www.swiatelka.pl

ProLight pisze:

dodo pisze:Ostatnio zakupiłem dużą ilość światełek w jednym opakowaniu , przód ( D2S , H9 , H11 , W5W , WY21W ) tył ( W21W , WY21W , W21/5W , W5W ) i wiele innych zewnątrz i wewnątrz . Oczywiście jestem bardzo zadowolony z nowego nabytku .

A to kupiłeś ledy?
Już któryś raz kupuję w5w rurkowe itp. W LED na Ali, muszę je zmieniać co miesiąc, bo zaczynają migać, masz coś sprawdzonego?

Pozdrawiam

Standard szkło plus metal , w oświetleniu zewnętrznym żadnych wynalazków .

Chińskie ledy są projektowane na styk na 12V, jak w instalacji masz 14V i więcej to żywotność będzie krótka. Dorzuć im jakiś opornik aby miały niższe napięcie i starczą na dłużej.

Naładuje się bateria to będę testował, ale nie spodziewam się zbyt dużej mocy lub wydajności.

Jedyne co mnie boli to bateria, nie dość że jedna, to tylko 2Ah, wymiarami 5S1P, choć 16V wskazuje na 4S1P. Po za tym znalazłem drugi napis 14.4V więc to by wychodziło po 3.6V dla 4S. Słabiutko. Jakość plastiku nie wygląda specjalnie zachęcająco. No ale coś potnę, powkręcam, i ocenię

Ciekawa "marka" - Parkside. Kiedyś kupiłem sobie niejakiego "Stohla" na baterię, która wytrzymała rok w aucie (jedna zima), później była nie do naładowania. Wkrętarka wylądowała w elektrośmieciach a ja wróciłem do sieciowej.

Nie oceniaj po tym że z dyskontu. Poczytaj najpierw trochę o tej marce bo robią przyzwoite narzędzia.

Na tle elektronarzędzi z dyskontu, Lidl jest najlepszy. Jedyne czego polecam unikać to narzędzia ręczne. Te to po prostu nieporozumienie. No chyba że ktoś majstruje raz na rok, to wtedy pewnie dadzą radę.

Mam to w wersji 14 V 1,5 Ah
Działa nie najgorzej. Z multifunkcji przydaje się praktycznie tylko piła szablasta z markowymi brzeszczotami.
Niestety pojemność baterii do tego celu lub poważniejszego wiercenia jest niewystarczająca. Przydałaby się druga bateria. Na szczęście ładuje się względnie szybko przez kilkanaście minut.
3 letnią gwarancja się przydaje szwagrowi zaczęła dziwnie huczeć prawdopodobnie hamulec. Moja też zaczyna się tak oddzywać.
W porównaniu do niebieskiego Boscha 9,6 V 2Ah i siła i czas pracy wielokrotnie krótszy ale cena to też wielokrotność.
Do amatorskiego użytku nie ma nic lepszego w tym zakresie cenowym.
Aha nie nadaje się do precyzyjnej pracy bo o ile luz na głowicy nie jest jakiś tragicznie Wielki to mocowanie całej głowicy do silnika to już grube milimetry.

na opakowaniu powinna być informacja gdzie i za ile można dokupić baterię.

Serwis Parksid'a i innych zabawek z Lidla prowadzi https://www.kompernass.com/Parkside

ww296 pisze:Mam to w wersji 14 V 1,5 Ah
Działa nie najgorzej. Z multifunkcji przydaje się praktycznie tylko piła szablasta z markowymi brzeszczotami.
Niestety pojemność baterii do tego celu lub poważniejszego wiercenia jest niewystarczająca. Przydałaby się druga bateria. Na szczęście ładuje się względnie szybko przez kilkanaście minut.
3 letnią gwarancja się przydaje szwagrowi zaczęła dziwnie huczeć prawdopodobnie hamulec. Moja też zaczyna się tak oddzywać.
W porównaniu do niebieskiego Boscha 9,6 V 2Ah i siła i czas pracy wielokrotnie krótszy ale cena to też wielokrotność.
Do amatorskiego użytku nie ma nic lepszego w tym zakresie cenowym.
Aha nie nadaje się do precyzyjnej pracy bo o ile luz na głowicy nie jest jakiś tragicznie Wielki to mocowanie całej głowicy do silnika to już grube milimetry.

Trochę podziałałem. Przerobiłem starą szafkę, czyli wiercenie, piłowanie, trochę szlifowania. Daje radę. Nie nadaje się do pracy ciągłej, silnik szybko nabiera temperatury. Z wierceniem nie ma problemu, daje rade wiertłem piórowym fi20 do drewna na drugim biegu, tylko nie można za mocno cisnąć. Na pierwszym biegu siły ma naprawdę sporo. Przy piłowaniu wyraźnie brakuje siły (tu już nie można zmienić biegu) i np. przy zbyt mocnym dociskaniu piły silnik się zatrzymuje - jakieś zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe.

