www.swiatelka.pl

Jakie dyski polecicie? Moje wymagania to 120/128 GB + minimum 5 lat gwarancji. Na razie wpadł mi w oko OCZ 128 GB SSD Vertex 4 na NAND Indilinx Everest 2.

Edit: jest jeszcze Crucial 2.5'' SSD M4 128GB

Ja bym chyba się kierował w strone SAMSUNGA 830 lub 840...
OCZ jakoś się boję po wcześniejszych problemach z firmware. Zawsze potem zostajesz z dyskiem i problemem i w zależności gdzie kupiłeś tak masz realizowaną gwarancję.

tak ale Samsung kosztuje 130 zł więcej...

tak ale Samsung kosztuje 130 zł więcej...

W Proline cenna mniejsza od OCZ z resztą sam sprawdź Proline

Gwarancja 34 miesiące odpada.
Tylko wersja PRO ma 5 lat a ta sporo kosztuje.

Mam ssd 840 256 GB w wersji pro i zdecydowanie polecam. Chociaż to do stacjonarnego, ale myślę, że jakość będzie taka sama. Bardzo szybki i 5 letnia gwarancja. Jak dla mnie to najlepszy dysk jaki miałem.

Wiem, że żywotność SSD to temat rzeka, ale obserwuję sobie Kingstona V300 120GB, którego żywotność jest oceniana przez producenta na 64TB danych, które można przez ten dysk "przepuścić" w zapisie. Niby dużo, ale z drugiej strony na dysku podczas szperania w necie jest bez przerwy coś zapisywane, co w ciągu całego dnia może dać sporą ilość danych. Co o tym myślicie?

Tomeqp pisze:/.../żywotność jest oceniana przez producenta na 64TB danych, które można przez ten dysk "przepuścić" w zapisie. Niby dużo, ale z drugiej strony na dysku podczas szperania w necie jest bez przerwy coś zapisywane, co w ciągu całego dnia może dać sporą ilość danych. Co o tym myślicie?

policz... Jakie masz łącze? 1mbps, 10mbps? Załóżmy, że to szybsze.
10mbps to w porywach 1MB/s danych. Nawet gdybyś nie wyłączał komputera i zapisywał cały strumień non stop i zaraz kasował (kasował, bo zapełniłbyś cały dysk po trochę więcej niż dobie), to "przepuszczenie" 64TB zajęłoby Ci ponad 2 lata.

Ogromny topik na innym forum (mam nadzieję, że nie łamię regulaminu):
http://www.xtremesystems.org/forums/sho ... nm-Vs-34nm

Widać prawdziwe życie dysków SSD

ptja pisze:

Tomeqp pisze:/.../żywotność jest oceniana przez producenta na 64TB danych, które można przez ten dysk "przepuścić" w zapisie. Niby dużo, ale z drugiej strony na dysku podczas szperania w necie jest bez przerwy coś zapisywane, co w ciągu całego dnia może dać sporą ilość danych. Co o tym myślicie?

policz... Jakie masz łącze? 1mbps, 10mbps? Załóżmy, że to szybsze.
10mbps to w porywach 1MB/s danych. Nawet gdybyś nie wyłączał komputera i zapisywał cały strumień non stop i zaraz kasował (kasował, bo zapełniłbyś cały dysk po trochę więcej niż dobie), to "przepuszczenie" 64TB zajęłoby Ci ponad 2 lata.

oj ptja... zupełnie nie w tym rzecz. Tomeqp znalazł dobre info. Tu nie chodzi o dane ściągane z sieci tylko dane nieustannie mielone przez system. Konstrukcja windowsów jest taka, że w trakcie pracy, nawet w tzw. "spoczynku", procesy systemowe nieustannie odczytują i zapisują masę informacji (niewielkich, ale masę). Gdy partycją systemową jest SSD żywotność dysku staje się sprawą kluczową. Te mielone dane nie zmniejszają pojemności dysku tylko jego żywotność właśnie. Nie mam teraz dostępu do swojego SSD, ale pamiętam że jak przyglądałem się temu parametrowi to wychodziło kilka do kilkunastu GB zapisanych danych dziennie (!) i to przy niewielkim użytkowaniu sprzętu. W benchmarkach dysków można tą liczbę znaleźć pod nazwą: Total host writes.

Dla tego warto mieć odpowiedni zapas ramu przy dysku ssd.

Proponuję uruchomić jakikolwiek program do odczytu S.M.A.R.T. i sprawdzenie, ile danych zostało zapisanych na dysku (a potem szybki rachunek sumienia - jak długo ten dysk mam). W większości przypadków, okaże się, że te kilkadziesiąt TB, to zapas na długi czas.

Witajcie.

Dziś odczytałem dane z swojego dysku, czy nie sądzicie że parametr nr 1 nie jest jakiś za wysoki ?

Może się przyda: S.M.A.R.T - interpretacja parametrów

Już czytałem

Z tego co widzę mam relokowane 2 sektory. Na forum elektrody orzekli że dysk tylko do wymiany...

Zastanawiam się co robić...