrukcji, a podciśnienie wytwarza membranowa (są jeszcze łopatkowe) pompka zamka centralnego zasilana 18 - 20V.
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dziubek »

Pasta lutownicza cynel czy AG TermoPasty. Do klejenia to klej termoprzewodzący bądź cyna, każdy pewnie poleci co innego mając swoją rację.
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

Co do termometru to nie pomogę, bo pracuje na stacji gdzie już są 2 termopary, ale znajomy z hotairem korzysta z jakiegoś taniego chińczyka z dwoma termoparami k-type i nie narzeka.
lechowiec
Posty: 118
Rejestracja: sobota 01 mar 2008, 17:26
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

BKK pisze:Miałem wątpliwą przyjemność pracować taką chińską rozlutownicą. Nie, nie i jeszcze raz nie. Jeśli ktoś potrzebuje, to coś przyzwoitego. Choć rozlutownica PACE, którą też pracowałem nie podeszła mi ze względu na konstrukcję. Nie przypasowała mi ergonomia sprzętu. Wolę pistolet. Osobiście używam pistoletu Solomona, stacji własnej konstrukcji, a podciśnienie wytwarza membranowa (są jeszcze łopatkowe) pompka zamka centralnego zasilana 18 - 20V.
A masz może na oku coś co byś polecił? Interesuje mnie jakiś sensowny hot air z kolbą. Jakość i bezawaryjność ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Podobnie z kwestią dostępu części zamiennych i dodatkowych akcesoriów.

Na portalach aukcyjnych szczerze to wielkiego wyboru nie ma. Wszystko na jedno kopyto i w opisach sprzedawcy chwalą swoje porównując konkretnie do konkurencji:). Najlepiej byłoby odwiedzić jakiś sklep z tym sprzętem ale w okolicy niestety takiego brak.
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

lechowiec, wybierz się na wycieczkę do Wrocławia. Masz kilka firm, w których sobie pooglądasz i sprawdzisz sprzęt. Masz Rafig, Gotronik, Axel i Axel II (długa historia), pewnie Robotronik i chyba jeszce coś się znajdzie.
Co do marki, to nie mam tutaj opinii, tyle tylko, że wolę, kiedy dmuchawa jest w stacji, a nie jest to silniczek a kolbie. W sieci jest pełno opisów konkretnych stacji wraz ze zdjęciami wnętrz i wrażeniami z pracy na nich.
Sam mam w domu Zhaoxina 852, ale tylko dlatego, że dostałem w rozliczeniu za wykonaną usługę. Więc darowanemu koniowi w zęby... Używam sporadycznie, więc wystarczy.
Więcej mogę powiedzieć o pracy na grotach. Weller jest fajny, groty dość trwałe, zważywszy na to, że pracowały po 8 godzin dziennie non stop. Choć system regulacji temperatury za pomocą grota (w tym, co używałem) uważam za archaiczny. W domu mam dwa solomony - klasyczną kolbę z grzałką i uchwytem jeszcze z bakelitu - kolba ma ze 30 lat i pracuje bezawaryjnie, tylko wymienić musiałem przewód zasilający. I kolbę z grzałką ceramiczną, w której padła już jedna grzałka w ciągu dwóch lat. Do tego pistolet do odsysania na gorąco też od solomona. Stacje zrobiłem sam. Są schematy i gotowe kity, więc nawet nie trzeba kombinować.
Ze stacji w "normalnych "cenach to jest Solomon, Xytronic, później ceny idą w górę - Weller, Pace, Quick...
Tragicznie pracowało mi się na jakiejś popularnej chińskiej stacji. Regulacja temperatury była jeszcze znośna, ale groty, to była tragedia. Jestem przyzwyczajony, że jak mam zalutować układ scalony lub golpina, to po prostu przejeżdżam grotem i lutuję "seryjnie". W solomonie i wellerze grot się ładnie ślizga po punktach lutowniczych, chiński zachowywał się, jakbym przeciągał grot przez błoto - wyraźny opór i tarcie.
Tu masz fajny artykuł
http://ep.com.pl/artykuly/9761-Stacja_l ... _lata.html
Moim zdaniem bardziej opłaca się kupić przyzwoitą kolbę i dorobić stację, niż wydawać pieniądze na tani sprzęt.
Poczytaj też wątki o zakupie stacji na elektrodzie, atnelu, elportalu i innych.
lechowiec
Posty: 118
Rejestracja: sobota 01 mar 2008, 17:26
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

Dzięki BKK za Twój post. Jeśli chodzi o Aoyue to wybór nie jest przesądzony. Na decyzję właśnie wpłyną informacje o budowie tych urządzeń lecz niestety zebranie tej wiedzy jest dość czasochłonne.

Producenci stosują różne rozwiązania. Są wentylatory bezszczotkowe, kompresory itd. Trzeba wiedzieć co będzie lepsze. Kieruję się wstępnie ceną bo nie mam żadnej praktyki z takim sprzętem. Do tej pory był transformator i zwykła grzałka z miedzianym grotem;)
ODPOWIEDZ