Strona 4 z 32
: poniedziałek 14 sty 2013, 22:19
autor: marmez
Kazik pisze:W XL100 było to naprawde praktyczne (pomijając to, że lampkę trzeba było odpowiednio obrócić widząc napisy na dupce - a latarek używa się zwykle w ciemności i nie świecą w tył...
) i uznaje to za bardzo fajne rozwiązanie (szkoda że tak skopali moc, zasilanie i tint LEDa).
XL100 też miałem okazje sobie dokładnie przetestować i moim zdaniem na dłuższą metę bajer super, ale ergonomia w praktyce już nie. Krótko pisząc zbyt skomplikowane było tam wybieranie trybów. m.in. przez to, że po ciemku trudno było trafić w odpowiedni. Dlatego właśnie to uproszczenie w Mini Maglite AA Pro Plus wydaje mi się lepsze - proste, szybkie, łatwe, czyli dobre
: poniedziałek 14 sty 2013, 22:45
autor: Kazik
Pyra pisze:Witam
Osobiście nie widzę potrzeby posiadania stroboskopów, zawsze mnie denerwowały.
Oczywiście ponawiam też prośbę o rozpatrzenie pomysłu mruga potwierdzającego zmianę funkcji pamięci.
+1
W sumie +1, ale to drobny mankament.
: poniedziałek 14 sty 2013, 22:50
autor: marmez
Kazik pisze:Pyra pisze:Witam
Osobiście nie widzę potrzeby posiadania stroboskopów, zawsze mnie denerwowały.
Oczywiście ponawiam też prośbę o rozpatrzenie pomysłu mruga potwierdzającego zmianę funkcji pamięci.
+1
W sumie +1, ale to drobny mankament.
Również obie te sugestie popieram.
: poniedziałek 14 sty 2013, 22:51
autor: greg
Ta opcja jest już zaimplementowana w wersji rozszerzonej i ładnie działa. Jeśli uszczknę cokolwiek z miejsca w standardowej, też tamże zagości.
: wtorek 15 sty 2013, 16:58
autor: Krasny
To napisze jak wyglądał by mój święty latarkowy Graal od Grega (oczywiście wersja extended)
- ochrona temperaturowa (bo zawsze mą latarkę może wziąść do rąk osoba nieuprawniona)
- ochrona ogniwa przed rozładowaniem z możliwością wyłączenia całkowitego latarki lub nie do wyboru np czteroklik lub pięcioklik na wyłączonej latarce (bo zawsze mą latarkę może wziąść do rąk osoba nieuprawniona)
- trzy może cztery tryby ciągłe dowolnie programowane (tak jak w obecnej wersji sterownika)
- trzy może cztery tryby ukryte możliwe do programowania (np tryb 100% i błyskacze typu stroboskop ale najważniejszy dla mnie beacon)
- włączenie wyłączenie pamięci trybu (pamięć trybu działająca nawet dla trybów ukrytych)
- dostępny do zaprogramowania tryb moon (niestety ale w pewnych warunkach 0,2% to światło wręcz oślepiające)
- na koniec bajer ale wydaje mi się że przydatny i użyteczny czyli wskazanie napięcia ogniwa z dokładnością do 0,1V ( np na wyłączonej latarce stosujemy trzy lub czteroklik i sterownik pokazuje trzy dłuższe błyski i trzy krótkie dla napięcia 3,3V lub np cztery długie i dwa krótkie dla 4,2V sekwencja powtórzona dwa razy wystarczyłyby z mocą 0,2% lub moon bo to i tak funkcja informacyjna ).
Jeśli powyższe jest możliwe do wykonania to ja taką latarkę zamawiam już teraz i oczywiście wpisuję się na beta testy, a moja dotychczasowa Gregforce ląduje w samochodzie na stałe jako backup
: wtorek 15 sty 2013, 17:57
autor: wikrap1
- ochrona ogniwa przed rozładowaniem z możliwością wyłączenia całkowitego latarki lub nie do wyboru np czteroklik lub pięcioklik na wyłączonej latarce (bo zawsze mą latarkę może wziąść do rąk osoba nieuprawniona)
To dobry pomysł. IMO must have. Z zażynania ogniwa korzysta się w sytuacjach kryzysowych, czyli rzadkich i można wówczas wymagać wielokliku do uśmiercania ogniwa.-
włączenie wyłączenie pamięci trybu (pamięć trybu działająca nawet dla trybów ukrytych)
Przyznam szczerze myślałem, że ukryte też są pamiętane i po zakupie się rozczarowałem tym szczegółem. Wyjście z ukrytego powinno być dwuklikiem.