Szafka była z płyty wiórowej i to szło jak w masło, potem próbowałem na 4cm kantówce, i jeśli się za mocno nie ciśnie i pilnuje aby stopa była dobrze dociśnięta do materiału, to też idzie całkiem dobrze. Mimo dziwnego mocowania tej piły, piłuje się całkiem sprawnie. Oczywiście do dedykowanych pił szablastych to nie ma żadnego porównania. Mocowanie akcesoriów do silnika jest zaskakująco szybkie i wygodne, fakt, ma to jakiś tam niewielki luz + luz na głowicy, ale jest ok. Zwróciłem na to uwagę dopiero jak napisałeś. Wcześniej wierciłem to jakoś nie zauważyłem, może w metalach będzie to przeszkadzać. Szkoda że jedna część mocowania przy silniku jest metalowa, a druga przy akcesorium to tylko plastikowe wypustki, mam na dzieje że to nie pęknie przy upadku.

Nie jest to zbyt tanie, widziałem rano jak Janusze się rzuciły na nowe czwartkowe graty, tej wkrętarki nikt nie brał Nie ma to też zbyt dużej mocy. Ale za tyle możliwości ile oferuje, i do tego na aku, to do domowego czy działkowego dłubania jak najbardziej warto. Jestem zadowolony.

Zapasowy akumulator "jest" tutaj https://grizzly-shop.de/Akku-16V-20Ah-EU - Po naszemu 56zł. Ale nie mają.

To oficjalny sklep podany w instrukcji, widać że zmienili producenta, mam inne wcześniejsze narzędzia i niestety muszę powiedzieć że ulepszają wygląd a nie jakość.

Narzędzia akumulatorowe z Lidla mają jedną poważną wadę - jeden akumulator.
Sam mam wkrętarkę Parkside. Akumulator już zregenerowałem bo z rzecznych 1300mAh zostało niewiele teraz jest 2,6Ah. Ma ona jeszcze jedną przypadłość. Po przełączeniu biegu czasami przekładnia zgrzyta ale ponowne przełączenie go eliminuje. Jak na razie po tych kilku latach przekładnia nie padła.

Decha ma 4cm grubości i 17cm szerokości. Przy drugim przejeździe mocniej cisnąłem i sama się wyłączyła. Myślę że całkiem nieźle

https://youtu.be/n44tU476T3M


//edit

No to jeszcze wiercenie, piórowe 20mm.

https://www.youtube.com/watch?v=lb8AntnS4Y8

Mam taką, tylko starszą wersję, działa do tej pory. Piłą szablastą ciąłem stare drzwi obite blachą i dawało radę. Wiadomo, to tylko amatorskie urządzenie wielofunkcyjne (a jak jest coś do wszystkiego to jest do niczego) ale mimo to jestem pozytywnie zaskoczony.

Manekinen, szału nie robi, ale to w końcu urządzenie wielofunkcyjne za nieduże pieniądze. Ja ostatnio piłą szablastą Dewalta 18V ciąłem gałązki fi 8-10cm. To jest dopiero moc z akumulatorowego urządzenia Wkrętarką bezszczotkową Dewalt systemu 18V używałem z mieszadłem do betonu (co 10-15min wymiana baterii i wypluta do ładowarki). Pół dnia i nie zamęczyłem ani urządzenia ani akumulatorów (choć jedno i drugie się gotowało, a na zewnątrz ~30st C)

Bocian, pracowałem tymi narzędziami, jedna goła wkrętarka kosztuje 1000zł. I tylko wkręca. Tak samo piły, bączki, kątówki, udary, i inne z tej serii, ale cały komplet kosztuje kilka ładnych tysięcy. I mam porównanie, bo u znajomego te narzędzia pracują od kilku lat dzień w dzień, zużywają się tylko szczotki i baterie, choć te też sporo wytrzymują.

Ten parkside jak za 3 stówki do zastosowań domowych to tylko brać, aby tylko nie przeginać to powinno parę lat podziałać. Tzn 3 lata gwarancji też robią swoje, a jak rozwalę to rozwalę, trudno. Oczywiście że szału nie robi, spodziewałem się tego. Jeszcze dzisiaj trochę podłubałem w piwnicy z półkami i w tej chwili już całkiem nie mam wątpliwości co do opłacalności takiego zakupu, po prostu daje radę