- na koniec bajer ale wydaje mi się że przydatny i użyteczny czyli wskazanie napięcia ogniwa z dokładnością do 0,1V ( np na wyłączonej latarce stosujemy trzy lub czteroklik i sterownik pokazuje trzy dłuższe błyski i trzy krótkie dla napięcia 3,3V lub np cztery długie i dwa krótkie dla 4,2V sekwencja powtórzona dwa razy wystarczyłyby z mocą 0,2% lub moon bo to i tak funkcja informacyjna ).
Z tym że występują napięcia 3.x V i 4.x V Zatem 1(3V)/2(4V) błyski - przerwa - x błysków. Dla napięć poniżej 3V tylko 1 błysk. Troszkę mniej liczenia będzie a i tak wiadomo jaki wynik
Ewentualnie jeszcze prościej, ustalić progi np.(mniej więcej) 10-20-40-60-80-100% baterii i odpowiednia liczba mrugów. Wystarczyłoby.
: wtorek 15 sty 2013, 18:13
autor: greg
Trybów ukrytych w wersji "extended" nie przewiduję. Od tego jest właśnie możliwość dowolnej konfiguracji każdego trybu i wybór ich liczby.
Poza tym drobiazg. Pod jakim wieloklikiem miałyby być ukryte tryby?
aktualnie w teście:
6-klik programowanie jasności
7-klik liczba trybów
8-klik pamięć on/off
9-klik wybór stroboskopów
i co dalej?
: wtorek 15 sty 2013, 18:45
autor: Krasny
do wikrap1
Myślę że wskaźnik napięcia byłby jednak najbardziej intuicyjny w mojej wersji przecież nie sprawdzasz tego przy każdym włączeniu, po prostu nie używasz jakiś czas latarki a właśnie wychodzisz w teren więc na szybko sprawdzasz stan naładowania żeby wiedzieć czy podmienić ogniwo czy może zabrać ze sobą zapasowe zależnie gdzie i na jak długo idziesz. Trzy dłuższe błyski i dziewięć krótkich no i wiesz na czym stoisz. Procentowo ok ale kto by to pamiętał? Procent naładowania, procent mocy i inne procenty....
do Grega
Ok w sumie to te ukryte można by pominąć. Myślę że najbardziej sprawdzi się tu filozofia taka ... używam w domu i obok programuję sobie niskie tryby, idę w teren programuję wysokie... chociaż szybkie załączenie trybu max w każdej sytuacji też przydatna rzecz.
Co dalej... podtrzymuję wszystko co powyżej pisałem w raz z późniejszymi zmianami
: wtorek 15 sty 2013, 18:49
autor: greg
Problemem jest logiczne ustalenie tak skomplikowanego menu wyboru, gdy do dyspozycji jest tylko i wyłącznie 1 włącznik, w dodatku tenże włącznik może wyłącznie odcinać napięcie zasilania procesora i nic więcej.
Każdy klik czy też On/Off to to samo. Przerwa w zasilaniu.
Z oprogramowaniem czegokolwiek poradzę sobie.
Pytanie, jak rozwiązać logicznie samo menu wyboru tych wszelkich funkcjonalności?
: wtorek 15 sty 2013, 19:02
autor: Krasny
greg pisze:
aktualnie w teście:
6-klik programowanie jasności
7-klik liczba trybów
8-klik pamięć on/off
9-klik wybór stroboskopów
i co dalej?
OK to jedynie tą drogą można iść. Czym wyższa liczba klików tym rzadziej używane funkcje. Proponuje dodać
3-klik wskaźnik napięcia
10-klik przełączenie ochrony ogniwa z odcięcia bezwzględnego na pracę awaryjną
Wiem że dużo tych klików wyjdzie ale przecież co chwilę nie przeprogramowujemy latarki (może poza początkowym okresem zabawy). Chodzi o to aby ewentualnie dostosować nasze światełko do przewidywanych warunków pracy można wtedy poświęcić na to chwilę.
3-klik z pomiarem napięcia potencjalnie używałbym najczęściej i dobrze bo to nie wiele klikania.
: wtorek 15 sty 2013, 19:10
autor: greg
3-klik robi się nadzwyczaj często:
zmiana trybu z 1 na 3 to 3-klik
5-klik to zmiana trybu z 1 na 5, albo z 5 na 4
(opcja z pamięcią)
czyli odpada wszystko, poniżej 6-klika
: wtorek 15 sty 2013, 19:16
autor: Krasny
greg pisze:3-klik robi się nadzwyczaj często:
zmiana trybu z 1 na 3 to 3-klik
5-klik to zmiana trybu z 1 na 5, albo z 5 na 4
czyli odpada wszystko, poniżej 6-klika
Nio fakt
Zaprzęgam szare do myślenia, może reszta też spróbuje.
: wtorek 15 sty 2013, 20:01
autor: Pyra
Witam
Panowie, fajnie jak jest kontrola stanu aku, ale pomiar z dokładnością do 0,1V to trochę przerost formy nad treścią, policzcie sobie 9 szybkich błysków... Też bym się bardzo ucieszył z np. wyświetlacza LCD w latarce
Ja mam co 20% czyli 5 - 1 błysku, łatwo policzalne i daje pojęcie o energii do wykorzystania. Wiadomo, że przy 1 błysku, nie wybierzemy się wtedy na wycieczkę do lasu o północy...
Pozdrawiam
: wtorek 15 sty 2013, 20:02
autor: Krasny
OK pomyślałem i coś wymyśliłem
1. Moje Fenixy LD10/20 nie zmieniają trybów przy szybkich klikach (światełko tylko przygasa) żeby zmienić tryb trzeba klikać z odpowiednią dość małą częstotliwością. Można by to tak zorganizować 3 szybkie kliki pierwszy tryb programowania itd klikanie 3-4-x razy z odpowiednią częstotliwością zmienia tryby
2. Po włączeniu przez 2s latarka nie zmienia trybów natomiast klikanie wprowadza ją w tryb programowania.
3. Połączenie punktu 1 i 2 po włączeniu odpowiednio szybkie kliknięcia programują latarkę ale tylko przez 2s po tym czasie szybkie jak i wolne kliki zmieniają tryby. W tym czasie 2s odpowiednio wolne kliki (jak w Fenix) też zmieniają tryby
4. Zupełnie inne podejście:
po włączeniu zmieniamy tryby z małą częstotliwością wejście w programowanie np 6 klikiem powiedzmy szybszym niż normalne przełączanie trybów latarka informuje dwoma lub 3 szybkimi przygaśnięciami że jest w trybie programowania, czeka 2s w tym czasie 1 klik sprawdzenie napięcia sekwencja 2 razy i przejście do normalnego trybu świecenia. Analogicznie 2 klik programowanie jasności i tak dalej... Zaprogramowanie każdej funkcji skutkowałoby wyjściem do normalnego trybu działania, chcąc zmienić następny parametr zaczynamy od nowa całą procedurę wejścia w tryb programowania.
: wtorek 15 sty 2013, 20:05
autor: wikrap1
Stroboskopy(dla większości) to bajer. A ogólnie 5 trybów max to wystarczająca pula(chyba że ktoś chce więcej)
Zatem 6klik to badanie napięcia. Ok, zgadzam się z wizją Krasnego co do 0,1V ale po co nadawać 3 lub 4 dla całych Voltów skoro interesuje nas wartość 4 lub 3 V? Wystarczy 1 błysk dla 3V i dwa błyski dla 4V - mniej błysków, mniej liczenia, mniej czasu..
A może jednak warto rozważyć gładkie przejścia między trybami? W praktyce pamięta się który tryb jak świeci i do czego jest potrzebny, a łagodne przejścia byłyby miłe. Można przecież zrobić to do wyboru czy chce się skokowo czy płynnie kolejnym wieloklikiem.
A pomysł z odcinaniem rozładowanego ogniwa uważam za bardzo słuszny. Gdy napięcie spadnie poniżej np. 2,9V przy trybie 0,25% to już powinno być definitywne odcięcie, które można by przejść np. 3-klikiem